Skocz do zawartości

solange63

Uczestnik
  • Posty

    3 024
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    51

Wszystko napisane przez solange63

  1. Nie do końca. U różnych ras inaczej, ale usredniajac; pierwszy rok normalnie, a później razy siedem. No i tez usredniajac im większy pies, tym krócej żyje.
  2. chłopaki... dawno się tak nie uśmiałam. Odpisałabym każdemu z osobna, ale miałam 16 h w pracy i odrobinkę nie ogarniam. Może jutro się ustosunkuję
  3. Toście mi lektury naszykowali kolego Pezet. Jutro porzucam oczami. Dzięki Tak na szybkości napiszę tylko, że w zasadzie bufor mógłby być w "kotłowni", która ma być pralnią, ale jakoś tak, no... no miejsca mi tam szkoda na wielki baniak no ten co mnie się podobuje takowy właśnie posiada
  4. mogłabym mieć bufor na nieużytkowym poddaszu, czy to komplikuje sprawę?
  5. Matko i córko! Heniu, Ty nigdy więcej nie pisz komuś, kto zawodowo zajmuje się gotowaniem o mikrofali. Na szczęście nie będę mieć tego goowna w domu, bo jedzenie z tego też smakuje jak goowno, absolutnie bezużyteczny sprzęt i jak już jesteśmy przy jedzeniu to mała rada; uciekaj z restauracji, w których z kuchni dobiega dźwięk mikrofalówki. Teraz do sedna: w życiu nie chodzi o to, by zrobić coś najszybciej jak się da. W życiu chodzi o to, by czerpać radość z tego, co się robi. Ja w kuchni się relaksuję, odpoczywam. Nie gotuję na czas (przynajmniej w domu).
  6. no i o to się rozchodzi. Chociaż Ty jeden mnie zrozumiałeś to ja jeszcze raz, bo może nie wyraziłam się wcześniej zbyt jasno. Jeśli zrobię pieco kuchnię, będzie to jedyny "kominek" w domu. Tak sobie wymyśliłam, że zamiast mieć kominek z PW i dzięki niemu nastrój i ciepełko, to mogę za tę samą cenę, mieć jeszcze opcję upieczenia, czy ugotowania czegoś. Kominek i tak w domu będzie; pytanie tylko czy w salonie, czy w kuchni. To wszystko.
  7. no widzisz... ja też sięgam wstecz pamięcią i tak; -kuchnia w moim domu rodzinnym, jakieś 10 m2 w nim angielka -kuchnia u mojej ciotki, 12 m2 i piec odrobinę większy od tego - pokój mojego dziadka z 14 m2 i taki sam piec jak u ciotki. Wszystkie pomieszczenia zamknięte. Nie przypominam sobie, żeby był tam ukrop nie do wytrzymania. Oczywiście domy gorzej ocieplone, ale u ciotki i dziadka kilka lat temu były remonty; mają ocieplone ściany (10 cm styro) i nowe okna. Nadal palą w piecach i nie biegają po chacie na golasa Kominek, którego zdjęcie wstawiałam wyżej, jest przeznaczony do zabudowy (po bokach ma płyty izolujące). Oglądałam film i w trakcie palenia, facet przykładał rękę do drzwi paleniska i piekarnika pokazując, że nie są parzące. Miejscem generującym największą ciepłotę (i słusznie) była górna płyta. No jakoś tak wierzyć mi się nie chce, że byłaby w stanie nieznośnie rozgrzać 17 m2, a w zasadzie więcej, bo piecyk stałby przy wyjściu z kuchni i częściowo dawałby też na korytarz.
  8. to się rozumie samo przez się... już pisałam, że pieco- kuchnia ma być dodatkowo, a nie zamiast.
  9. solange63

    Dragon

    a mnie się zdawało, że smoki były właśnie zielone...
  10. To ja też trochę podsumuję. Po pierwsze bardzo dziękuję Wam chłopaki, że podjęliście wyzwanie łopatologicznego tłumaczenia co, z czym i dlaczego. Bardzo żałuję, że nie ma opcji "pomocnej porady" w dziennikach budowy, bo u mnie byłoby 90% podświetlone na zielono. Mój szwagier jest zdunem... w sumie to był, bo nie pracuje w zawodzie z 10 lat, ale niedługo jadę go odwiedzić, więc przy butelce winka, na pewno ze szczegółami wyłoży mi temat od podstaw. No, a na koniec jeszcze jedno pytanie, odnośnie tego: bo na mój babski rozum to jest tak: najmniejszy piecyk kuchenny, jaki widziałam miał 3kW. Oczywiście był konwekcyjny, więc całe ciepło waliłoby na kuchnię... To faktycznie byłaby różnica, gdybym miała pieco kuchnię z płaszczem i 12 kW szłoby w bufor, a 3,5 w kuchnię? Ile kW musiałby mieć piec, żeby tylko grzał, a nie robił sauny w kuchni?
  11. ale dlaczego piszemy o wychłodzeniu się chałupy w ogóle? będzie kocioł gazowy i pod nieobecność utrzyma temperaturę na przyzwoitym poziomie (np. 15 stopni). I opcja, że ja sobie siedzę w Danii, a cośtam, też nie wchodzi w grę. Jak tylko sprzedamy mieszkanie wracamy do PL.
  12. przewertowałam oferty piecy kuchennych; 3,3 kW to najmniej ile oddaje do pomieszczenia. No i to jest argument, który najbardziej do mnie trafia...
  13. tak, reku ma być. nie ma żadnej kwestii sezonu letniego. Latem będzie się gotować na indukcji... a najlepiej z chłodników żyć i nie gotować wcale
  14. Czy nie jest tak, ze przy kominku z PW za akumulacje odpowiedzialny jest bufor, a nie sam wklad?
  15. No, takie piece to znam. Problem w tym, ze zamiast 300 kg, waza z jakas tone albo i trzy. Nie mam w kuchni ani miejsca, ani lawy fundamentowej, zeby dzwignela takie monstrum. p.s. sorki za brak polskich znakow, ale cos mi sie w klawiaturze pochrzanilo.
  16. Piec chlebowy będzie w ogrodzie, razem z grillem i wędzarnią. Poczekam kilka tygodni, pomyślę... pojadę do ciotki, która ma piec w kuchni i może odwiedzie mnie od tego postrzelonego pomysłu nieeeeeeeee, rurami płynie
  17. Miałaś, lubiłaś... no kominka nie miałam; piec kaflowy w pokoju i angielkę w kuchni Jak wszystko się dobrze ułoży, będę pracować w domu. Założenie jest takie, żeby palić jak jesteśmy w domu, poza tym ogrzewanie gazowe. To, że będziemy mieć kominek, nie podlega dyskusji. Mąż od początku mówił, że chce z PW i że będzie w nim jarać aż miło (też wychowany w domu z piecem kaflowym). Ja ostatnio wpadłam na pomysł, że zamiast kominka w salonie mieć piec w kuchni, żeby bardziej wykorzystać moc ognia.
  18. garaż nie będzie ogrzewany, więc bliżej do 150m2 ale też właśnie o tym napisałam jak wspomniałeś o piecu konwekcyjnym; nie chcę biegać w bikini po kuchni Czyli jakbyśmy mogli podsumować, bo trochę się zagubiłam
  19. tak, taki był zamysł. Ma grzać, jak jesteśmy w domu, w innym wypadku kondensat gazowy. ale apropos potworów, patrzcie na to a wszystkie piecyki, można obejrzeć tutaj: http://www.stovesandmore.com/index.php/pro...toves-a-heaters
  20. no tak... w Polsce raczej nie znajdę nikogo, kto ogrzewa cały dom piecem kuchennym Bajbaga jakby taki piecyk nie dał rady i zaczął ciec lub działoby się coś, co opisał Pit, miałabym prawo go reklamować jako "towar niezgodny z opisem"? Bo miał grzać 212 m2, a nie hula? co potrafi wynaleźć w czeluściach internetu "napalona baba", z odrobiną wolnego czasu
  21. taki na przykład piec w opisie ma: i mówisz, że nie da rady? no i tu zagalopowaliśmy się tak daleko, że moja odpowiedź brzmi; nie wiem. Jeszcze nie analizowałam tego zagadnienia. nie, nie, nie. Już obcykałam jak "delikatnie" pozmieniać układ kuchni, żeby wszystko było, jak należy
  22. no jak nie będzie w salonie, to się wykuje w kuchni na ścianie przylegającej do komina... czy nie? edit: teraz zauważyłam, że dałam stary rzut. Nie mam kominów wentylacyjnych w domu.
  23. tak parterowy, tu masz rzut: https://forum.budujemydom.pl/?act=attach&am...st&id=23122
×
×
  • Utwórz nowe...