Moja żona zapragnęła mieć zasłony i firany na długości 10m bez przerw czyli dwie ściany razem (połączenie w narożniku, kąt 90 stopni) Triumfalnie oznajmiła, że kupiła w promocji firany (te są na żabki lub nasuwane na rurę) i zasłony (te maja koła średnicy kilku cm) I co ja mam z tym zrobić? Nie mam o tym zielonego pojęcia. Wiem że karnisze są złożone z rurek, które można łączyć również pod kątem 90 stopni ale jak u licha jak naciągnę story na rurę potem do prania je zdejmę? Będę musiał wszystko rozłączać? Może lepiej przykręcić szynę do sufitu? Pilne, bo święta tuż tuż...