No to masz mieszkanie że tak powiem uszczelnione... z zerową wentylacją. Twój problem polega nie na udrożnieniu wentylacji, tylko na jej stworzeniu. Bo o odtworzeniu wentylacji naturalnej nie ma mowy z racji uszczelnienia lokalu, w tym przede wszystkim wymianie okien. Tyle że my cały czas poruszamy się na jednym poziomie/kondygnacji domu, a zdaje się że w tym roku uruchomiłeś też piętro mieszkalne. Jeśli klatka schodowa nie jest wyodrębniona to te dwie kondygnacje stanowią całość, więc żeby cokolwiek dalej myśleć opisz/narysuj jak to wszystko u Ciebie wygląda, gdzie są kanały wentylacyjne piętra (o parterze już wiemy że ich nie ma) bo pełnego obrazu całości to nie ma sensu.