Skocz do zawartości

Elfir

Uczestnik
  • Posty

    2 509
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    81

Wszystko napisane przez Elfir

  1. A ta woda jest skażona? jakieś wody powierzchniowe?
  2. Ja odpowiadałam Małgorzacie gdy zachwyciła się "cudownymi" właściwościami ozonowania warzyw i owoców. czy warto ozonowac wodę? Nie. bo ona jest dezynfekowana przez zakład wodociągowy. A filtr osmozy daje ci niemal czyste H2O
  3. Przecież ozonowanie tego nie usunie. Bo w jaki sposób? Starczy logicznie pomyśleć i już wiesz, że producenci tego urządzenia do ozonowania mają kupujących za idiotów albo przynajmniej osoby bez podstawowego wykształcenia.
  4. ozonowanie je utleni do tlenku goowna
  5. może podłącz się do wód zdrojowych? Po co na co dzień woda wysokozmineralizowana? Przecież minerały uzupełniasz w żywności. Wysokozmineralizowana ma sens jako uzupełnianie elektrolitów przy wysiłku fizycznym, gdy się człowiek dużo poci. I to głownie jest sód i magnez.
  6. słowo legalizacja oznacza, że postawiłaś nielegalnie. I teraz masz pretensje do urzędników, że nie sa zachwyceni, że złamałaś prawo? Przecież to było "przestępstwo", wiec twoje odczucia sa jak najbardziej prawidłowe.
  7. podejrzewam, że jest biały, tylko kolory na zdjęciu pokazują kremowy (odbijanie się ciepłego światła). Ale kremowe masz np. z Opoczna: https://nexterio.pl/157636,Gres-szkliwiony-G110-Krem-297x598-cm-g-II-Opoczno.html na ścianie jest zacierany tynk dekoracyjny udający beton.
  8. Pytający o ozonowanie chciał używać do owoców i warzyw. Mam nadzieję, że rozróżniasz dezynfekcję (czyli pozbywanie się drobnoustrojów) od oczyszczania z metali ciężkich, antybiotyków i hormonów? Tak silny stopień sterylizacji żywności ma sens wyłącznie przy długotrwałym przechowywaniu, a nie w sytuacji, kiedy chcesz zjeść jabłko dwa dni po zakupie. Poza tym po wysterylizowaniu ozonem powierzchni skórki, jeśli natychmiast sterylnie nie zapakujesz owocu, to minutę później i tak osiądą na nim zarodniki pleśni i bakterie, które są w powietrzu. Tutaj artykuł o zagrożeniach zdrowotnych stosowania ozonu: http://archiwum.ciop.pl/11668 Oczywiście nie w tych zabawkach dla panikarzy nie znających się chemii, ale w stężeniach stosowanych przemyśle i przetwórstwie.
  9. Przecież w Polsce też się go stosuje do dezynfekcji. Baseny, woda pitna, warzywa i owoce. Ozon jest nietrwały - w przypadku warzyw/owoców po prostu następuje krótki okres ekspozycji na ozon a potem pakuje w sterylne opakowanie. Tak samo działa woda utleniona. Natomiast tutaj wymieniono cudowne właściwości: usuwanie antybiotyków, pestycydów, hormonów, metali ciężkich, azotynów, azotanów, fosforanów, itd. To są bajki. Owszem, ozon wywołuje reaktywność z wieloma związkami (w tym witaminami, czy lipidami występującymi jako naturalna ochrona skórki owoców) , ale możesz mi wyjaśnić jak ma usunąć zanieczyszczenia metaliczne? Co najwyżej stworzy tlenki metali ciężkich. I to na powierzchni skórki a nie wewnątrz owocu czy warzywa. .
  10. Na pewno jest silnie mutagenny. Na to akurat sa badania naukowe.
  11. Nie. Jako proces chemiczny. Ozon niszczy bakterie (i inne mikroorganizmy), tak. Ale resztę?
  12. I myślisz, ze ten ozon to taki wszytskograj. W jaki sposób? Ozon jest reaktywnym gazem, niszczącym żywe komórki. Owszem, zniszczy komórki pleśni ale także komórki owocu/warzywa. Niszcząc przy okazji witaminy. Za to nie bardzo wiem jak ma magicznie usunąć antybiotyki (tylko po co w warzywach antybiotyki?), pestycydy, fosforany, azotany?
  13. Tania butelkowana woda to "kranówa" - także pod względem mineralizacji. Więc tutaj dużo zależy od ujęcia, jakie masz. Im twardsza woda tym wyżej zmineralizowana. Nie bardzo wiem czemu miałoby służyć ozonowanie warzyw? Tak, znam reklamówki, ale osobie, która ma pojęcie o działaniu ozonu na żywe komórki raczej się włos jeży na głowie, albo parska śmiechem.
  14. Chociaż faktycznie, gdyby chcieli rzetelnie do tego podejść, to wzięliby przykładową ścianę dwuwarstwową - np. 40 cm. i policzyli parametry i cenę dla m2. np. BK 500 Solbet Optimal - 24x24x59 cm + 16 cm styropianu grafitowego = Współczynnik przenikania ciepła: 0,15W/m2K Cena 1 m2 ściany z bloczka wynosi: 76,2 zł (10,79 zł x 7,062 szt), Cena 1m2 styropianu 16 cm wynosi 32 zł (dla ceny 60 zł/paczka 0,3m3) Czyli łączny koszt m2 to 108,2 zł Silikat drążony 18 cm Silka - 18x19,9x33,3 cm + 22 cm styropianu grafitowego = 0,14W/m2K Cena 1m2 ściany z silki wynosi: 68,25 zł (4,55 zł x 15 szt), Cena 1m2 styropianu 22 cm wynosi 44 zł (dla ceny 60 zł/paczka 0,3m3) Czyli łączny koszt m2 to 112,25 zł Ceny brałam pierwsze lepsze z neta. Aby było wiarygodniej, trzeba byłoby na podstawie jednej hurtowni. Do tego dochodzi koszt zaprawy, zbrojenia, tynkowania, itd. Szczerze mówiąc brakuje takich kalkulatorów cenowych. Użytkownik wpisuje grubości, ceny i bęc! wylicza mu koszt 1 m2 ściany. Ja wiem, ze da się to zrobić przy niewielkim wysiłku w Exelu, ale ludzie teraz leniwi.
  15. Ocenić się nie da. Bo każdy jest dobry na swój sposób - kwestia, jakie parametry są dla ciebie kluczowe. Natomiast jeśli kluczową kwestią jest cena, to budujesz z tego, na co dostaniesz najniższą cenę w składzie (a spełnia wymogi wytrzymałościowe liczone dla twoich ścian).
  16. Nie, nie! Dziś dostałam! Dziękuję bardzo! Jestem uzależniona od przeglądania wnętrzarskich czasopism, stad moja niecierpliwość
  17. A czasopisma w zamian za punkty były wysyłane? Bo nie wiem czy mam wysyłać prośbę ponownie czy spodziewać się przesyłki? Prośbę o Czas na Wnętrze wysyłałam 30 stycznia.
  18. wiem, że to reklama, ale tak głupia, że oczy bolą. Bo autor, spiesząc się wkleić linka reklamowego, nawet zapomniał podać miejscowość - chyba, że planuje ściągać ekipę z drugiego krańca Polski?
  19. w czterospadowym koszty rosną na dachówkach kalenicowych i docinkach w dwuspadowym na ściankach szczytowych. Wiec chyba po porównaniu wychodzi podobnie. Te dwa rzuty, które wkleiłam pokazują możliwości projektów indywidualnych. Kiedy ma się nietypową działkę, warto rozważyć taką opcję.
  20. Te domy sa tak różne, że ciężko porównywać. Raczej wyjdź z innego założenia - masz wjazd od południa, przez co dobrze byłoby dom ustawić tak by łapał jak najwięcej słońca. Ale z drugiej strony warto byłoby go przynajmniej w jakimś stopniu otworzyć na ogród z tyłu. Zastanów się czy wygodnie będzie pracować w kuchni nagrzewanej latem południowym słońcem? Wiem, ze są rolety, ale chyba nie chodzi o to, by sie odcinać od świata. Może więc kuchnia niekoniecznie od frontu a od ogrodu? Z widokiem na bawiące się dzieci, z bezpośrednim wyjściem na taras? Poza tym pokoje dzieci - lepiej by jak najdłużej były oświetlone światłem słonecznym, a więc skierowane na południe. Chyba, że masz działkę przy ruchliwej drodze i od frontu może być hałas? Cos jak Verona od Lipińskich? Albo taki układ: lub
  21. chyba chodzi o sytuację, w której dom z ociepleniem przekracza minimalne odległości od granic.
×
×
  • Utwórz nowe...