Echch.... się nadziwić nie mogę i podziwiam ludzi, którzy ciemne meble kupują... ten każdy pyłek kurzu na nich... Żeby nie było - sama mam w salonie wenge, ale ja ich nie wybierałam i w życiu bym nie wybrała po tym, jak miałam kiedyś w pokoju czarno-szarą meblościankę.. Co się nazbluzgam przy sprzątaniu to moje.. Trzeba chyba niedługo zamknąć kota i psa w pokoju Ale abstrahując od tego.. Daga, nie spróbowałabyś tej wyższej komody zamienić z niższą? No i wg mnie, powinnaś coś wymyślić jeszcze w to puste miejsce między kanapą, a stołem, żeby wyrównać proporcje pokoju, bo teraz tak wygląda, jakby za przeproszeniem "naćkane" było w jednym miejscu, na dodatek w wejściu, a tam koło stołu pusto.. Jesli nie jedna z komód tam, to lampa, albo wazon wysoki stojący na podłodze.. No, ale może ja się czepiam, może to tylko tak na zdjęciach wygląda.. Dodatki super!