
T. Brzęczkowski
Uczestnik-
Posty
4 475 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
50
Wszystko napisane przez T. Brzęczkowski
-
O wentylacji - co i po co, wzdłuż i w poprzek!
T. Brzęczkowski odpisał adam_mk w kategorii Instalacje
... choć dla porządku dodam, ze na "forum wentylacji" były prezentowane dwa urządzenia do czyszczenia kanałów 50-80mm . mam też pytanie: sprawy groźne dla zdrowia są wyłącznie w kanałach "mokrych" czyli wywiewnych, w wentylacji konwekcyjnej występowało ( i to wcale nie sporadycznie) zjawisko cofki ( zarodniki grzybów strzępkowych z takich kanałów miały wtedy stężenie w domu przekraczające PN -100jkt/m3) CZY KTOŚ CZYŚCIŁ, LUB ZNAŁ KOGOŚ KTO CZYŚCIŁ KANAŁY WENTYLACJI KONWEKCYJNEJ ? W wentylacji wywiewno nawiewnej z reku - kanały "mokre" są odseparowane od nawiewnych! Zjawisko cofki wystąpić również nie może!!! -
- Nie zgadzam się z "LIMERYKIEM" - bo to krótka forma (jakiej na zlocie nikomu nie życzę) - z rymami aabba np. Na zlocie w weekendowy piątek Odmówić byłoby afrontem Czerwone maki… jakieś Casino Litrami lała się wódka i wino Rano kac był też, niestety… Monte --- zupełnie nic! Bawiłem się Tuwimem ( tak jak w stanie wojennym --- Zomotywa) - w kilka minut pisząc dość długi tekst - raczej się życiowej pointy nie umieści. Nie zawsze szybko powstanie wiersz Pełen uczucia i tego no… zachodu Rytmiczny jak skaczący świerszcz Pachnący, wonią wiosennego ogrodu Nieważne, są wtedy twórcze męki Spoglądanie w dół czy w niebo Nadciśnienie, łzy, stresy i jakieś lęki Czy nawet latanie za potrzebą Bo gdy nas kopnie podmiot liryczny W co? O to się nie ma co troskać! To powstanie utwór naprawdę śliczny Że tylko krzyknąć : O Matko Boska!
-
Na cóż mi pojedynczy bambosz Urok osieroconych szczeniąt Czy można ślicznie wybrać szambo Lub rozkoszować się pandemią Ile finezji ma w sobie tort Gdy rozjechany jak psia kupa Jak wielki urok roztacza sport Gdy wszyscy są zalani w trupa Wszędzie gdzie jestem wstaje świt I nigdzie kac, to nie ulgowa taryfa Na nic nie przyda śię cięcia zgrzyt Czy zamiast zlotu… kiepska ryfa?
-
Domyślam się, o kogo chodzi w hiszpańskiej aluzji... Hiszpańska aluzja Morza turkus Piękna Andaluzja We włosach hibiskus Brunetki smagłe Smagły i on Pomyślałem o diable Ale ten, błękitny nieba ton Dołączyłem do klaszczących chóru Kołyszące winem chwile Akustyka chłodnego muru Czerwonego szczęścia tyle Taniec duszę rozdziera Choć przestrzeń na nią duża Ona Manuela Twarz moja, zroszona róża Ruszyłem się wcielić Lecz odeszła ekstazy para Zniknęło się grono anielic Gdy wyszedł taki… godny pędzla Renoira
-
ZLOTOTYWA Uwaga uwaga nadciąga zlot Już nie pomoże wokoło płot Już nic nie zmienią oczy zaspane Rzęsy powieki podpicowywane Żarcie i flachy już nań czekają W gotowości kieliszki w szeregu stają Ach będzie się działo! Oj będzie się lało! Tak ostro chlało! Że aż wódy mało! Normy wszelkie po przekraczają Bo zdrowie wciąż jeszcze ze stali mają Na sali muzyczne grzeją się zespoły Tańczyć będą ostro, nie jak jakieś woły Gdzieś mają zdrowie, ekg wyniki Gdy tylko zagrają, ruszą jak wirniki Schabowy bigosik i młode kartofelki I dzban wina.. Oj jaki wielki Zakąsek różnych pełne stołów blaty Tyle, że aż na bok odstawiono kwiaty Kelnerzy lecą z nakryciem do zmiany I już ktoś wyrywa, idąc dalej w tany Jeszcze łyczek gorzkiej, butelka na raty Kto się dzisiaj martwi, jakie będą straty I tak aż do świtu w tanecznym mozole Rano na stół zerka… o ja pier.... O świcie w sobotę cisza, błogi spokój Potem chrapaniem wypełniony pokój Nagle świst! Nagle huk! Pęka łeb! Boli brzuch Ciężko, powolutku, zupełnie ospale Człowiek wali klina by podnieść morale Ach kto i po co tak we łbie rozrabia Dłużej nie dam rady, rzucę chyba pawia Już do normalności brakuje niewiele Lecz jeszcze sobota, spać będę w niedzielę Dzisiaj poprawiny zlotowej rodziny Trzeba znów balować kolejne godziny Pić, tańczyć i śpiewać do muzyki znanej Unikać jak ognia powszedniości zasranej Gdy kryzys przyjdzie przespać się na górze Bo lepiej balować... niż chorować na emeryturze!
-
Szkoda, ze Pan wypisuje takie głupoty, zapraszam na budowę... Nie pisałem nic o współczynniku przenikania ciepła a o stratach. Przy identycznych materiałach . Straty gdy izolację termiczną wyrzucimy poza stały odbiornik ciepła ( mur na fundamencie ) oraz nie zabezpieczymy ( przy U<0.3W/m2 xK) paroizolacją są tak duże w porównaniu z izolacją termiczną suchą i przed stałym odbiornikiem ciepła, że tak pierwsza wersja jest dyskwalifikująca dla domu energooszczędnego. To jest mierzalne! Tak się po prostu nie robi, to jest śmieszne.
-
Tylko, ze to jest w termostacie... Ani czujków, ani dodatkowej elektroniki nie potrzeba. PLC są wyłacznie do starych systemów ogrzewania. Tu producenci z różnych krajów robią już ogrzewanie z elektroniką kompatibilną.
-
Nie rozumie Pan... bo nie zna Pan systemów niecentralnych. Nie da się zamontować bo wszystkie te systemy są kompletne.
-
Widzi Pan... "przeciętny Kowalski" może robić jak mu się żywnie podoba. Ewentualna słyszalność wentylacji będzie uznana jako konieczność lub nawet zaleta!!! Taka już jest ludzka psychika. Jeżeli teraz przeciętnemu Kowalskiemu wentylację wykona firma i przeciętny Kowalski będzie ją słyszał, ---a przekona się o tym dopiero gdy dom jest zamieszkały--- to jak Pan sobie wyobraża wymianę kanałów? A zapewniam Pana, że czasem było to konieczne. Ps - podałem bezpieczną prędkość 5m/sek. Pisząc o średnicach kanałów, rozprężanie ... chodziło mi o dolną prędkość optymalną. Mnie z doświadczenia, Panu Maćkowi --- wychodzi 2m/sek - jakie są Pana doświadczenia i co na to normy? Od 1991 roku kupuję takie Kanały w Polsce... Firma Bursa nie robi nikomu problemów. W googlach wstukałem kanały wentylacyjne 63 mm --- i jakoś problemów nie miałem.
-
Czy pamiętacie Pana Maćka Kosowskiego ( założy w 2000r www.rekuperatory.pl --- było tam "tylko sztywne kanały.. 125mm) Teraz w nowej firmie AMSEL czytamy Mniejsze straty ciepła, mniejsze koszty, łatwiejszy montaż... A co do oporów... Woda płynąc 2 litry na minutę w kanale 60mm ma faktycznie mniejsze /identyczne/czy większe opory niż w kanale 125mm?
-
100 do 8 m2 mała ubikacja, WC, garderoba 125 do 30 m2 pokój, sypialnia, łazienka, kuchnia 160 do 50 m2 duży salon, duża łazienka Prędkość powietrza w kanałach to 2-5m/sek... to jest nawet w normach.
-
Nie wiem czy jest Pan bardziej upierdliwy czy odporny na wiedzę ( raczej obie sprawy na raz) - współpracuję z ELGE od 1991 roku - wiem, ze wejdzie Pan do katalogu - dlatego umieściłem zdjęcie z nowego ( troszkę zaczęli ludzie na szum narzekać...) Nie ma go jeszcze w necie – Pan się czepia, by problem zagmatwać. Wiem, że to frustracja, ale cóż ja za Panu „uczelni” nie wybierałem, a teraz, to już trochę za późno. Szkoda, że Pan nie rozumie prędkości optymalnej w kanałach – może więc sprawdzi Pan to w swoich „przepisach”
-
Zdecydowanie - anemostaty nie są regulowane. Producent ( ELGE) pod nowym właścicielem ( atlantic) przeszedł na instalacje trójnikowe i grubsze kanały... teraz "miękko" wraca do skrzynek i 60..tek W zeszłym roku była tylko instalacja na trójnikach – już w tym jest jedna i druga… niedługo trójnikowa zniknie. Pan też nie przejdzie twardo na np. izolowanie domów, choć niedługo ocieplanie będzie budziło wstręt u fachowców. Rozprężanie powietrza na anemostacie nie jest groźne – proszę sobie podmuchać w sam ustnik, bez dalszej części .
-
Nie spotkałem się z tym. Ale jeżeli to ktoś robi, to niech uzasadni. Można mniej o mnie a więcej o temacie? http://www.bursa.pl/wentylacja/975
-
Anemostaty 60mm są do kanałów 60mm - co ma nie pasować?
-
Jeżeli już tak duże zużycie wody się zakłada? to lepiej termę z pompą ciepła - taniej pewniej trwalej i cały rok.
-
http://bursa.pl/image/cache/data/wentylacj...ary-500x500.jpg Właśnie na kanałach 60mm robi się taką wentylację – skrzynka To nie kwestia „pasuje”- robię to 21 lat. Tak to się projektuje i wykonuje.
-
Powietrze nie powinno rozprężać się w kanałach ( grozi wyższym poziomem szumów) - jeżeli centrala ma na wyjściu 160mm ( 200 cm2) i mamy 5 anemostatów nawiewnych... pole powierzchni każdego powinno wynosić 40cm2