Zacieki raczej nie powstaną, a w każdym razie jest mniejsze prawdopodobieństwo niż na elewacji. Bo obróbka blaszana zapewne wystaje kilka centów i w loggii nie wieje wiatr, zmieniający pionowy tor spadania kropli wody. Jak dodamy do tego toru spadania drogę, czyli jej długość, to zawsze wyjdzie że mniejsze prawdopodobieństwo zabrudzenia jest przy spadku wewnętrznym, gdy deszcz spłukuje z tej płaskiej powierzchni nagromadzony miejski syf. Jak do tego dodamy sople Mistrza Jana, to chyba wszystko staje się jasne, czy jakoś tak.