nie wiem jak mogłam zapomnieć ?! ale codziennie rano idę do ogródka, zrywam kilka młodych łodyżek mięty, zaparzam sobie w pół litrowym garnuszku, odcedzam, wlewam do 1,5 litrowej butli, uzupełniam wodą mineralną, i popijam, bardzo lubię miętę, i jakoś łatwiej mi się pije prosto z butelki