Właśnie że nie - w okolicy ogromnie drewno podrożało i po prostu nie było dech do szalunków, już z małopolski miałem ściągać, terminy w okolicznych tartakach na trzy tygodnie do przodu, a w tych co miały to ceny kosmiczne po 850zł/m3 Obecnie mam prawie wszystko zaszalowane i czekam, teraz z kolei betoniarnia ma obłożenie, jakąś nową galerię zalewają Podobno na początku grudnia ma być kilka dni po 13'C. Jakby co to siano z łąki ścięte i czeka do obłożenia , ale w gruncie rzeczy nie powinno być problemów bo obsypałem szalunki ziemią, jak rano wyleję to myślę że przez 12h coś tam zwiąże, a szalunki zostawię do wiosny. Dodam, że beton bez zbrojenia Barbossa - chciałem beton B-15 taki sam jaki mam wylany w fundamencie do poziomu gruntu, jak się ma B-20 do czasu wiązania w porównaniu z B-15 ? No i zalewać będę wszystko z gruszki, myk polega na tym, że gruszka wiedzie sobie przez jedną ścianę niezaszalowaną do domciu Ma wysięgnik 4m więc sięgnie do tych wewnętrznych ścianek, najpierw tylko trochę spuści pary przy zewnętrznych ścianach. Potrzebuję 7,5m3 betonu