Dodaj do tego jeszcze fikcyjnych pracowników dołowych... każda kopalnia ma takich. Na marginesie... w Zabrzu całe osiedla sprzedano prywatnemu właścicielowi razem z lokatorami ( słynna afera z budynkami których wcześniejszym właścicielem była huta "Zabrze" (Donnersmarck). Tyle że za samą hutą która była w centrum miasta nikt nie tęskni.
Niby tak, ale Tacy jurni chłopcy żywcem od pługa oderwani jak zjechali na dół i sie przekonali jakie są warunki pracy to później wypisywali poezję klozetową - "Lepiej h....em orać pole niż górnikiem być na dole"
Wcześniejsza emerytura górnicza to 25 lat x ilość dniówek przepracowanych w akordzie na dole. Pod tym względem służby mundurowe maja lepiej W innym przypadku - od 55 roku życia, mimo że pracownik dołowy.
Tak gwoli jasności... Siltech to tylko jedno pole wydobywcze (Biskupice) i do tego wcale nie największe. Cała kopalnia Pstrowski (wcześniejsza Jadwiga i przed samym zamknięciem ponownie Jadwiga ) składaka się z trzech pól (Rokitnica, Ludwik i wspomniane Biskupice) i zatrudniała 5500 pracowników. "Ludwik" został ładnie zrestrukturyzowany - na terenach pokopalnianych powstały inne firmy, ale "Rokitnica" straszy.