PeZet

Barbossa, dzięki. Jesteś Pierwszym w Polsce, który konkretnie wypowiedział się na temat dylatacji!!! Te ogólniki w instrukcjach i gadka o progach - to wszystko. Czyli - na parterze przedłużenie - rozumiem! "Dookoła kominka" - znaczy, żeby oddylatować płytę podkominkową od reszty Wąskie gardło za kominem na poddaszu. - założyć gąbkę na całym odcinku idącym przez wąskie gardło, bo nie wiadomo gdzie pizgnie. Słupy i ogóle dylatacje robię minimum 1cm. Podwójna gąbka i pocięte paski styro. Odi69, XPS 30. Genialny materiał. W końcu miałem czym podeprzeć okna balkonowe. Pod kominek - rewelacja. Pod schody - pewnie też. Tu uwaga - są odmiany 30, 50, 70. W Casto kupisz 50 (wytrzymałość na odkształcenia 500kPa; taż można helikopter na tym posadzić) Mnie wystarczył 30 (300kPa). Moje drewniane schody postawiłem tak: W pospółce wykopałem 50cm rów. Zalałem betonem z betoniarki. Zalałem stalowe pręty gwintowane fi 12. Wyprowadziłem betonowy cokół lekko nad poziom chudziaka. Na kotwach trzyma się podwalina, czyli belka 14cmx14cm, odseparowana od podłoża warstwą papy. Dziś bym pewnie fundament jakoś ocieplił. Ale wtedy (kilka lat temu) nie wiedziałem nic o mostkach z ziemi. Wszystkei ściany działowe parteru mam na fundamencie 50cm. Więc sympatycznie podciągam ścianami temperaturę ziemi spod chaty.

Tylko połączenia! Po kija szpachlować całość?

Jeśli dobrze rozumiem Twoje skróty myślowe, to chcesz gorącą wodę z kominka puścić w rurce pex, w warstwie ocieplenia podłogi, do kotłowni? Jeśli tak, to zrezygnuj z pexa. On pracuje w temp do 90st. Właśnie to dłubię. Opisuję w dzienniku. Może coś ci przyjdzie do głowy. Rura bezp., naczynie przelewowe - na to są rygorystyczne przepisy. Poczytaj na elektrodzie. W moim pojęciu ono musi być NAD kominkiem, odpowiednio wysoko, bez kurków po drodze, rura ma mieć fi minimum...25mm? sprawdź. Pompki i sterowniki można mieć w kotłowni.

DYLATACJE Zaznaczone na czerwono, ponumerowane. Parter: Poddasze: Nr 003 - parter Niby nie potrzeba, ale wg mnie na bank tam pęknie, skoro chudziak tam się podzielił na pół Nr 010 Nie wiem, czy ją dawać. Salon ma 21m2. Są dwie pętle, czy muszą być zdylatowane? Nr 106 - poddasze Komin. Wejście do pokoju jest przez wąskie gardło. Dylatować albo nie. Dodam, że założyłem gąbkowe osłonki we wszystkich projektowanych miejscach dylatacji. Any comments? --- edit: obrazki

ZBROJENIE WYLEWKI - PARTER Styropian na podłodze parteru ma grubość 20cm. Jak zazbroić wylewkę, żeby nie pękała? Kupiłem włókna polipropylenowe w ilości 2,7kg na 8m3 wylewki Z opisów, instrukcji wynika, że powinno dawać się 0,6 kg włókien na 1m3 wylewki. Miksokreciarze namawiają mnie na mniejszą ilość. Gdzieś również wyczytałem, że wystarczy 0,3kg/m3 Mam siatkę do zbrojenia wylewki. Kupiłem do zbrojenia podmurówki ogrodzenia, ale nie wykorzystałem. Miksokreciarze namawiają mnie, żeby wrzucić tę siatkę. Czyli zastosuję włókna (ok. 0,5kg/m3) i siatkę (pozbędę się jej). Siatka pójdzie (ma pójść) nad rurami w połowie grubości wylewki. Nie poprzeciera rurek? DYLATACJE Nigdzie nie piszą jak dzielić płyty dylatacją. Za jakiś czas wrzucę rysunek z projektem podziału. --- edit: wychodziło, że chcę zbroić styropian; poprawiłem

Jasne!!! Fizyka mnie fascynuje i kompletnie nie potrafię jej ogarnąć. Dzięki, Animus. --- edit: pokasowałem śmieci

Pod rurami jest miejsce na 20cm betonu. Nad rurami - podobnie. Odejmując 10cm na izolację, nad rurami zostaje 10cm betonu samodzielnie kręconego. To mało.

I to wystarczy???? Ciężar około tony musi wytrzymać. Żadnych kratownic? Pajęczyn w rozstawie co 10cm? Chyba te blokowe wiertarki skłoniły mnie do mieszkania w lesie.

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem: dźwięki niosą się również z dołu na górę? W zasadzie... skoro z góry przeniosą się na dół. Jeszcze jedna fotka ze studzienką:

Pokazywał swój dom, chodziliśmy po jakimś poddaszu, oni poszli, ja się przyglądałem łączeniu ściany z podłogą i sobie myślę: bladź, tu jest szczelina! Oni poszli, gadali. No to dłubię, bo widze że wystaje paproch jakiś. Ciągnę. - Papier? Gąbkę fachowcy wpakowali? - myślę i ciągnę. Wylazło kilka centymetrów i zaczęło iść coraz łatwiej. Może gazeta będzie - przemknęło mi jeszcze. Wydłubałem jakieś 40cm tej dylatacji, a jak znajomy wracał to mu mówię, że tu mu wpakowali jakieś śmieci. A on wzruszył tylko ramionami, miał chyba dosyć całej tej budowy. Tak było. Przypomniałem sobie. Nic nie wcisnąłem! A, i powiedziałem mu, że woda mu się będzie tędy lała pod podłogę!!! NOWY TEMAT - STUDZIENKA Tak było na początku... ... i w zasadzie tak to i dziś wygląda: Studzienka do wprowadzenia mediów. Zabetonowana jest pod rury, no, z 20-cm zapasem pod rurami Czas ją zasypać betonem. Ale to nie takie proste. Chcę na tym miejscu postawić bufor, czyli 1 tonowego bydlaka... Jak zazbroić rury, żeby ich nie pogięło? Rysunek poglądowy:

To jak trafić 6 w totka. Czuj się milionerem. ;) Ale ten mój znajomy nic o tym nie wie. Zresztą, i ja nie pamiętam już u kogo to było. Zatem, było a jakoby nie było. Sobie notatkę zrobię: http://pwkey.eu Key - Automatyka grzewcza. Podobno dobre i niedrogie sterowniki ta firma robi.

Kiedyś u kogoś na budowie wydłubałem tę piankę, bo myślałem, że to babol. U jakiegoś znajomego. Baaardzo dawno temu.

Ja cię... 35 osób czyta mój dziennik! I Henok!!!! Koniec świata. 34, bo ta 35-ta to ja sam.

Witaj, Korben28, szkoda że nie masz fotki. Wiesz, jak robiłem półkę w łązience, też nie mam fotki, to czasem mi się śruby niedowkręcały. Ale jak docisnąłem płytę, to wszystko się razem zaprasowywało i jakoś to było. Ale... Ale tak jest nieprawidłowo, na bank. Choć działa.

No widzisz, czyli jednak da się. Nie można tak było od razu, tylko w koło Wojtek pieniądze- koszty i straszenie kominiarzem?? ;)

Mhtyl, dzięki za informację. Się naczytałem o rozszerzaniu podłogówki i boję się, żeby w pi..u nie poszła cała robota. Kupiłem tej pianki 150m, a parter w końcu zrobiłem bez niej. Bo się boję. Najgorzej to się naczytać. "Od tego czytania tylko człowiek głupieje" - jak powiedział mi jakiś czas temu sprzedawca w sklepie hydraulicznym, jak mu powiedziałem o liczeniu przepływów w instalacji. Na górze już mi się nie chce pieprzyć z tymi paskami. Postanowiłem dać podwójnie tę piankę. A ty piszesz, że wszystko jest OK. No i sam już nie wiem. A w zasadzie to boję się, by płytki nie odskakiwały.

Prezesie, czy miałeś tam tak szeroką dylatację? Na parterze skończyłem robić dylatacje - ułożyłęm 2,5 - 3cm, Pod kominkiem ułożyłem XPS 30; dwie warstwy po 5cm. Jutro pobujam się z dylatacjami poddasza, formami pod przepusty do DGP, Następnie wróci temat kratki, czyli zbrojenia płyty pod kominek. BTW, rąbiąc dziś wybitnie rekreacyjnie, złamałem trzonek siekieromłota. I koniec rekreacji.

Drogą kupna został nabyty XPS. Ma piękne opakowanie i od razu widać, że się buduje za ekstra kasę... masakra.

Czyli można. Dobranoc.

Zrobię zbrojenie z tego co mam. Wala mi się tego drutu od groma. To są kilkumetrowe kawałki zwinięte w zwój, pozostałości po innej budowie. W prezencie dostałem, razem z rusztowaniem warszawskim, a darowanemu koniowi na krzywe drzewo nie nalejesz. Słyszałem tylko, że ocynk nie nadaje się jako zbrojenie, bo nie wiąże się ze stalą. Ale upierał się nie będę, z niego coś udziergam. Końce pozaginam, dzięki. A oto element architektury ogrodowej, jaki w maju powołałem do istnienia. Obecnie pracuję nad podwyższeniem konstrukcji - rąbię, rekreacyjnie, wieczorami, a nie na duś bij zabij zamorduj się padnij, ale zacznij i skończ!!!! :D:D

Chyba nie uniknę tego zbrojenia. A drut fi 6 gładki ocynkowany nadałby się? Mam tego cały zwój kilkadziesiąt metrów - chyba odgromowy. Dostałęm w prezencie od kierbuda.