Potrzebuję kolejnej porady. Po wybiciu otworów w suficie na wentylację, zostały mi do naprawienia sufity. Nie wiem jak się do tego zabrać. (Niektórzy od razu spostrzegą, że jednak nie zabrałem się za malowanie w zimie - nie wyszło ) Rury generalnie opiankowałem. Niektóre otwory wyszły ok, ale kilka koszmarnie (odpadło sporo betonu i tynku). Czym to "zakleić" - co dobrze trzymałoby się pianki i jednocześnie pcv? Do głowy przychodzi mi przybrać trochę pianki, zmatowić pcv, zaciągnąć to klejem do płyt GK a potem wyrównać zaprawą tynkarską i gipsowanie? Może wystarczyłaby sama zaprawa tynkarska lub gips budowlany z piachem?