Przecież nie wali się na pędzel farby ile wlezie, tylko "z czuciem". Zgodzę się, że sufit łatwiej pomalować wałkiem. Wiadomo, kij, wałek, brak drabin. No - może ściany też - zwłaszcza kobiecie - ale niestety trzeba trochę wprawy. Mnie nigdy dobrze to nie wyszło. A farbę akrylową akurat dobrze rozprowadza się pędzlem.