
dedert
Uczestnik-
Posty
760 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
1
Wszystko napisane przez dedert
-
Zna się ktoś na łączenia rur kanalizacji z drenażem? W płycie zejścia wymyśliłem sobie kratkę odpływową (liniową) która będzie znajdować się w 10-12 cm posadzce płyty. Nie wiem jakie przyłącza maja takie odpływu, chyba 50? Ma ktoś pomysł jak to połączyc z rurą 100 drenarską, za pomocą jakiegoś trójnika, elastycznego przyłącza? Wygląda toaleta tak, otwór ma 14x14cm
-
To by wymywało spod całego drenażu dookoła przecież. Myślę że tu chodziło o to że gdybym na kamień dał ziemię/.podsypkę to ta podsypka przesżła by z czasem do drenażu, została by wymyta przez wodę. Garaż już nie będzie miał fundamentu schodkowego bo za późno, więc trzeba dylatować. Myślałem żeby dać pod garażem samą PCV, ale chyba lepiej stamtąd wodę tez zbierać? A co, rura drenarska może nie wytrzymać naporu garażu? Studzienki w żółtym polu nie ma bo nie wiem jak zamaskować to w tarasie. Mógłbym ewentualnie dać na linii prostej przed i za tarasem, ale nie wiem czy jest sens.
-
No ale u mnie na gline (na cały wykop) nasypano ok 20cm pospółki, która okazała się takim wstępnie płukanym żwirem, piaskiem. To jak się okazało, nie dało się zagęścić więc kierbud zdecydował żeby wygrzebać z szalunków chyba 8 cm tejże pospółki o ile dobrze pamiętam i zalaliśmy chudziaka i na to dopiero poszła ława 35 cm. Więc teraz wokół ław mam piasek czyli migrację pod ławy, jak ktoś tutaj słusznie zauważył. Więc nie mogę dokopać się do gruntu rodzimego bo inaczej musiałbym wygrzebać te 12 cm pospółki (czyli 12 cm poniżej ławy) ale uzupełnić ją moim kupionym kamieniem, więc wyjdzie na jedno (pospółka i kamień przepuszczają wodę). Jaka odległość od ławy? Też 10 cm? Czyli wszędzie starać się trzymać po 10 cm odległości od ław? 10x10x10 ?? Co do studzienek to planowałbym je zrobić jak zaznaczono kolorem zielonym. Z uwzględnieniem że w garażu była by rura karbowana wzmocniona. Kolor żółty i pomarańczowy oznaczają ewentualny taras. Jeszcze nie wiem jak będzie duży. Więc tam wolałbym uniknąć studzienek. Mam jednak zagwozdkę oznaczoną kolorem czerwonym. Dren biegnie pod ławami garażu, który nie jest podpiwniczony. Kierbud zaproponował żeby w tym miejscu jeśli miałbym dać drenaż, to na włókninę narzucić folię budowlaną, na to dać chudziaka i położyć ławy garażu. Ktoś zasugerował (nie pamiętam czy na tym forum) że nie daje się drenu poniżej ław, bo będzie wymywać, ale w tym wypadku co miałby wymywać jak będzie kamień i chudziak Nie będzie żadnego luźnego gruntu zagęszczonego, pospółki czy piasku. Więc chyba rozwiązanie kierbuda jest ok?
-
Możecie mi przypomnieć od jakiej wysokości od górnej powierzchni ławy zaczynamy dren? 10 cm czy od samego szczytu? I czy 10 cm odległości od niej? Zrobiłem test mojej gliny (ale wybrałem tą plastyczną) i ona przy ok 3 cm warstwy nie przepuszcza praktycznie w ogóle wody. Zrobiłem test w butelkach. Na spodzie płukany piasek, na górze w jednej butelce glina. Więc glina była by dobra żeby ją dać pod drenaż (by nie puszczała wody pod ławę), ale z drugiej strony było by bardzo pracochłonne wybrać z moich hałd taką ilość samej plastycznej, bo jest pomieszana z przerostami piaskowymi. Poza tym jeśli na taką glinę ułożę od razu geowłókninę to pewnie się szybko zamuli, wiec wolę podsypać pod włókninę podsypkę zagęszczającą i na tym układać dren.
-
Ok, zejście już zrobione, bloczki pomurowane i wylany wieniec ze słupami. Sam sobie szalowałem i zbroiłem (a robiłem to pierwszy raz). No i popełniłem jeden ważny błąd. Nie przypuszczałem takiego ciśnienia betonu (a lane było B25 z wiaderka przez ok 4h). Szalunki słupów miałem ścisnąć śrubami ale z braku czasu podparłem deskami o wykop no i w jednym słupie doszło do wylania betonu poza szalunek, podczas wibracji buławą. Ratowałem jak mogłem ale takiej masy juz nie dociśnie nic więc podpierałem czym mogłem. Było tego tyle jak widać na zdjęciu. Oczywiście brałem pod uwagę że przez to pojawić się może jakaś pustka w rdzeniu, skoro gdzieś się wylewa to gdzieś tego ubywa i nie myliłem się. Po rozszalowaniu wygląda to tak. Pustka jest na głębokości ok 10-12 cm może. Nie wiem czy jest się czym martwić bo ten słup chyba nie przenosi jakichś kolosalnych obciążeń, prawda? Ma służyć tylko jako łącznik mur-XPS, ale sami oceńcie. Przy okazji, cała płyta jest samonośna, słupy nie związane z XPSem (zrobiłem dyaltację z cienkiej szarej pianki xps), pomiędzy nimi a ławą jest trochę papy, trochę masy KMB. Czy w takim przypadku zaizolować styk "słup-ściana z xps" masą kmb na siatce, czy jakimś inną elastyczną taśmą? Całą obmurówkę mam zamiar posmarować cienko masą KMB jaka mi została. Wiem że to jest na dworze i nie ma co się "spuszczać", ale jak mam czas wole to zrobić dokładnie.
-
Mam dylemat ponieważ nigdzie w żadnej hurtowni nie mogę znaleźć prętów 20mm jakie zalecił kierbud (po uzgodnienu z projektantem) na górne zbrojenie tych podciągów narożnych (4x20mm). Wszędzie mają tylko 16mm. W hurtowniach tez mówią że mało kto ich używa. Czyżbym był wyjątkiem? Zastanawiam się też czy aby będzie spełniona min grubość otuliny przy tak grubych prętach, gdzie podciągi były by na 25 cm grube. Czy aby na pewno narożne zbrojenia robi się z takich 20stek?
-
Witam. Buduję dom podpiwniczony, jestem na etapie drugiego stropu. W przypadku piwnicy nad wszystkimi drzwiami i oknami zamontowałem nadproża strunobetonowe Konbet Poznań. W opisie można znaleźć że są one wykonane z betonu klasy C40/50. Jednakże z tego co zdążyłem się nauczyć, pręty zbrojeniowe powinny być całkowicie zatopione w betonie i min te 2cm mieć otuliny. A nadprożach z Konbetu pręty są widoczne tak jakby ktoś ciął je na docelową długość. Do parteru zamówiłem nadproża od Grzybowskiego. Nie wiem z jakiego są betonu, ale mają przynajmniej niewidoczne pręty. Jednakże udało mi się zauważyć że w masie betonowej są zawarte jakieś węgle czy popioły. To chyba nie świadczy najlepiej o ich jakości? Pracuje we okolicach fabryki Grzybowskiego i wiem że ludzie skarzą się na jakość betonu towarowego (z gruszki). Mało tego, na 10 nadproży otrzymałem jedno pęknięte, które zwróciłem. I to wcale nie były rysy powierzchniowe. Chcę zaspokoić swoją ciekawość po prostu.
-
Folię nakładam niebawem, ale będę się jakiś czas męczył z drenażem i boje się że do tego czasu mi jej nie zdmuchnie. Kupiłem gwoździe jakieś specjalne z osłonkami. A listwy nad folią to chyba wkrętami ocynkowanymi będę przykręcał.
-
No ok, tylko że ja wypełniłem szczeliny (w tym te poziome na górze ostatniej warstwy) gdyż wiedziałem że do momentu nałożenia folii kubełkowej minie 2-3 tygodnie więc zrobiłem to by woda deszczowa nie wpływała pomiędzy XPS a ścianę z bloczka betonowego (oczywiście wysmarowanego wcześniej masą KMB). Bo jak pisałem przykleiłem XPS na klej z pianki obwodowo + M w środku, więc ewentualna woda nie tak łatwo wydostanie się jeśli zajdzie za XPSa. Gdybym zrobił to tylko pionowymi pasami jak w instrukcji Tytan Eos XPS to pewnie bym sobie odpuścił bo woda i tak wypłynęła by do samego dołu bez problemu. W pracy straszą mnie że styropian w gruncie powinno się nakładać klei + siatka w ochronie przed myszami i innymi szkodnikami. Ale czy XPSa cokolwiek jest w stanie przegryźć?
-
A jakie są przeciwskaznia do stosowania pianki? Czy chodzi o sposób przyklejenia czy zatkania szczelin żeby uchronić przed deszczem do momentu położenia folii kubełkowej? Czy jest sens stosować przed nałożeniem folii kubełkowej klej i siatkę na warstwę ok 50 cm poniżej gruntu czy tylko na XPS znajdujący się powyżej gruntu?
-
A jakiś pomysł jak zakamuflować właz studzienki 315mm na tarasie wykonanym z białej kostki jeśli wyjdzie on w drzwiach narożnych
-
No właśnie problem w tym że ciężko mi to sobie wyobrazić jak miałbym układać płyty bez kleju i chodzić po drenach i zaraz zasypywać kamieniem, no ale już przykleiłem na Tytan EOS Xps i niebawem ruszam z układaniem drenu. Nie bardzo rozumiem, tego. Chodziło Ci o to że nie klei się tam gdzie dren? Zresztą tam gdzie dren to nei ma XPS bo to już ława a ław piwnicznych nie ocieplam bo i po co. Zresztą 150cm poniżej gruntu temp i tak będzie raczej dodatnia lub bliska zera zimą. TYTAN Eos XPS nie jest rozprężny i dobrze się nim kleiło. Czasami tylko trzeba było podeprzeć deską. Teraz już chyba nie ma takich klei jak kiedyś. No nie będzie ale chodzi mi o to że cienka warstewka 2-3 mm wody może stać zawsze na ławach ponieważ papa pozioma nie jest idealnie prosta, jest pofalowana, są strupy po masie KMB itp. Ale od tego w końcu mam fasetę na ścianach żeby dalej nie przepuścić wody. Chyba każdy klej piankowy, czy to elewacyjny czy XPS chłonie wodę po długotrwałym zanurzeniu. Kiedyś stare kleje były lepsze i nie chłonęły
-
Pamięta ktoś jaka powinna być wodoprzepuszczalność dla drenażu opaskowego? Patrzę na geowłókniny Timego i myślę o 150 ale nie wiem jak odczytać ten parametr z karty:
-
Wiesz co, raczej ciężko sobie wyobrazić nakładanie XPS na 2m wysokości i jednocześnie zasypywać to kamieniem drenażowym. No oczywiście można by to zrobić jednowarstwowo, ale w takim razie po co miałby być klej do XPS? Ale tu nasuwa mi się kolejna myśl ponieważ na instrukcji kleju do XPS Tytan Eos jest podane żeby nakłądać pionowymi pasami czyli nie obwodowo. Zastanawiałem się czemu przecież w ten sposób woda moze podchodzić do góry, ale z drugiej strony taki klej nie jest wodoodporny więc nałożony obwodowo i tak nie uchroni przed wilgocią za XPSem byc może te pionowe paski są w celu drenażu ewentualnej wody za XPSem. Zastanawiam się jeszcze czy samą ławę smarować masą KMB na wysokości drenu? Raczej tak? Bo pozioma izolacja na ławie jest z papy
-
Uchronić przed korzeniami, gryzoniami, przed kamieniem jakim zasypię rury drenarskie, żeby ewentualna woda odparowała czy też wyszła poza xps. To jest dom podpiwniczony. Nie nakładałem kleju z siatką na XPS, ale chce dać folię bo tak podobno robi się poprawnie. Zastanawiam się tylko po co robiłem fasetkę na łączeniu mur-ława skoro jest ona teraz przykryta XPSem. A kierbud sugeruje dać jeszcze jedną fasetkę na XPS na łączeniu XPS-ława, ale czy taka masa KMB będzie się trzymać XPSa oraz czy w ogóle fasetka jest potrzebna? Na ławach leży papa, nie jest ona idealnie równa bo i ława nie była gładka, oraz są strupy od masy KMB więc w tych miejscach na pewno będzie stała woda (niewielka ilość co prawda ale jakieś 2-3 mm wody może leżeć). I może dostać się dołem przez piankę którą zakleiłem szczeliny (pianka jak wiadomo nie jest wodoszczelna).
-
W sumie to przecież jeśli mam tylko 15 cm na nadproża to mogę zastosować gotowe strunobetonowe i wtedy mogę w normalnych oknach dać poszerzane ościeżnice. Problem będzie jedynie przy zbrojonych naroznikach gdzie raczej nie będę mógł ich odchudzić i trzeba będzie docieplić podczas zalewania. Czy przy styropianie elewacyjnym grubości 20 cm jest sens docieplania wieńca podczas zalewania np 2 cm styropianem albo tych nadproży strunobetonopwych? Ktoś tu chyba pisał że przy 20 cm to mostkami już nie muszę się przejmować.
-
Witam. Buduję dom podpiwniczony. Jakiś czas temu przykleiłem 10 cm styropianu XPS na ściany piwnicy i dokleiłem dodatkowe 5 cm poniżej okien jako docieplenie warstwy przy gruncie (styropian wysokosci 60 cm wchodzić będzie w ziemię jakieś 40 cm a 20 co wystawać ponad grunt), czyli w strefie przemarzania. Wygląda to tak: Sfazowałem dół doklejonego styro żeby folia kubełkowa się lepiej ułożyła. No i właśnie chciałem sobie ułożyć teraz folię kubełkową, ale mam dylemat jak ułożyć na tych fasetkach tymbardziej że mam lukarnę czyli narożniki wewnętrzene i zewnętrzne. Zna ktoś jakiś sprytny sposób bez ewentualnego cięcia folii?
-
Chodzi mi o ocieplenie nadproża pod skrzynkę rolet zewnętrznych żeby nie było mostków. Skrzynka ma w oknach tarasowycj grubość 18 cm i wspornik na 2 cm styro na wierzchu. A będzie przymocowana do gołego nadproża więc będzie to mostek i to właśnie nadproże chcę ocieplić, ewentualnie zrobić rolety montowane na poszerzonych ościeżnicach okien ale w tym celu musiałbym podwyższyć nadproża o ok 16-18 cm a nie wiem czy mi miejsca starczy bo jak liczę to nadproża wylewane musiały by mieć 15 cm wysokości, nie wiem czy to nie za mało
-
O ciepłych roletach wspominałem mu wcześniej tylko ze on zaplanował system Colos L który jak się okazał wcale nie jest najcieplejszy, ale mimo to w moim projekcie nie ma szczegółów opisanych i kierbud przyjezdza z gotowymi rozwiązaniami. To u niego był robiony projekt, znaczy u jego pracowników. Bez obaw. Sam niczego nie zmienię póki on na to nie pozowli. Tutaj tylko chcę zasięgnąć informacji
-
Oczywiście czuwa kierownik i o wszystkim wie i przygotuje dokumentację. Jeśli chodzi o ocieplanie nadproży to stosuje się to jak widzę bez żadnych obaw, nawet w sieci można znaleźć porady że umieszczenie xps 5cm przed zalaniem nie osłabia podciągów. Oczywiście w kwestii narożnych podciągów nie będę sam kombinował i zobaczę co powie kierownik. Ale chyba też ocieplę 5cm
-
Rolety okien tarasowych będą miały 18 cm grubości i jakieś 2 cm wypustki na umieszczenie styro na skrzynce więc będzie na styk. A 25 cm styro na cały dom nie widzi mi się dawać żeby zasłonić rolety. Myślałem o roletach mocowanych na poszerzonych ościeznicach ale to muszę znaleźć dodatkowe 16-18 cm pod nadprozami, a w przypadku solidnych wylewanych podciągów będzie problem. Musiałbym je odchudzić z 50 czy 45 cm do ok 30 a to może być za mało by było solidne
-
Pokazywałem jako przykład że przy oknach narożnych często widać słupy wylewane na krawędziach okien, zdjęcia nie moje, wtedy miałem tylko strop na piwnicy. A kierbud stwierdził żeby żadnych słupów nie dawać tylko zrobić solidne podciągi. Słup zimny miałem na myśli ze od strony ościeżnicy może przemarzać tak mi się wydaje, bo okno będzie do niego dolegać. No ale pewnie się mylę. A co do rolet to może i faktycznie w miejscu wykuszu dać 25cm, przecież to nie będzie widać bo to tylko 1x3m będzie miał grubszy styro. Rolety chce ciepłe podtynkowe, te nad ościeżnicami które mają styczność z wnętrzem poprzez chociazby klapę rewizyjną są ponoć zimne bo mają tylko cienką warstwę styro w środku a temp w takiej rolecie jest taka jak na zewnątrz i z tego co wiem podtynkowe lub montowane na poszerzonych ościeżnicach są najcieplejsze. Tylko muszę nadproża ocieplić, ale mogę to zrobic przy wylewaniu czyli dać 4-5 cm XPSa do każdego nadproża. I tak właśnie czynię przed każdym etapem. No własnie nie nad wąskim tylko nad narożnymi jak tutaj (oczywiście nie narysowałem stropu ani wieńca żeby było czytelniej, ale będzie to lane razem. Wieniec opuszczony 25 lub 20 cm) Coś podobnego do tego ze zdjęcia z sieci ale nie wiem czemu tutaj wieniec jest nad podciągiem, przecież to chyba powinno być jedno, czyli w linii i łączone z wieńcem na końcach? Ale zastanawiam się czy nie połączyć podciągów z wieńcem wykuszu, czyli tak:
-
Mix to chodzi o to że są włókniny w 80% polietylen i reszta polipropylen (ale bez poliestru chyba). Ale nie wiem czy gdzieś takie dostane. Generalnie to chciałbym kupić to w jakimś fachowym sklepie a nie na allegro, ale nikt tu nic nie polecił. Co do jej grubości, to ktoś chyba tu napisał by nie dawać więcej jak 150-160g bo geowłóknina musi mieć swój litrarz przepuszcalności wody i za gruba szybko się zamuli, tak chyba to zrozumiałem. Czy poleci ktoś sposób jak zaznaczyć spadki? Sznurkiem malarskim na smarowanych bitumem ławach? Ktoś wspominał o jakichś wbijanych z boku kołkach ze sznurkami, ale nie wiem dokładnie o co chodzi. No i o ile podwyższać rury za studzienkami rewizyjnymi? Bo boję się że mi znowu wbije się w rurę kanalizacyjną.
-
Doszliśmy do wniosków że zrobimy solidne podciągi (40x35 lub 50x35cm) nad oknami narożnymi zbrojone 4x20mm górą i 4x16mm dołem, strzemiona co 12 cm, zaginane na końcach, spawane do wieńca. A w miejscu wykuszu gdzie na rysunku są słupy murowane wkleję pręty/startery na kotwy chemiczne (myśle o Hilti HY-200A), 4x12mm (a może 4x16mm? - tylko czy wtedy pręty w słupach muszą też być 16 czy tylko startery mają takie być?). I teraz pytania. Takie słupy na pewno będą zimne, one same będą mieć wymiary 25x25 cm i na to dojdzie 20cm izolacji (ale pewnie dam XPS) z tym ze tylko na zewnątrz, a co z miejscem łączenia z oknami? Czy to się jakoś ociepla w trakcie wylewania, czy przed montażem okna dać ze 2 cm XPSa? Te okienka boczne będą dosyć małe (w projekcie jest 40x200 ale chyba zrobię do samej ziemi 40x230) i na dodatek przysłonięte grubym styropianem elewacyjnym 20 cm (dlatego jest jeszcze obmurówka 23 cm do której dojdzie styro). Czy są może jakieś inne rozwiązania, ciepłe słupy, jakieś metalowe słupy (wtedy bym mógł powiększyć te wąskie okienka). Czy może po prostu w tym miejcu zrobić montaż okna w warstwie ocieplenia? Tylko wtedy znowu nie schowam rolet zewnętrznych.
-
Reasumując sprawę geowłóknin. Są głównie dwa rodzaje: * Polietylenowe, Polipropylenowe - wytrzymałe ale nieodporne na UV * Poliestrowe (PES) które są odporne na UV ale słabsze wytrzymałosciowo od PP, a wiadomo, jak ma to być obsypane kamieniami i ziemią to chyba się średnio nadadzą. Więc do drenażu najlepiej zastosować Polietylenowe lub Polipropylenowe lub najlepiej mix tych obu o gramaturze 150? Czy ktoś poleci jakąś rzetelną markę albo sklep gdzie można kupić? Widząc natłok tych włóknin na allegro trudno mi uwierzyć ze sprzedawcy sprzedają to co w opisie