elutek

mnie do słodkiego nigdy nie ciągnęło... bardziej bigosik, golonka, flaczki wczoraj przed snem myślałam o bigosie, takim jak kiedyś bywały w dworcowych knajpach...

agus - a wczoraj myślałam o Tobie, jak Ci idzie i że zniknęłaś... a tu proszę ładny wynik - gratuluję

katee - zobacz tu, myślę, że kuchnia agutiii jest ciekawa, tzn. ma swój klimat http://forum.muratordom.pl/showthread.php?...kuchniami/page3 a na 7. stronie kraktom , na 5. mundzia - zresztą pooglądaj sama

dlaczego byłam pewna, że padanie własnie taka odpowiedź?

chciałam tylko powiedzieć, że kac u będących "na Dukanie" jest gigantyczny, umieram po prostu... aż się boję, co na zlocie będzie

katee, ja Ci raczej nie pomogę, kuchnia "z klimatem" pewnie dla każdego oznacza coś innego te na ostatnich zdjęciach mają coś w sobie, ja osobiście na pewno wolałabym taką kuchnię niż te super nowoczesne... pies wygląda tak, jakby ugotował obiad i czeka teraz na resztę rodziny a na tym zdjęciu powyżej to ziemniaki są pod kuchenką?

nago mam jeść? gawel - a jak u Ciebie? co wybrałeś? też proteinową?

też wprowadziłam na 4 dni same proteiny i wreszcie ruszyło... a już myślałam rzucić to w cholerę i zrobić sobie jakąś orgię kulinarną, ogromną orgię

u lekarza - to bierze pani te tabletki na odchudzanie? - tak, biorę... - a ile? - ile... ile...... aż się najem! Dagmaro, gratuluję wyniku i nie było tak źle, sama powiedz... można wytrzymać, właśnie dla tych szybkich efektów a później można coś delikatnie zmienić, ważny ten początek - dla motywacji

dziś dostałam płytę - bardzo Redakcji dziękuję, właśnie sobie słucham

etap zupy kapuścianej też mam za sobą... mimo że jadłam jej mnóstwo, to i tak wciąż byłam głodna a to światełko w tunelu kto zapalił?

gawel - a co stosowałeś?

mnie to chyba najbardziej "wkurza" jak już mam taka fajną wagę a tu raptem znowu +1 lub +2

Daga, a kiedy się zważysz? ciekawa jestem rezultatów

no to spełnienia marzeń, Piczman

rozwar platycodon

odchudza, odchudza pewnie już do końca życia - przy dobrych układach to jeszcze z 40 lat...

siostra kwiatuszka?

bardzo dziękuję, mój osobisty lekarzu

chciałoby się napisać, że jak po maśle ale niestety, idzie ostatnio jak po grudzie... rozważam wprowadzenie na 5 dni I fazy proteinowej, żeby się znów zmotywować