Parkiet Komplex

Jest szereg zależności, w tym usytuowanie podłogi, potrzeby cieplne budynku, układ rurek grzewczych, źródło zasilania - kocioł, prąd PC. Z pewnym przybliżeniem można założyć, że przy zamianie płytek na cienki 15 mm parkiet, straty ciepła wzrosną w ciągu roku od 2 do 3 kWh/rok/m2 a wynikające z tego koszty eksploatacyjne będą zależne od sposobu zasilania.

Styl prowansalski pochodzi z południowej Francji i jest kojarzony z pielęgnacją tego co pozostało po przodkach, którzy swego czasu otrzymali latyfundia za udział w wojnach. Sam styl nawiązuje do malowniczej Prowansji i sielskiego domowego ciepła. Styl angielski jest kojarzony bardziej z klasyką.

Też bym zerwał płytę, sprawdził stan podłogi, ewentualnie poprawił - usztywnił, dalej płyta OSB 3 gr. ok. 20 mm przytwierdzona solidnie po desek. Płytę przed klejeniem przeszlifować, dalej klejenie płytek w systemie elastycznym - z gruntem wzmacniającym i uszczelniającym płytę OSB.

Faktem jest, że komfort cieplny jest odczuciem subiektywnym, stąd masz prawo tak to odczuwać.

Dziwne, bo powinno być odwrotnie. Zimą kiedy przewietrzysz mieszkanie, automatycznie osuszasz w nim powietrze, a to dla zachowania komfortu cieplnego sprzed wietrzenia, zmusza do delikatnego podwyższenia temperatury względem tej, która była przed wietrzeniem. Suchsze powietrze otoczenia przejmuje więcej wilgoci z naszego ciała a to jest kosztem naszego ciepła. Jeżeli jest parno to jest nam gorąco i wynika to bardziej z wilgotności powietrza niż z jego temperatury.

Ciepło, które nie pójdzie w górę (zasady termodynamiki, o których pisali poprzednicy) wróci przewodem powrotnym do kotła lub PC. Mniejsza "delta t" to mniej ciepła przekazanego do podłogi i dalej do pomieszczenia. Przy samoregulacji - wszystko w określonych zależnościach i pewnych granicach.

Nie przeceniajmy samoregulacji podłogówki, to zjawisko występuje ale jest zależne od: - mocy grzewczej podłogi, czyli od różnicy temperatur -czynnik grzewczy - powierzchnia posadzki - pomieszczenie. - bezwładności cieplnej całej podłogi - grubości, masy, pojemności cieplnej. - oporności cieplnej samej posadzki - ceramika, drewno, wykładzina. W miarę wzrostu w/w parametrów maleje efektywność samoregulacji.

Ok. dawniej prości ludzie nie znali fizyki teoretycznej natomiast znali praktyczną i palili w piecach kaflowych na noc, aby w nocy, kiedy potrzeby cieplne pomieszczeń są większe zrównoważyć wyższą mocą cieplną tychże pieców, posiadających zdolności akumulacyjne. W dzień inna temperatura na zewnątrz, ta sama ilość opału ale więcej w komin, ponieważ zapotrzebowanie cieplne pomieszczeń jest mniejsze. To tak na marginesie, tu każdy może mieć swoje zdanie w oparciu o swoją wiedzę i praktyczne doświadczenia i to jego sprawa.

Można - prosty przykład - dwie jednakowe i jednakowo nagrzane cegły szamotowe umieścisz w różnych temperaturach otoczenia załóżmy 20oC i 10oC. Która szybciej wystygnie? Oczywiście ta która znajdzie się w niższej temperaturze, czyli w tej samej jednostce czasu odda więcej ciepła, a to nic innego jak moc w J/s. Taka sytuacja ma określony czas do chwili zrównania różnicy temperatur, ale występuje.

W ustalonych warunkach otoczenia jest jak napisałem powyżej: "Moc grzałki elektrycznej względem mocy grzejnika akumulacyjnego może być większa (nagrzewanie), porównywalna (w stanie nagrzanym - znamionowa) lub mniejsza- zerowa ( po jej wyłączeniu). " Tuż po włączeniu pieca akumulacyjnego jego grzałka mocy 1kW pobiera i oddaje do jego wnętrza 1kW, ale piec do otoczenia jeszcze nie - do czasu kiedy się nagrzeje. Później jadą "równo" do czasu kiedy wyłączymy grzałkę - wówczas jej moc jest zero a moc pieca pomału spada do zera. To wszystko w ustalonych warunkach otoczenia, natomiast w przypadku kiedy piec "jedzie" na znamionowej mocy 1kW przy temperaturze otoczenia 20oC, a w miedzy czasie spadnie temperatura otoczenia, to przez pewien czas, ze względu na powstałą większą różnicę temperatur (piec/otoczenie), piec będzie miał wyższą moc ze względu na zgromadzone w swoim wnętrzu ciepło. Różnica w mocach i czas kiedy ta sytuacja będzie miała miejsce zależna jest od ilości szamotu i spadku temperatury otoczenia. Na podobnej zasadzie działa samoregulacja w podłogówce. Ponadto popatrz na tabele, wykresy projektowania podłogówki a sam się przekonasz jak to działa - prosta fizyka i tyle.

Moc grzałki elektrycznej względem mocy grzejnika akumulacyjnego może być większa (nagrzewanie), porównywalna (w stanie nagrzanym - znamionowa) lub mniejsza- zerowa ( po jej wyłączeniu). Elementy akumulacyjne powodują większe lub mniejsze przesunięcie czasowe stosownie do ich pojemności cieplnej. W określonym czasie ( od włączenia grzałki do ostygnięcia grzejnika) ilość energii oddanej przez grzejnik do otoczenia będzie porównywalna do energii pobranej przez grzałkę bez względu na ilość szamotu.

Dobre porównanie - pytający też wziął pod uwagę - przedstawił mi konkretną sytuację, dostał odpowiedź i sądze że jest zadowolony.

Pytanie o izolację jest na tyle lakoniczne, że trudno pisać o odporności na ciśnienie negatywne skoro nie znamy jego wartości. Sądzę, że tu bardziej chodzi o przenikanie wilgoci niż parcie wody, ale jeśli już to mikro zaprawa uszczelniająca KÖSTER NB I o odporności na ciśnienie negatywne 13 bar, tylko czy taka będzie tu potrzebna - tego nie wiemy. Jesteś specjalistą w tych tematach więc zaproponuj najlepsze rozwiązanie.

Proponuję typowe folie w płynie, poniżej linki do produktów: http://www.grupapsb.com.pl/produkty/lista/...z-budynkow.html http://www.adw.com.pl/izoplast-fh-special-...produkt-74.html http://www.soudal.pl/soudal-hydro-system/i...nie-soudagum-lm

Rzecz gustu a z tym się nie dyskutuje.

A co to ma do rzeczy, na zewnątrz wilgotność może być 99% a w tym samym czasie budynku zaledwie 20%, albo na zewnątrz 40% i w tym samym czasie w budynku 60%.

Ok., świadomy wybór.

Ciepło właściwe podobne dla wszystkich gatunków drewna, natomiast pojemność cieplna proporcjonalna do ich gęstości.

Wbrew pozorom ciepło właściwe drewna dębowego jest blisko trzykrotnie wyższe od ciepła właściwego klasycznej ceramiki (cegły, kafli z jakich budowano piece). Natomiast sama pojemność cieplna drewna dębowego jest niewiele mniejsza od pojemności w/w ceramiki. Piece kaflowe potrafiły zgromadzić znaczną ilość ciepła dzięki nagrzaniu do znacznie wyższej temperatury niż moglibyśmy nagrzać podłogę.

Płyta OSB na nierównym podkładzie, jaki jest nierówna posadzka z desek nie załatwi problemu. Proponuję dwie opcje: 1. Dobić gwoździe lub dokręcić wkręty kilka mm poniżej płaszczyzny podłogi, szczególnie w miejscach uniesionych. Dalej zlecić szlifowanie zgrubne cykliniarką. Po wyszlifowaniu klasyczny podkład bez folii i panele. Będzie zdrowo i szybciej i taniej. 2. Zeszlifować lub zestrugać wzniesienia istniejącej posadzki drewnianej z desek, po czym przykleić na klasyczny klej do parkietu płytę OSB grubości ok 12 mm. Zamiast kleju można zastosować piankę poliuretanową niskoprężną, przy czym wymaga to doświadczenia. W jednym i drugim przypadku trzeba zastosować wkręty co 0,5 m. Dalej podkład i panele. Osobiście jestem przeciwnikiem OSB w mieszkaniu ze względu na formaldehyd, który jest w ilości dopuszczalnej, ale jest i coraz częściej się o tym mówi.

Sądzę, że sprawa jest prosta - tam gdzie są umieszczone kable grzewcze np. w podłodze ogrzewanego pomieszczenia lub grzałki wewnątrz kotła, wymiennika - tam sprawność jest bliska 100%. Istota rzeczy leży w tym, że ten kocioł czy wymiennik nie zawsze jest w ogrzewanym pomieszczeniu, stąd po drodze do podłogi grzewczej pomieszczenia trochę ciepła ucieka. Ile? Zależy od "drogi". Edit: Piszemy o ogrzewaniu określonego pomieszczenia.

To prawda, przy czym, grzałka w wymienniku wodnym to już podłogówka hydrauliczna.

Między podłogówką grzaną kablami grzewczymi podłogówką hydrauliczną (pomijam źródło ciepła) jest kilka istotnych różnic, takich jak samoregulacja, możliwość swobodnego zagospodarowania pomieszczeń, jednorodność temperatury, możliwość akumulacji ciepła ... Które właściwości, którym rozwiązaniom należy przypisać to tematy do bardziej rzeczowej dyskusji. (poruszamy się w strefie kabli stało oporowych)

Ciepła podłoga owszem - w starym budownictwie i dużych stratach ciepła, ewentualnie w łazienkach gdzie jest znaczna wymiana powietrza. W "dzisiejszych budynkach", pomieszczenia z ciepłą podłogą są tylko przy bardzo niskich temperaturach zewnętrznych. Przy przeciętnych temperaturach na zewnątrz ciepła podłoga przekłada się na wysoką temperaturę w pomieszczeniu, co dla większości daje duży dyskomfort. Nawiasem - nie bardzo wiem, o co chodzi pytającemu w 1 poście.

Dla zainteresowanych kilka ciekawych "obrazków" z opisami. http://www.parkietkomplex.eu/porady/jak_gr...podlogowce2.pdf