Tak - zdaję sobie z tego sprawę, ale skoro wymieniam zasobnik to popróbuję. Z odbiorem mocy problemu nie mam. Za to może się okazać, że w razie nie daj Bóg jakiejś awarii, gdzie padnie sieć energetyczna na długi czas, będę miał jednak ciepłą wodę, choćby nagrzanie trwało długo. Jak nie pójdzie - to spróbuję przez samą wężownicę c.o. Takie przeróbki potrwają moment. Jak też nie pójdzie to .... zawsze pozostanie rozpalić ognisko pod bojlerem Będzie dobra zabawa co by nie było Trzeba odstresować się po zimie.