-
Posty
5 334 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
132
Wszystko napisane przez demo
-
Jak tam sobie chcesz, ale jako pierwszą warstwę potraktuj to tym ich Uni-Gruntem Plus, bo to niby jest jakiś drobnocząsteczkowy grunt właśnie do takich podłoży. Osobiście nie za bardzo wierzę w tę "drobnocząsyeczkowość", ale może faktycznie coś w tym jest, bo ja stosowałem zwykły grunt głeboko penetrujący Atlasa. Może to był błąd, bo się wcale nie skleił z tym gipsem. Dlatego uczulam Ciebie żebyś to zrobił poprawnie, usuwając to mleczko powierzchniowe i stosując to co polecają czyli Uni-Grunt Plus. W sumie taka warstwa gruntu, jedna lub dwie, też jest barierą dla wilgoci.
-
No dobra, ale zostawiając tę wylewkę co to zmieni?, ona i tak tam będzie i będzie się grzać od tych mat. No i co wtedy?, popęka?. A jak popęka to co się stanie?, prawdopodobnie na 99% nic. To po co w takim razie dawać nowe maty i spisywać na straty te stare. Ja bym nic nie kombinował z nowymi matami tylko zostawił tak jak jest i skupił się na tym żeby wierzchnia wykładzina z np. płytek, dobrze się skleiła z tym SAM 100. Bo to uważam jest największy problem. Dlatego należy bardzo dokładnie usunąć tę wierzchnią warstwę tego pyłku, odkurzyć porządnie i potem zagruntować tym co tam Atlas zaleca (Atlas Uni Grunt Plus). Nie licz też na to że bez usuwania tego pyłku i tylko gruntując, ten grunt przesiąknie przez ten pyłek i sklei razem wszystko z tym gipsem wylewkowym - bo nie przesiąknie! i utworzy się na powierzchni taka powłoka z gruntu, całkowicie nie sklejona z tą wylewką. Wiem to bo sam to przerabiałem i po wyschnięciu gruntu, przy chodzeniu ta wyschnięta "ceratka" z gruntu, odrywała się pod stopami. A po co Ci ta folia?, masz zagruntować tym gruntem który Atlas poleca i skupić się na tym żeby to się porządnie skleiło jedno z drugim, tak jak piszę wyżej.
-
Z tym Atlasem to będziesz miał same problemy, bo żeby się coś do niego przykleiło to trzeba go szlifować a potem gruntować. Bo po wylaniu wytrąca się na powierzchni takie mleczko, które trzeba usunąć i to jest kłopot. Nigdzie nie pisze że nie nadaje się do ogrzewania podłogowego, wręcz przeciwnie, pisze że można zastosować jako warstwę wyrównującą do podłogówki. Więc i chyba można nim zalać maty bo dobrze przewodzi ciepło. Dla mnie to najgorsza wylewka samopoziomująca z jaką miałem do czynienia.
-
Możesz jeszcze spróbować kamerką inspekcyjną podglądnąć co siedzi pod tym brodzikiem. Nie wiem czy masz tam jakiś otwór inspekcyjny z boku brodzika, a jak nie to przez syfon, odkręcisz go i przesuniesz lekko, nie powinien odpaść bo już jakiś czas tam siedzi. Kamerka ma tylko 6mm średnicy i ma doświetlenie, koszt niewielki bo 28 złociszy a ile zabawy. https://buy-24.pl/product-pol-91-ENDOSKOP-KAMERA-INSPEKCYJNA-ANDROID-OTG-USB-LED.html?utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping
-
Dam Ci taka radę, idź do jakiegoś sklepu który zajmuje się dystrybucją Sanplasta, pokaż im zdjęcie tego syfonu, na pewno coś poradzą.
-
No tak przepraszam, myślałem że chodzi o centymetry, w takim razie wyrównać może czym chce byle było równo. No naprawdę nie ma to znaczenia żadnego, bo ta warstwa równająca nie jest bezpośrednio narażona na obciążenia mechaniczne, więc nie ma to żadnego, ale to żadnego znaczenia czym wyrówna. W internecie to różne głupoty piszą, nic nie będzie latać, będzie leżeć, nawet jak się nie połączy. Ale jak odkurzysz i zaimpregnujesz podłoże, to się i połączy.
-
Kochany ale pod panele nie musisz czekać 28 dni, tak samo jak i pod cokolwiek innego, te 28 dni to taki dupochron producencki. Tydzień wystarczy. Jak dla mnie to możesz wyrównać byle czym, tym bardziej że będziesz miał podkład z xps 4-6 cm. Ale właśnie z tym planowanym podkładem xps to możesz mieć problem z piszczeniem, tak jak ci znajomi z dechami. Bo jak powierzchnia nie będzie idealnie liniowa to będzie to wszystko się kolybać i styropian zacznie piszczeć.
-
Może niech wiąże w takie pęczki, tylko roboty trochę jest. No ale jak to mówią robota lubi.....itd.
-
Mogę, ale wtedy się okaże że nie miałem racji, bo teraz już można prowadzić taką instalację z łącznikami w miedzi zaprasowywanej. Tyle tylko że nie wszędzie u nas jest to honorowane i tyle, więc lepiej na wszelki wypadek w miedzi łączenia wykonywać lutem twardym.
-
Nie może. Hej.
-
Do stropu mówisz, nie do chmury. Jak do stropu to niech Ci pęka dalej.
-
No właśnie dokładnie tak, jak stelaż pracuje i ma ruchy to zawsze będzie pękać, ale jest na to sposób, o którym napiszę jak mi PiotruniA napisze do czego ma podwieszony stelażyk.
-
A stelaż do czego jest mocowany, do stropu monolitycznego czy konstrukcji drewnianej?. Tak pytam bo miałem taki problem u siebie w domu, ale stelaż był mocowany do skośnej konstrukcji dachu drewnianego.
-
Montaż paneli fotowoltaicznnych prosze o pomoc
demo odpisał staylife w kategorii Instalacje fotowoltaiczne PV
Ma tu zastosowanie Prawo Budowlane i jeżeli wyniesienie nie przekracza 3 metrów, nie musisz nic zgłaszać ani ubiegać się o pozwolenie. Natomiast estetyka takiego przedsięwzięcia to zupełnie inna sprawa i żadne prawo tego nie reguluje, ale kto wie czy jakieś lokalne władze nie znajdą na Ciebie jakiegoś paragrafu. Może np. coś o ładzie przestrzennym. -
Montaż paneli fotowoltaicznnych prosze o pomoc
demo odpisał staylife w kategorii Instalacje fotowoltaiczne PV
Nikt Ci tak nie zamontuje paneli. -
Oczywiście że można, bo pewnie mieszkając na 10 piętrze wieżowca, nie ma takiej potrzeby żeby stosować siatek. Ale na piętrze czy parterze, do tego jak dom stoi w otoczeniu zieleni i wody, bez siatek nie wyobrażam sobie otwierania okien. Ja nie wyobrażam, ale sąsiadka nie ma siatek nigdzie i z tego co widzę co chwilę otwiera okno w kuchni, ale narzeka na wlatujące bydlątka i coś jakby sugeruje że to z mojego kompostownika do niej lezą. Może i lezą ale kompostownik fajna rzecz i każdy powinien go mieć. W sumie to wszyscy wkoło mają kompostowniki, ale pewnie ona nie ma, więc wietrzy podstęp i złą wolę. A wystarczyło by założyć siatkę.