-
Posty
5 485 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
139
Wszystko napisane przez demo
-
Z tą ekologią to wariactwo jakieś i nie ma co przesadzać. A co mają wspólnego z ekologią plastikowe okna i wiele innych rzeczy w domu. No ale jasne trzeba ograniczać do niezbędnego minimum. Młodzi mają wiele dziwnych pomysłów, też byłem młody i przy budowie własnego domu wiele działań które z perspektywy czasu okazały się dziwne i czasami wręcz śmieszne, wtedy wydawały nam się być genialnymi i wręcz odkrywczymi. Po czasie człowiek zaczyna mieć większe wymagania w stosunku do otaczającej go przestrzeni. Przychodzi taki czas że chcemy mieszkać ładniej, bardziej elegancko i wygodniej. No i zaczynają się remonty i przeróbki wszystkiego co tylko się da. Tak też pewnie będzie w tym przypadku.
-
No nie bardzo, bo pytałem chyba inną osobę, a samo słowo "Oczywiście", znaczy oczywiście można ,czy oczywiście nie można. A Ty to nie wiem z czego tak się chichrasz. Nie było żadnych błędów logicznych w tym co napisałem wcześniej, ale nie dowiesz się dlaczego, bo było upomnienie. To sobie też powieś nad umywalką lustro na sznurku w tandetnej plastikowej oprawie i gołą żarówkę.
-
Wiesz to jakoś tak jest, że przy takiej okazji pojawiają się zagadnienia i bardziej ogólne, ale jednak związane z budową i architekturą szeroko rozumianą, a tu na tym Twoim konkretnym przypadku. Może to nie jest takie złe, bo i temat się kręci, ale może ktoś coś z tego i wyniesie pożytecznego. Ale ogólnie o mechanice samochodowej pewnie zawsze wyskoczą tematy, czyż nie. Chyba jednak było, ale może nie uważałeś. Ale tam mogłeś protestować i żądać bo byłeś ojcem założycielem tamtego tematu. Natomiast gospodarzem tego tematu jest Redakcja tego forum, nie Ty. Więc może uszanujesz to i nie będziesz dyktować kto i co ma pisać w TYM temacie.
-
Przestań już takie pierdoły wypisywać, bo to nie są żadne wzorce tylko raczej symbole tamtego czasu. Sztuka architektury nie kieruje się żadnymi sztywnymi wzorcami, dlatego właśnie jest sztuką. Co najwyżej można mówić o dobrych przykładach, lub kanonach dobrego projektowania. Sztuką - rozumiesz to, dlatego tak dziwną i niezrozumiałą dla dyletantów. Ale nawet dyletant który choć trochę czai cziczę, widzi i czuje że to jest piękne i wartościowe a tamto goowno warte, a jeszcze inne takie sobie. W ostatnim programie Omeny Mensah _ "Wyjątkowe rezydencje"_ wymieniona pyta architekta a po co w tej bryle domu to wycięcie, odpowiedź jest taka że "to właśnie jest cały sex architektury" Mnie w architekturze tego domu właśnie brak tego "sexu", podobnie jak w wystroju wnętrz. No właśnie jakiś szlaczek jakaś wypustka, wcięcie czy cokolwiek innego byle by tylko nie wyglądało jak stan surowy zamknięty. Styl industrialny to koniecznie przestrzeń i wysokość, no i minimalizm, bez tego wnętrza przytłaczają i wglądają jak graciarnia.
-
Jak tam sobie chcesz, ale jako pierwszą warstwę potraktuj to tym ich Uni-Gruntem Plus, bo to niby jest jakiś drobnocząsteczkowy grunt właśnie do takich podłoży. Osobiście nie za bardzo wierzę w tę "drobnocząsyeczkowość", ale może faktycznie coś w tym jest, bo ja stosowałem zwykły grunt głeboko penetrujący Atlasa. Może to był błąd, bo się wcale nie skleił z tym gipsem. Dlatego uczulam Ciebie żebyś to zrobił poprawnie, usuwając to mleczko powierzchniowe i stosując to co polecają czyli Uni-Grunt Plus. W sumie taka warstwa gruntu, jedna lub dwie, też jest barierą dla wilgoci.
-
No dobra, ale zostawiając tę wylewkę co to zmieni?, ona i tak tam będzie i będzie się grzać od tych mat. No i co wtedy?, popęka?. A jak popęka to co się stanie?, prawdopodobnie na 99% nic. To po co w takim razie dawać nowe maty i spisywać na straty te stare. Ja bym nic nie kombinował z nowymi matami tylko zostawił tak jak jest i skupił się na tym żeby wierzchnia wykładzina z np. płytek, dobrze się skleiła z tym SAM 100. Bo to uważam jest największy problem. Dlatego należy bardzo dokładnie usunąć tę wierzchnią warstwę tego pyłku, odkurzyć porządnie i potem zagruntować tym co tam Atlas zaleca (Atlas Uni Grunt Plus). Nie licz też na to że bez usuwania tego pyłku i tylko gruntując, ten grunt przesiąknie przez ten pyłek i sklei razem wszystko z tym gipsem wylewkowym - bo nie przesiąknie! i utworzy się na powierzchni taka powłoka z gruntu, całkowicie nie sklejona z tą wylewką. Wiem to bo sam to przerabiałem i po wyschnięciu gruntu, przy chodzeniu ta wyschnięta "ceratka" z gruntu, odrywała się pod stopami. A po co Ci ta folia?, masz zagruntować tym gruntem który Atlas poleca i skupić się na tym żeby to się porządnie skleiło jedno z drugim, tak jak piszę wyżej.
-
Z tym Atlasem to będziesz miał same problemy, bo żeby się coś do niego przykleiło to trzeba go szlifować a potem gruntować. Bo po wylaniu wytrąca się na powierzchni takie mleczko, które trzeba usunąć i to jest kłopot. Nigdzie nie pisze że nie nadaje się do ogrzewania podłogowego, wręcz przeciwnie, pisze że można zastosować jako warstwę wyrównującą do podłogówki. Więc i chyba można nim zalać maty bo dobrze przewodzi ciepło. Dla mnie to najgorsza wylewka samopoziomująca z jaką miałem do czynienia.
-
Możesz jeszcze spróbować kamerką inspekcyjną podglądnąć co siedzi pod tym brodzikiem. Nie wiem czy masz tam jakiś otwór inspekcyjny z boku brodzika, a jak nie to przez syfon, odkręcisz go i przesuniesz lekko, nie powinien odpaść bo już jakiś czas tam siedzi. Kamerka ma tylko 6mm średnicy i ma doświetlenie, koszt niewielki bo 28 złociszy a ile zabawy. https://buy-24.pl/product-pol-91-ENDOSKOP-KAMERA-INSPEKCYJNA-ANDROID-OTG-USB-LED.html?utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping
-
Dam Ci taka radę, idź do jakiegoś sklepu który zajmuje się dystrybucją Sanplasta, pokaż im zdjęcie tego syfonu, na pewno coś poradzą.
-
No tak przepraszam, myślałem że chodzi o centymetry, w takim razie wyrównać może czym chce byle było równo. No naprawdę nie ma to znaczenia żadnego, bo ta warstwa równająca nie jest bezpośrednio narażona na obciążenia mechaniczne, więc nie ma to żadnego, ale to żadnego znaczenia czym wyrówna. W internecie to różne głupoty piszą, nic nie będzie latać, będzie leżeć, nawet jak się nie połączy. Ale jak odkurzysz i zaimpregnujesz podłoże, to się i połączy.