podczytywacz

Mam podobny róg, tylko wypadł on pod lodówką, więc nie ma możliwości zaczepiania skarpetką, ale ścierka, czy mop zaczepiały... Zaokrągliłem ten narożnik promieniem ok. pół cm i wypełniłem spojenie listew bezbarwnym silikonem... troszkę się błyszczy jak słońce tam padnie, ale skończyło się zaczepianie czymkolwiek... U Ciebie ten narożnik jest nieco uniesiony, zatem sugeruję po zaokrągleniu, wcisnąć silikon i pod listwy... w narożniku tylko, oczywiście - i docisnąć do wyschnięcia... (dokładnie wytrzeć silikon z powierzchni listew przed dociśnięciem, żeby nie uszkodzić okleiny listew...)

Jak umawialiscie się na roboty? Jest jakaś umowa, czy "na gębę"?

Czyli garaż masz za bardzo szczelny Tak jak napisał @retrofood - kratka nawiewowa gdzieś blisko podłogi, a wywiewowa w możliwie najwyższym miejscu...

Jaką bramę masz w tym garażu?

To przecież zależy... sam pytasz: To, że u Ciebie jest jak jest, mnie nie dziwi... przed wojną nie odważali się budować na zalewowych terenach, zasypanych bagnach itp... a jeśli już to robili - wiedzieli jak się zabezpieczyć... No i z byle goowna podłogi nie robili... nie mieli na deski - było klepisko gliniane...

BEZPOŚREDNIO??? Czy może jednak na jakichś bloczkach NIECO NAD ZIEMIĄ? Jeśli do tej pory nic złego się nie dzieje - to tylko dlatego, że masz tam niczym nie zakłócaną cyrkulację powietrza... jeśli ją zlikwidujesz, bez dodatkowego zabezpieczenia drewna, to jestem przekonany, że następnych 20 lat nie doczeka... Próbowałbym docieplić od góry... Co to za budynek?

Bo najwyraźniej jest dobrze wychowana, ale to niewiele ma wspólnego z działalnością spółdzielni, czy wspólnoty...

Tutaj takie słupki są po 4 albo 4,5 złotego... trzy czy cztery słupki i już masz metr kwadratowy promocyjnych paneli... No - niestety - wielu inwestorów daje się nabrać na PROMOCYJNE CENY PANELI PODŁOGOWYCH A potem dziwią się ile kasy trzeba wydać na wykończenie listwami i narożnikami... Te z mdf, czy plastikowe jeszcze da się tu i ówdzie nagiąć, czy naciągnąć... uważam, że sztuką jest wykończyć listwami drewnianymi, czy aluminiowymi... Tu już "nie ma przeproś"...

Ale, generalnie, uważam, że listwy mdf nie są najlepszym wynalazkiem na takie wykończenie korytarzy, przedpokojów - szczególnie gdy w domu są rozrabiające dzieci i koty... dość miękki materiał, podatny na uszkodzenia mechaniczne, oklejony papierem lakierowanym - nieodpornym na zarysowania i zadrapania... Chociaż w niektórych pomieszczeniach może doskonale służyć latami

Faktycznie do listew mdf pojawiły się ostatnio takie słupki narożnikowe, które zastosować można i na łączniki po długości ściany: Za moich czasów tego nie było i jakość połączeń listew - na rogach i na długości - zależała TYLKO od umiejętności i wyposażenia w odpowiedni sprzęt - układacza... I da się tak dociąć, ułożyć i zamaskować połączenia, że są niemal niezauważalne... Z malowaniem to już inna sprawa - tuta są zapaprane akrylem (czy może silikonem), nieumiejętnie aplikowanym przy maskowaniu szczelin pomiędzy listwą a ścianą...

Coś jacyś fatalni "fachowcy" od wykończeń Ci się trafili... Uczą się na Tobie i Twoich ścianach i podłogach... powinni Ci za naukę zapłacić...

Teoretycznie można teoretyzowć, ale praktycznie tak się nie praktykuje...

A SZURY są w czepkach foliowych?

Przemyśl - to powinien być priorytet! Nie ostateczność! Wtedy w kuchni/aneksie w zupełności wystarczy okap z cyrkulacją... Czy jesteś pewny, że w ścianie pomiędzy kuchnią a łazienką jest jeden rząd kanałów wentylacyjnych, a nie dwa? Czy próbując przekuć się do "kratki" kuchennej, nie przebijesz się przez inny kanał? Zacznij od rozmowy w dziale technicznym w spółdzielni... popatrz na plany budynku - to wiele wyjaśni...

Nie da się... Za dużo do przerobienia w instalacji w bloku - zarządca nie pozwala... Jak mieszkałem w wieżowcu, to wyliczyli, że na pion mogą pozwolić na trzy podłączenia siłowe, bo na więcej nie pozwoli istniejąca instalacja... nie załapałem się w tej trójce - byli inni, szybsi ode mnie...

Co to za lokal? domek? grzejesz CO i ciepłą wodę gazem? jeśli tak - może (?) warto myśleć o kuchence gazowej, chociaż płyta indukcyjna jest o niebo przyjaźniejsza w użytkowaniu! Jeśli to mieszkanie w bloku i gaz ma być tylko do zasilania kuchenki gazowej - zrezygnuj z gazu, rozwiąż umowę o dostarczanie gazu - jedne opłaty eksploatacyjne będziesz miał z głowy - potem usuń wystające ze ścian kawałki rurek - będziesz miał więcej miejsca w kuchni - i kup sobie płytę indukcyjną! Będziesz zadowolony tak jak i ja jestem, od ośmiu lat po zrezygnowaniu z gazu i po zainstalowaniu płyty indukcyjnej, nawet zasilanej z jednej fazy... Ideałem byłaby możliwość zasilenia "siłą", ale w mojej sytuacji to było nie możliwe... na jednej fazie też DOSKONALE da się żyć i gotować, smażyć itd Ja nie patrzę na te relacje cenowe... wygoda przede wszystkim, a oszczędności finansowe są przereklamowane... A odchodzi - między innymi - sprzątanie tłustych osadów na meblach, ścianach (mimo używania wyciągu/okapu), które zawsze z kuchenką gazową są związane... Wniosek - nie zastanawiaj się, instaluj indukcję!

Po co? Żeby nie stały regały przy ścianie... i nie zawężały garażu... A to jest FAKT!!! aleeee... kanału nie będzie Chyba zapomnieliśmy, że to temat o uziemieniu, a nie dobroci - lub nie - posiadania/budowania kanału

To jest doskonałe miejsce na przechowywanie kół na wymianę lato/zima... Syn zrobił takie "konstrukcje" z kształtowników - profili zamkniętych i akurat na stojąco na szerokość kanału mieści się komplet kół... nie tylko jego, ale również od innych aut w liczbie czterech... Ale wszystkie czynności obsługowe, remontowe wykonują odpowiednie, sprawdzone warsztaty Żarówki wymienia się bez pomocy kanału... Aleeee.... KANAŁ JEST!

Ukruszyć nad wejściem w kominie (czerwona kreska - żeby był jak największy prześwit). zrobić "kierownicę" przepływu gazów (zaczernione z czerwonym wykończeniem np. blachą, może być ciut wyprofilowane jak kolano vlada1413 ), mniej dmuchać, SPRAWDZIĆ DROŻNOŚĆ komina wentylacyjnego...

Poczytaj to, na co linkuje stopka u retrofooda (post wyżej) - on wie o co chodzi...

Może... zależy też od pojemności syfonu... 10 litrów wystarczy...

Wiesz... Jak dla kogo... "Dobry" "fachowiec" na dniówkę w tydzień to zrobi ..

No to pozostaje tylko winda: https://pl.aliexpress.com/item/32958895066.html?gatewayAdapt=glo2pol&_randl_currency=PLN&_randl_shipto=PL&src=google&src=google&albch=shopping&acnt=494-037-6276&slnk=&plac=&mtctp=&albbt=Google_7_shopping&albagn=888888&isSmbAutoCall=false&needSmbHouyi=false&albcp=12824521326&albag=128205084664&trgt=950878186983&crea=pl32958895066&netw=u&device=c&albpg=950878186983&albpd=pl32958895066&gclid=EAIaIQobChMIteuJr-TN9QIV1EeRBR02BQbQEAQYASABEgLYY_D_BwE&gclsrc=aw.ds&aff_fcid=6633c8eed152447cb133263b13621de3-1643144004032-00286-UneMJZVf&aff_fsk=UneMJZVf&aff_platform=aaf&sk=UneMJZVf&aff_trace_key=6633c8eed152447cb133263b13621de3-1643144004032-00286-UneMJZVf&terminal_id=29ddd660dded4496b3f9ddf1852556aa

Jesteś pewien że nie nastąpiło?

Dziękuję za informację! Nie wpadłbym na to... A miał być taki wytrzymały, amerykański niemalże...