Zdarza się i 10tyś , odejmij ZUS , ubezpieczenie ,koszty stałe w postaci paliwa , amortyzacji narzędzi i z dychy zostaje 5tka ......Dodaj do tego upierdliwych klientów którzy marudzą -,, to ile Pan chce zarobić na mnie??!!! '' i życie budowlańca już nie wygląda tak różowo , co???