No i co w tym dziwnego?
Stara płyta, przewody aluminiowe musiały się uszkodzić, przepalić, to ktoś wymienił odcinek na miedź.
Pomijam całą resztę.
Swoją drogą czy w takim bloku wielorodzinnym nie kontroluje się stanu instalacji? Nikt nie ma w obowiązku zrobienia przeglądu, odbioru?
Szok.