W piątek Ministerstwo Energii zaprezentowało projekt polityki energetycznej Polski
https://www.gov.pl/documents/33372/436746/PEP2040_projekt_v12_2018-11-23.pdf/ee3374f4-10c3-5ad8-1843-f58dae119936
, z którego wynika, że wszystkie istniejące turbiny wiatrowej zostaną zezłomowane do 2035 roku, a te, które rząd właśnie zakontraktował, kilka lat później. Na ich miejsce nie powstaną już żadne inne wiatraki.
Podczas gdy Europa Zachodnia inwestowała przez lata w tę technologię, aby obniżyć jej koszty i – aby po usunięciu starych turbin zastąpić je dużo nowocześniejszymi i bardziej sprawnymi wiatrakami kolejnej generacji – Polska jest jedynym krajem na kontynencie, który zapowiada całkowitą eliminację tej technologii i spisanie na straty całej infrastruktury, która pozostanie po usuwanych turbinach.
– Spadek produkcji z elektrowni wiatrowych wymuszony jest naszymi zobowiązaniami politycznymi – tłumaczył, prezentując projekt „Polityki energetycznej Polski do 2040 roku”, minister energii Krzysztof Tchórzewski.
Wspomniane przez niego zobowiązania to obietnice polityczne składane przez część posłów Prawa i Sprawiedliwości. Duże znaczenie miał zwłaszcza sprzeciw dolnośląskiej posłanki PiS i minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej.
https://wysokienapiecie.pl/14929-pep2040-energetyka-wiatrowa-w-polsce-plany-rzadu/?fbclid=IwAR2pDMUNPWPMzxHBa18EcKR5FpMXiM-wIH_XseKUhGYhJXAmFvwxrpqCegg
No to teraz wiecie dlaczego w 2019 roku cena energii elektrycznej wzrasta o 70%