Skocz do zawartości

ocieplenie przewodów wentylacji mechanicznej


Recommended Posts

Napisano
Witam,
Proszę o pomoc ekspertów: Mam nieużytkowe poddasze z ocieplonymi połaciami dachu (wełna między krokwiami 15cm.) oraz ocieplony stropodach (wełna 20), na tym poddaszu mam wstawiony rekuperator i rozprowadzenie rur do wentylacji mechanicznej (rury metalowe, sztywne), rury są obłożone 3 cm wełną ze "srebrną folią". Czy należy jeszcze ocieplić te rury zwykłą wełną (10) i okryć je folią paroizolacyjną? proszę o wskazówki i pozdrawiam Artur
Napisano
Cytat

A poddasze jest ogrzewane?


Poddasze nie jest ogrzewane, tylko ocieplenie wełną 15 w połaciach i wełna 20 w stropodachu, a rury sztywne obłożone są wełną 3cm. srebrną... Sam rekuperator jest zabudowany w specjalnej skrzyni z płyty OSB wyłożonej styropianem, żeby mu było na tym poddaszu ciepło:).
Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie Artur
Napisano
Grubość izolacji dachu oraz stropu łącznie jest właściwa, choć zgodnie z wytycznymi dotyczącymi domów energooszczędnych powinna być przynajmniej o połowę grubsza.

Zaizolowane w opisany przez Pana sposób wnętrze ?strychu?, czyli przestrzeni poddasza może podlegać znacznym wahaniom temperatury, w szczególności w ekstremalnych warunkach lata lub zimy. W takich sytuacjach standardowa izolacja 3cm przewodów wentylacyjnych może okazać się nieco zbyt mała, co w ekstremalnych warunkach może znacząco obniżyć sprawność odzysku ciepła systemu wentylacyjnego.

Dodatkowe izolowanie samych przewodów wentylacyjnych wełną oraz folią paroizolacyjną będzie zarówno pracochłonne jak i dość drogie, co więcej ? bez zachowania bardzo wysokiej staranności w izolowaniu może okazać się, że mimo izolacji na przewodach pozostaną niewielkie mostki termiczne, co może skutkować wykraplaniem się wody w niekorzystnych warunkach temperaturowych. Sensowniejszym, mniej pracochłonnym a zapewne kosztowo bardzo zbliżonym rozwiązaniem będzie dodatkowe zaizolowanie połaci dachowej np. minimum 10 lub jeszcze lepiej 15-20 cm wełny mineralnej, dla uzyskania łącznej grubości izolacji powyżej 30cm. Rozwiązanie takie nie tylko zabezpieczy przewody wentylacyjne przed problemami temperaturowymi, ale też znacząco polepszy parametry energetyczne budynku.
Napisano
Cytat

Dodatkowe izolowanie samych przewodów wentylacyjnych wełną oraz folią paroizolacyjną będzie zarówno pracochłonne jak i dość drogie, co więcej ? bez zachowania bardzo wysokiej staranności w izolowaniu może okazać się, że mimo izolacji na przewodach pozostaną niewielkie mostki termiczne, co może skutkować wykraplaniem się wody w niekorzystnych warunkach temperaturowych.



Zgadzając się z przedmówcą w potrzebie poprawy izolacji kanałów , chciałbym jedynie zaznaczyć że w TYM przypadku jeśli poddasze jest już częściowo zaizolowane, prawdopodobieństwo wykraplania się pary na przewodach jest bliskie zeru za sprawą ekranu aluminiowego czyli "sreberka" które samo z siebie stanowi barierę dla pary (punkt parowania to najczęściej powierzchnia rury).
Zaizolowanie samych kanałów w postaci przykrycia ich wełną nie musi być kosztowne jeśli przewody nie przebiegają przez środek poddasza. Jeśli nie ma ryzyka ciągłego uszkadzania izolacji - ja osobiście z punktu widzenia sprawności systemu zaizolował by właśnie kanały, szczególnie w przypadku kiedy strop na którym znajdują się rury ma 20cm izolacji która już odgradza poddasze od ciepła domu.
Zaizolowanie samej połaci do 30cm obrazuje pewien przykład:
wystawienie na mróz lodówki podróżnej- szczelne termicznie opakowanie na mrozie z ciepłym kotletem w środku( temperatura w lodówce +20). Prędzej czy później i tak wymarznie i temperatura zamrozi nam kotleta...
Napisano
Dziękuję za pomoc.
Rozumiem, że poprawa izolacji jest konieczna, teraz pozostaje wybór rozwiązania. Skłaniam sie jednak ku ociepleniu przewodów ze względu na to, ze poddasze będzie całkowicie nieużytkowe (poza klikoma metrami przy wejściu na nie), więc rury nie będą narażona na ew. uszkodzenia, a dostęp do przewodów jest swobodny (centralnie umieszczony rekuperator). Koszty ocieplenia przewodów - 10 zł / mb + materiały. Dziękuję za pomoc! Artur
Napisano
Inne rozwiązanie może być jeszcze lepsze. Jeśli poddasze i tak jest nieużytkowe (poza tymi paroma metrami o których piszesz), to pomyśł czy nie warto w tej części gdzie są kanały przykryć całego stropu łączniie z nimi warstwą np. 10 cm wełny mineralnej rozwijając ją po prostu z rolki i ew. zabezpieczyć ją folią paroprzepuszczalną by nie pyliła. Zajmie ci to max. kilka godzin, efekt będzie porównywalny z dociepleniem połaci dachu (dla kanałów nawet lepszy) a materiału i pracy dużo mniej niż przy docieplaniu dachu.
Napisano
Propozycja docieplenia połaci dachowej przypomina radę, aby na kapelusz założyć jeszcze czapkę i wtedy nie zmarzną uszy. Błędem jest ocieplanie dachu nad poddaszem nieużytkowy gdyż przestrzeń ta powinna być wentylowana, a o ciepłochronności decyduje izolacja ułożona na stropie. Oczywiście każda warstwa ocieplająca rury zmniejszy straty na powietrzu wentylacyjnym, natomiast stosowanie jakiejkolwiek paroizolacji mija się z celem chyba że rury są z papieru. Kondensacja wody może następować w ich wnętrzu i przed tym chroni warstwa ociepleniowa.
Napisano
Cytat

Błędem jest ocieplanie dachu nad poddaszem nieużytkowy gdyż przestrzeń ta powinna być wentylowana,


Wszystko jasne, oprócz tego fragmentu. Dlaczego ocieplenie połaci wyklucza wentylację poddasza. Ja planowałem to tak, ze położę wełnę na połaciach, ale wentylacja zostanie zapewniona przez kominki wentylacyjne, które będą wymieniały powietrze z poddasza nieużytkowego. + wentylacja z podbitki (listwy filtracyjne). Brak wełny na połaciach przy pozostawieniu rekuperatora na takim poddaszu też może być ryzykowne dla działania tego urządzenia (wymagane dodatnie temperatury)... Proszę o wyjaśnienia
Napisano
Cytat

[quote . Błędem jest ocieplanie dachu nad poddaszem nieużytkowy gdyż przestrzeń ta powinna być wentylowana,
Wszystko jasne, oprócz tego fragmentu. Dlaczego ocieplenie połaci wyklucza wentylację poddasza. Ja planowałem to tak, ze położę wełnę na połaciach, ale wentylacja zostanie zapewniona przez kominki wentylacyjne, które będą wymieniały powietrze z poddasza nieużytkowego. + wentylacja z podbitki (listwy filtracyjne). Brak wełny na połaciach przy pozostawieniu rekuperatora na takim poddaszu też może być ryzykowne dla działania tego urządzenia (wymagane dodatnie temperatury)... Proszę o wyjaśnienia


Ciekawa jestem co doradzą inni ale zgadzam się z tym co napisałeś. Może i jest to nielogiczne ale w przypadku rekuperatora okazuje się konieczne. Nie jestem instalatorem ale pracuję z ludźmi wykształconymi w tym zawodzie i w przypadku rekuperatorów lokalizowanych na poddaszu nieużytkowym stosujemy zarówno izolację stropu jak i dachu.
Napisano
1. Nie izolując stropu, powodujesz, że ciepło będzie znad niego usuwane, tą rzeczona wentylacją.
2. Lepiej położyć grubszą warstwę na stropie, niż cieńszą na połaciach (w sumie wyjdzie taka sama ilość wełny).
3. Powierzchnia dachu jest większa niż powierzchnia stropu, tak wiec „wymiana” ciepła przez dach jest w sumie większa przy ocieplonych połaciach niż przy takim samym ociepleniu stropu.
4. Aby ochronić rekuperator wystarczy go zabudować ocieplonym „domkiem”
Napisano
Cytat

Ciekawa jestem co doradzą inni ale zgadzam się z tym co napisałeś. Może i jest to nielogiczne ale w przypadku rekuperatora okazuje się konieczne. Nie jestem instalatorem ale pracuję z ludźmi wykształconymi w tym zawodzie i w przypadku rekuperatorów lokalizowanych na poddaszu nieużytkowym stosujemy zarówno izolację stropu jak i dachu.


Też jestem tego zdania no bo jak inaczej dobrze zaizolować rekuperator i kanały aby w nieizolowanym poddaszu nie traciły ciepła.
Napisano
Przyzwoite centrale maja minimum 5 cm wełny czy styropianu - więcej nie potrzeba tam i tak zmrożone powietrze wchodzi. Boleśniejsze są straty na dystrybucji - kanały powinny być o małej średnicy wewnętrznej - by powietrze za długo tam nie przebywało (2-5m/sek) i by powierzchnia wymiany była niewielka, czyli 60mm - maksymalnie 80mm.
Napisano
Cytat

Nie jestem instalatorem ale pracuję z ludźmi wykształconymi w tym zawodzie i w przypadku rekuperatorów lokalizowanych na poddaszu nieużytkowym stosujemy zarówno izolację stropu jak i dachu.



A nie jest prościej i taniej (dla inwestora), wykonać małe, dobrze zaizolowane „pomieszczenie” na rekuperator i zaizolować przewody, a „grubiej” ocieplić strop?

Zyski, zarówno na poziomie inwestycyjnym, jak i eksploatacyjnym będą duże.
Napisano
Cytat

A nie jest prościej i taniej (dla inwestora), wykonać małe, dobrze zaizolowane „pomieszczenie” na rekuperator i zaizolować przewody, a „grubiej” ocieplić strop?

Zyski, zarówno na poziomie inwestycyjnym, jak i eksploatacyjnym będą duże.


Ja mam w zasadzie już to wszystko:
- domek dla rekuperatora (z kG i ocieplony styropianem);
- połacie ocieplone 15;
- strop ocieplony 5+15
- kanały ocieplone wełną ze sreberkiem 3 cm.

Dopytywałem się o wentylację poddasza, bo ekspert mnie przestraszył, że nie będzie tam wentylacji, ale według mnie kominiki wentylacyjne je zapewnią + powietrze z podbitki. No i pytałem, czy ocieplać dodatkowo same przewody jakąś wełną 10? Z tego już raczej zrezygnuję i będę obserwował skuteczność przewodów (10 cm, może ciut za grube, ale już nie zmienięicon_smile.gif). Dziękuję za Wasze uwagi. Artur
Napisano

Mam pytanie podobne do autora wątku:
kanały WM przechodzą mi nad poddaszem użytkowym (stryszek), są ocieplone wełną z folia(3cm)
tak jak na zdjeciach

poddasze1.jpg

poddasze2.jpg

Pytanie:ocieplic całe połacie dachowe, czy wystarczy skosy do wysokosci jetek, na jetki nabit deski(lub osb) i na to wełnę
jak radzicie? Planuje na skosy dac 2x15cm wełny

Napisano
Cytat

Sztywne kanły? Będzie słychać...



nie o to pytałem icon_wink.gif
  • 9 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Witam.
Proszę o poradę expertów!
Cała instalacja wentylacji będzie rozłożona na poddaszu, które jest nieocieplone. Sztywne rury będą miały ocieplenie 5 cm Klimafixu czy coś takiego. Chcę te rury docieplić i tu jest problem. Jak docieplić i czym? Myślałem żeby porobić kanały ze styropianu lub nakryć matami wełny i dać paraizolację. A może otulić wełną i folią? Edytowano przez felix33 (zobacz historię edycji)

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Jeśli szukacie sposobu na dekoracyjne i trwałe wykończenie drewnianych podłóg, mebli czy ścian – warto zwrócić uwagę na bejce olejne OSMO. To produkty, które zdobyły uznanie zarówno wśród profesjonalistów, jak i użytkowników domowych ceniących naturalne składniki, jakość oraz ekologiczne podejście do wykończenia wnętrz. Czym jest bejca olejna OSMO? Bejca OSMO to profesjonalny, barwiony podkład do drewna na bazie naturalnych olejów roślinnych. Dzięki brakowi wosków w składzie, bejca daje ogromne możliwości w zakresie intensywności koloru – od delikatnego podkreślenia struktury drewna po intensywne, nasycone barwy. Co istotne, nie tworzy na powierzchni warstwy lakieru – pigmenty wnikają głęboko w drewno, wyrównując jego odcień i podkreślając naturalne usłojenie. Gdzie można stosować bejcę? Bejce OSMO przeznaczone są wyłącznie do zastosowań wewnętrznych, idealnie sprawdzą się na: drewnianych podłogach, deskach i parkietach, stopniach schodów, blatach, meblach, ścianach i sufitach z drewna, a także na zabawkach dziecięcych i przyborach drewnianych – po wyschnięciu są całkowicie bezpieczne i przyjazne środowisku. Jak działa? Bejca sama w sobie nie jest pełnoprawnym wykończeniem – to etap barwienia, który należy zabezpieczyć woskiem twardym olejnym OSMO. Takie połączenie daje nie tylko wyjątkowy efekt wizualny, ale również trwałość i odporność na codzienne użytkowanie. Dlaczego warto? Naturalne składniki: cztery rodzaje oczyszczonych olejów roślinnych i wysokiej jakości pigmenty. Możliwość pracy z utwardzaczem – istotne dla profesjonalistów. Idealne do przestrzeni komercyjnych, gdzie czas to pieniądz – powierzchnia może być gotowa do użytku już następnego dnia. Ogromna paleta kolorów – od klasycznych odcieni drewna po nowoczesne, designerskie barwy. Podsumowanie Bejce olejne OSMO to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy szukają naturalnych i trwałych produktów do barwienia drewna. Ich elastyczność, ekologiczny skład oraz profesjonalne właściwości użytkowe czynią je wyborem godnym uwagi – zarówno w domach, jak i w przestrzeniach komercyjnych.
    • Albo tylko znajdował się w miejscu, obok którego uderzył piorun. Bo piorun może zabić również z dalszej odległości, to zależy od okoliczności wyładowania atmosferycznego.  A do artykułu polecam ten temat   Jak sprawdzić, czy instalacja odgromowa jest niezbędna?
    • Komentarz dodany przez Paweł: Zgadza się, uderzenie pioruna jest rzadkie, ale nie niemożliwe. Wczoraj ogłoszono śmierć Auduna Groenvolda, norweskiego olimpijczyka w narciarstwie dowolnym, który został uderzony przez piorun podczas wycieczki do domku letniskowego.
    • W Polsce każdego roku burze powodują szkody warte miliony złotych. Zniszczone urządzenia, pożary dachów i porażenia prądem to realne skutki, które dotykają nie tylko właścicieli domów na odludziu. Czy wiesz, że piorun może spalić sprzęt, nawet jeśli uderzy kilometr od twojego domu? Sprawdź, jak skutecznie i tanio zabezpieczyć dom przed burzą. Pełna treść artykułu pod adresem: https://budujemydom.pl/instalacje/instalacja-odgromowa/a/116255-piorunochron-chroni-dom-przed-burza
    • Komentarz dodany przez inżynier Mirek: Niestety w artykule zapomniano o podstawowym zadaniu jaki ma spełniać dach - szczelność, pełna ochrona przed warunkami atmosferycznymi, przede wszystkim opadami, aby wnętrze budynku było bezpieczne. Każdy wie, że obecnie układane dachówki, blachodachówki, blacha czy inne pokrycia dachowe nie są szczelne. Zwłaszcza w narożach, koszach praktycznie nie ma szans na szczelne wykonanie pokrycia. Dlatego ważne jest aby pod tą dachówką, blachą, blachodachówką wykonać w 100% szczelną warstwę. Niestety membrany paroprzepuszczalne nie nadają się do wykonania takiej szczelnej izolacji. Mają bardzo małą odporność na promieniowanie UV, przeważnie 2-3 miesiące, a najlepsze do 6 miesięcy. To nic w porównaniu do pap czy membran bitumicznych, które mają odporność na kilka a nawet kilkanaście lat. Poza tym podczas układania takiej membrany paroprzepuszczalnej często dochodzi do naderwań, rozdarć, które ciężko załatać. A poza tym trzeba pamiętać, że każda membran jest przebijana przez setki gwoździ, którymi przybijamy kontrłaty i łaty. A każde przebicie membrany paroprzepuszczalnej gwoździem to dziura, która jest potencjalnym miejscem przecieku wody. Przy papach nie ma takiego problemu - gwóźdź przebija papę, ale bitum uszczelnia się wokół tego gwoździa i nie ma zagrożenia, że woda będzie przeciekała. A co do paroprzepuszczalności to oczywiście jest ona ważna i potrzebna, ale tylko w niektórych przypadkach. Ogólnym założeniem jest, że izolacja termiczna nie może być narażona na zawilgocenie. Skoro od strony pomieszczenia ocieplenie jest chronione folią paroizolacyjną, która ma za zadanie nie przepuszczać wilgoci, pary wodnej to izolacja termiczna jest dobrze chroniona od spodu (od strony wnętrza budynku). A od góry ? No właśnie, żadna membrana paroprzepuszczalna nie ochroni izolacji termicznej przed wilgocią a nawet wodą. Potrzebna jest szczelna izolacja, która daje 100% gwarancji szczelności. Dlatego stosowanie membrany paroprzepuszczalnej montowanej tylko na krokwiach to igranie z wilgocią. A zawilgocona izolacja termiczna to strata ciepła, bo wilgotna izolacja termiczna przepuszcza ciepło. A to kosztuje. Więc to, że deskowanie i dobra papa czy membrana bitumiczna nieco zwiększają koszt budowy, to w bardzo krótkim czasie ten koszt zostaje odrobiony przez oszczędność na ogrzewaniu. I na koniec coś, co żadna membrana paroprzepuszczalna nigdy nie wytrzyma. Chodzi o ostatnio występujące gwałtowne burze i mocne porywy wiatru. Nie ma roku abyśmy w mediach nie widzieli tragedii ludzi, którzy doświadczyli zerwania dachu. Jak wygląda zerwany dach wykonany w wersji ekonomicznej to chyba każdy widział. Zerwana dachówka, blacha, membrany paroprzepuszczalnej praktycznie nie ma, widać strzępy ocieplenia. A deszcz pada i zalewa wnętrze. Tragedia. Natomiast dach wykonany w technologi pełnego deskowania po zerwaniu dachówek, blachy pozostaje sprawny i nadal zabezpiecza wnętrze przed deszczem. Takie pełne deskowanie z dobrą papą czy membrana bitumiczną jest praktycznie drugim dachem. Czy wobec tego stać nas na ekonomiczny dach z membraną paroprzepuszczalną? Czy jednak lepiej wybrać bezpieczne rozwiązanie dachu z pełnym deskowaniem i papą lub membraną bitumiczną? Odpowiedź jest prosta. Każdy potrafi wskazać bezpieczne rozwiązanie.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...