solange63

no to sie nazywa POMOCNA PORADA, a nie wpadles na to, zeby ten bajerancji piecyk, kupiony za astronomiczna kwote- 20 zl, w jakis nadludzki sposob poszerzyc i podwyzszyc, zeby tortownica i korytko wchodzilo bez przycinania

dla mnie najlepsza jest 4. 1 ma dziwny ksztalt, 3 odpada ze wzgledu na podjazd (odsniezanie zima) i klopoty z dlugoscia przylaczenia mediow. skoro drogi sa malo uczeszczane, to przy odpowiednio zaprojektowanym domu, z "intymnoscia" na dzialce nr 4, nie powinno byc problemu.

tez taki posiadam (i moja siostra i mama), kupiony chyba 10 lat temu, na targu za 20 zl wszystko cacy, tylko trzeba dodac, ze mozna piec, tylko w blaszkach o standardowych wymiarach; ani tortownica, ani korytko nie wchodza (tortownica za szeroka, korytko za wysokie).

znalazlam bardziej panoramiczne. wklejam tu, zeby mi sie nigdzie nie zapodzialo (tylko ma byc zamontowane nizej, 3/4 wysokosci sciany, powinno byc ok).

nie, chodzi o szerokie i waskie. pierwszy obraz, jaki znalazlam (tylko, ze jeszcze szersze)

ja tez

okna w sypialni i lazience beda panoramiczne (chude, zamontowane dosc wysoko, co by nikt nie zajrzal ) do tego planujemy rolety zewnetrzne, wiec ze sloneczkiem o 4.30 nad ranem nie bedzie problemu. co do samochodow... jak wybudujemy ten dom, to bedzie nas stac najwyzej na dwa rowery garaz jest raczej potrzebny mezowi- majsterkowiczowi- chomikowi bardzo watpie, by bylo tam miejsce na samochod

tak dwuspadowy, ale zeby ta elewacja nie wygladala "lyso", to planuje cos takiego 1 puscilabym jakies pnacze, dawaloby troche cienia i przy okazji ozdobilo dosc pusta sciane odnosnie kominka, dziekuje, zanotowalam, ale dla pewnosci prosze o przypomnienie za jakies dwa lata, jak juz bedziemy na tym etapie

Jani jesli chodzi o kominek, to myslalam o czyms podobnym, jak tutaj mialam gdzies zdjecie, juz wykonczonego (ale oczywiscie sie zapodzialo ), w srodku ta poleczka jest wylozona plytkami i wyglada bardzo fajnie i praktycznie. no oprocz tego, bedzie stojak, przy wyjsciu z kotlowni (szwagier w zeszlym roku budowal u siebie i wyszlo super, wiec skopiujemy pomysl ). Co do okna w kuchni, to jest kwestia rozwojowa. moze zrobimy panoramiczne miedzy blatem, a szafkami wiszacymi, ale te decyzje podejme, jak dostane rysunki elewacji. szafkami to sobie glowy nie zaprzatam, to bede wymyslac jak wybudujemy SSO, wejde do srodka i na zywo oblukam jak to wyglada

garderobe powiekszyl mezus ten wczesniejszy uklad byl jakis dziwny. teraz podoba mi sie o wiele bardziej. piec bedzie gazowy, wiec to pomieszczenie bedzie pelnic funkcje pralni, spizarki, graciarni i co tam akurat bedzie potrzebne z "brudzacych" zrodel ciepla, bedzie tylko kominek w salonie. aaaaaa piszcie sobie do woli, ze to kotlownia w salonie, ja tam lubie kominki i bede go miec odpowiadajac na Twoje wczesniejsze pytania (jakos mi umknelo), elewacja wejsciowa jest wschodnia. Jednak ze wzgledu na ksztalt dzialki i widoki za oknem, wiekszosc przeszklen bedzie od zachodu. z tym stopniem w garazu, to mnie zainteresowales; teraz w projekcie go nie ma, wiec musze skrobnac do projektanta. dzieki za zwrocenie uwagi

no przeca juz zrobilam cale zycie mieszkalam w blokach, w ktorych lazienki byly bez okien i jakos strasznie mi to nie przeszkadza. to ja moze skrobne, cosmy tam pozmieniali: - uklad naszej sypialni jest inny - w kuchni wywalona spizarka, dodatkowe okno od frontu - okno w lazience - dom skrocony o 0,5 metra (tylna sciana z salonem i 3 pokojami) - przejscie z garazu do domu, przeniesione do pom. tech. (w miejscu korytarza- schowek) - wejscie na stryszek przesuniete (chociaz nie wiem czy nie dac go do pom. tech.)

Witam sie poswiatecznie dziekuje za wszystkie opinie i sugestie. edit: wrzucilam nizej, mam nadzieje, ze tym razem cos widac

Dziekuje bardzo Jani wiekszosc rzeczy, ktore wymieniles, byla wlasnie powodem dyskusji z mezem, i tak: - marzylam o zamknietej kuchni, wiec albo zrobimy w tym przejsciu szklane drzwi, albo przeniesiemy wejscie do kuchni tam, gdzie teraz jest stol (wtedy do salonu bedzie bardzo blisko) - spizarka mi w tym miejscu bardzo nie pasuje i tu mam najwiekszy orzech do zgryzienia, moge ja calkowicie usunac (w koncu w 17metrowej kuchni powinno byc wystarczajaco duzo miejsca na przechowywanie), z drugiej strony... chcialam miec spizarke... - o blaty robocze sie nie martwie, fakt, teraz wyglada to tragicznie, ale na pewno zaprojektuje to tak, ze bede miec duuuuzo miejsca do pracy (w koncu po to chcialam miec wielgachna kuchnie ) - gabinet ma byc po prostu "komputerownia" meza i w razie potrzeby goscinna sypialnia, wiec tu problemu nie ma - okno w jednej lazience zrobimy na pewno - wejscie do naszej sypialni przeniesione na drugi kraniec sciany - wejscie na stryszek tez przesuniete, przynajmniej na koniec korytarza mam tez zagwostke dotyczaca wiatrolapu, chyba jest za maly. raczej nie wcisne tam szafy, ktora pomiesci buty i okrycia 4 osob no i ostatnia rzecz, zastanawiam sie czy nie zmniejszyc domu, od strony ogrodu. teraz pokoje dzieci maja po 15, gabinet 12, salon 32. mysle, ze spokojnie wystarczyloby po 12 dla dzieci, 9 na gabinet, a salon okolo 25 (w koncu jest duza kuchnia ze stolem). co o tym myslicie?

to sie nazywa konstruktywna opinia na temat projektu

kurka, faktycznie wszystko pomazane costam pokombinuje, ale chyba dopiero jutro, bo dzis juz padam... yyyyy, a teraz widac?[attachment=15109:rzut_przyziemia.pdf] rzut_przyziemia.pdf rzut_przyziemia.pdf

no taki najmniejszy, ale mieszczacy wszystko, co potrzeba z mojego pierwszego rzutu okiem, to na pewno brakuje mi okna w lazience i ta kuchnia jakas dziwna spizarka mi tam nie pasuje i chyba bym ja wywalila i tez dala okno na tej scianie. no chociaz z drugiej strony- spizarka przydatna rzecz

Jest! mam! dostalam prezent gwiazdkowy, od pana projektanta oto pierwszy, wstepny rysunek. prosze zatem o wszystie opinie, sugestie, rady co by tu zmienic, ulepszyc, a moze wywalic projektanta na zbity pysk i szukac nowego

w jakims filmie juz to widzialam. nawet wode po sobie splukiwal

przeciez to prawie jedno i to samo

dobrze. przynajmniej nie jestem sama

nieeee, ale ja sie lubie dowartosciowac

ooooo koniec swiata. gdybym nie byla w ciazy, to bym chyba drina z tej okazji wypila. Adiqq mnie pochwalil, Adiqq mnie pochwalil, Adiqq mnie pochwalil

mi podstawowe pytanie, jakie przychodzi do glowy jest takie: gdzie corka bedzie uzywac tego telefonu najczesciej? bo jak w domu (nie ma swojego kompa, a Wasz wspolny jest okupowany ) to po prostu wlacza wi-fi i korzysta z domowej sieci internetowej i po problemie (to tak na moj chlopski rozum oczywiscie )

z pewnoscia skoro wlasny syn nie trawi matki, to co dopiero synowa i jej biedny pies ale to sa dluuuuuuugie opowiesci i nie bede Was tu zanudzac