-
Posty
6 403 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
Dni najlepszy
87
Wszystko napisane przez PeZet
-
Fakt. Wkurza mnie od psa. Wkurza mnie od telewizora. O katastarasrutututu wolę nie myśleć. Ostatnio zawezwał mnie urzgm w sposób, że myślałem, że do więzienia idę. A chodziło o to, że nasze państwo szuka funduszy, więc urzędnicy pojeździli po okolicy i wypatrzyli, że można wlepić podatek od faktu, że się buduje i działka jest już budowlana a nie rolna. Dobrze to ująłeś. Sami sobie budujemy, a potem mamy za to płacić. Chwila, dlaczego ja mam płacić za dom, który sam sobie buduję??? Prawda?
-
Lukalo, Jak rozumiem, masz już "na składzie" wełnę grubości 10cm i 15cm. W moim przekonaniu lepiej szczelinę wentylacyjną zrobić nie większą niż zalecana. Wełna ociepla, szczelina wentyluje. Natenczas dyszkę dać by można jako kolejną warstwę, chociaż w moim przekonaniu i ta kolejna warstwa dobrze by miała 15cm. A ostatnio zacząłem myśleć nad grubością ocieplenia dachu - 40cm.
-
Bobiczek!!!!! Przywołanym się czuj do porządku! Budowa domu to bardzo romantyczna okoliczność. Naturalnie, że tak, masz rację. Moja uwaga dotyczy sytuacji, kiedy Kate będzie miała w garści warunki Y. Minie trochę czasu miesiące, bo będzie szykowała projekt, załatwiała jakieś sprawy i pójdzie pewnego dnia do Wydziału Architektury po pozwolenie na budowę, a tam jej powiedzą: - A ten świsteczek, warunki Y, pani szanowna, to on jest nieważny. Drugi trzeba. Nowy. I pójdzie Kate do gminy po nowe warunki. Bobiczek, co lata? Na lata?! Ja to często Twoich skrótów myślowych nie łapię, choć mnie bawią i intrygują.
-
Miejscowy Plan Zagosp Przestrzennego albo Warunki Zabudowy - któryś papier z gminy - ma ważność trzy miesiące. Po tym okresie gmina może chcieć żebyś zapłaciła im jeszcze raz, za aktualny, ALE...... ...ale wystarczy, że Pani z urzędu w pokoju gminnym z tyłu napisze, że potwierdza aktualność, przybije pieczątkę i TEŻ będzie ważny! I masz stówę oszczędzoną! Mnie tak w gminie chcieli policzyć dwukrotnie, ale jak zacząłem dopytywać z jakiej racji, to Pani w końcu sapnęła i zrobiła to, co napisałem powyżej. Choć, by oddać sprawiedliwość, słowa złego o U.Gm powiedzieć nie mogę. PS. Mój geodeta był z Grodziska Maz i zrobił kosztorys CAŁEJ obsługi geodezyjnej na kwotę 2400zł. Obecnie taki całokształt może być droższy, bo wycena była robiona w 2005r. dopisałem: A Pani w zakładzie energetycznym coś tam tłumacząc powiedziała: - Bo wie pan, z pana budowy wiele osób będzie musiało wyżyć.
-
Spotkałem się z opinią, że nie ma potrzeby, by wygrzewać podłogę tam gdzie będą płytki. Pod panele, parkiet, owszem. Na ile można zaufać takim opiniom, nie wiem, ale jeśli płytki przykleisz klejem elastycznym, to... A z czasem wyschnie. Na wszelki wypadek warto, choćby prądem. Z instrukcji Kisan: Z instrukcji Roth: Kan therm podaje podobnie (nie mogę skopiować) I u żadnego producenta systemu nie ma wzmianki, że można pominąć etap wygrzewania.
-
Witaj, Kate. Myślę, że powinnaś zacząć od złapania się za torebkę, bo na dzień dobry obsmyczył Cię geodeta. Szukaj informacji o cenach usług w okolicy! Licz każdą złotówkę, bo jak zaczniesz budowę, to uznając, że coś musi kosztować, będziesz przepłacać dwukrotnie. Wykonawcy i doradcy będą dla Ciebie tak mili, ale to tak mili, że będziesz kwitła i pąsowiała od ich komplementów. A jeśli jeszcze kredyt weźmiesz?! Koniec świata.
-
I narysowałem. Lecę z psem, niebawem skomentuję. edit: korekta rysunku
-
Jakiś ordnung im zaprowadź, nie wiem jaki ani jak. Domyślam się, że próby represji choćby słownych - z twojej strony - spotykają się ze spojrzeniami pełnymi co najmniej wyrzutu, niezrozumienia, jeśli nie niesmaku - z ich strony - a w akcie łaskawości, jako wyraz zrozumienia twoich potrzeb, możesz otrzymać szerokie ziewnięcie albo nawet któreś coś kwęknie. Po czym wszystko wraca do normy czyli nic się nie zmienia. Byłbym zapomniał.... Od wczoraj mam numer domu. Trrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrójeczkaaaaaaaaaaaaaaaaa!
-
Jani! Smacznego! Menu śniadaniowe na wtorek: Małosolniaki, akuratne, trzydniowe. Jajecznica, na smalcu, boczku, z cebulką. Kawa, zielony jakobs, sypana, zwana też chamówą, z cukrem. Jako że niewiele słodzę i tylko kawę, więc od niedawna używam cukru trzcinowego. Kilka kromek chleba baltonowskiego, z masłem "osełką". A teraz, zamiast zastanawiać się co zrobić z tak miło rozpoczętym dniem, zaostrzę ołówki, otworzę wino i narysuję to, co po głowie mi chodzi. Razem ze wszystkimi niepewnościami i niejasnościami, błędnymi założeniami i pełnymi niewiedzy pomysłami. Fakt, psisko jest niezastąpione. Fakt, z psem przesadziłem. Skoro z nim gadam, a on ze mną, i nieraz muszę się dopchać do własnego łóżka nie mówiąc o kłótniach o klawiaturę i kto ma lepiej widzieć monitor komputera...
-
A ja mam wodę z kranu i koc na łóżku. I piasek na podwórku.
-
CWU. Jakoś psim swędem. Od kilku lat cwu mam z termy. Koszt miesięczny to około 60-70zł. Gdybym wreszcie termę owinął tą wełną i strechem, które tylko na to czekają, pewnie zszedłbym do 50zł/mies. Zakładam, że koszt może być tylko mniejszy. Zauważ, że mieszkam sam jeden, i okazjonalnie mam gości, gościa. Często nocuję gdzie indziej. Coś porysuję. 60-70zł/mies za wszystko czyli razem z kompem, radiem, światłem i urządzeniami budowlanymi. Porysuję. Ale najpierw zjem śniadanie.
-
Kilka dni temu żeśmy liczyli OZC, dywagowali o kominku 15kW, zwróciłeś moją uwagę na problem przegrzewania pomieszczenia. Bajbaga dorzucił informację o PPCI, Animus namawiał na kocioł z podajnikiem. Czytam o pompach ppci. Czytam o przegrzewaniu pomieszczenia. Czytam o wymienniku wodnym - odzyskującym ciepło spalin. Mam wakacje. Dyskutowaliśmy również o miejscu na zasobnik. Planuję w przyszłości wybudowanie garażu. Pojawiała się w dyskusji również idea grzania powietrzem (DGP), które stosuje Twój teść. idea grzania kotłem z podajnikiem (Animus), kotłem elektrycznym (Arturs). Odsuwam na później to, co nie kłóci się z elementami niezbędnymi. Tak na przykład jest z DGP i z kotłem elektrycznym. Realizuję zasadę małych kroczków, więc z całego multum możliwości wybieram to, co jest - wg jakiejś mojej pokrętnej logiki - dla nich wspólne. A wspólny jest zasobnik. Czyli jest niezbędny. Jednocześnie konfrontuję informacje z moimi oczekiwaniami i kompromisami - finansowymi, użytkowymi. I wychodzi mi na to, że: warto, bym miał zasobnik minimum 400l, znalazł małej mocy, niedrogi kominek z płaszczem wodnym lub kozę z płaszczem wodnym i zmontował z tego system ogrzewania. W bliższej lub dalszej przyszłości będę wiedział czy podoba mi się palenie w kozie i jak sprawdza się ładowanie nią zasobnika i podłogówki. Doczytam o ppci i, jeśli będę miał ją podłączyć, wtedy zasobnik będzie jak znalazł. Baza to zasobnik. Kolejny krok to układ mieszania. Zawór trzydrogowy i sterowanie nim oraz pompa obiegowa. Łatwiej mi to będzie zrobić mając już zasobnik, jakkolwiek i bez niego układ mieszania mogę powoli zacząć budować. Planuję wykorzystać zawór mieszający 3D womix, pompę grundfos alpha2 25-40. Gdy pojawi się koza lub kominek, będę musiał obudować ją kolejną pompą, zbiornikiem przelewowym, kolejnym zaworem. Ale to w kolejnym kroku. Trzecim.
-
Fuck!.... tycznie!
-
mieszkanie do kapitalnego remontu
PeZet odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Tak!! Dwie dechy zbite na krzyż spalimy w tym parczku! Widok przez nowe okienko będzie jak znalazł! Na środku pokoju kuraka w ofierze złożymy... krew... dym... ogień... woda... Ściany lekko przydymimy, nowej jakości nabiorą. Wszystko w imię Miłości! Na koniec sprawdzimy, że drzwi wytrzymują interwencję grupy antyterrorystycznej. A nazajutrz... ściany czyste. podłoga sucha. w parczku łagodnie szumią drzewka. Dzieci biegają po trawniku. -
Dzięki, że odpisałeś. [attachment=17232:Wolf_R06...buforowe.pdf] Również sądzę po wymiarach, że to raczej typ 400. Średnica z izolacją 800mm Wysokość 1800mm 8 króćców po jednej stronie, 2 króćce po drugiej. Dlaczego nie ominie mnie spawanie? Do czasu zakupu pompy ciepła łączenie wężownic zrobiłbym na zewnątrz, lutem twardym albo skręcane. A w przyszłości, kiedy pojawi się pci, to pomyślę. Sądzę, że taki 400l baniak za cenę znacząco poniżej rynkowej ceny nowych i lekko powyżej ceny złomowanych wart jest pochylenia się nad nim. Idealnie mieści mi się w pseudo-kotłowni. Dla pci jest chyba dobry, nawet gdybym zdecydował się na II taryfę prądową, choć nie planuję. Napisz, proszę, jakie masz wątpliwości, uwagi. Jestem umówiony na jutro!! Babajago, o takiej przepływówce myślałem dotychczas tylko w odniesieniu do kuchni, ale może faktycznie. Moc przyłączeniową mam 17kW, choć jeszcze nie mam odbioru instalacji el. Dom póki co pracuje na 1 fazie. Instalacja wykonana jest pod możliwość montażu dwóch ogrzewaczy przepływowych - są osobne obwody, osobne zabezpieczenia. Przepływowe grzanie = mniejsze straty. Chociaż.... wszystko zostaje w domu. dopisałem: wymiary zasobnika Wolf_R06_podgrzewacze_pojemnosciowe_zasobniki_buforowe.pdf Wolf_R06_podgrzewacze_pojemnosciowe_zasobniki_buforowe.pdf
-
mieszkanie do kapitalnego remontu
PeZet odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Normalnie jakbym tam był. A, żeby kliknęło, to podnosi ten poprzedni panel czy ino dokłada nowy, zahacza i samo mu klika jak kładzie? Bo mnie klikał dopiero jak lekko podniosłem już ten leżący. -
Jani, powoli klaruje mi się, czego poszukuję: 1. O grzaniu przepływowym cwu powoli zapominam, jak pomyślę o logistyce związanej ze spawaniem, kręceniem spirali i przede wszystkim - o obecnym braku miejsca na duży akumulator. Pomyślałem sobie, że postawię zasobnik około 400l, w którym będę grzał wodę podłogówki. Piecykiem kominkowym albo kominkiem z płaszczem, o mocy całkowitej rzędu 10kW, mocy układu wodnego około 6kW i 4kW pójdą na lokal. 400l zasobnik i 6kW to 5 godzin bezstresowego palenia (30stC do 95stC) i zakumulowane 30kWh. Wystarczy na minimum 8h. 2. Skłaniam się ku powietrznej pompie ciepła. 3. A cwu będę miał, jak dotychczas, z termy. Ewentualnie zimną wodę puszczę najpierw jedną wężownicą, potem drugą wężownicą i na koniec do termy.
-
Wszystko wskazuje na to, że stanę się lada dzień posiadaczem zasobnika. Starego, ale nowego. Kilkuletniego, nieużywanego. Sądząc po wymiarach, jakie właściciel mi podaje, zasobnik ma 400l albo 500l. Średnica z izolacją 800mm Wysokość 1800mm 8 króćców po jednej stronie, 2 króćce po drugiej. Sądzę, że to jest coś takiego. Jutro się okaże. Rozbiorę ze skajowego ubranka, obejrzę... Jest, zdaje się, dwukrotnie emaliowany wewnątrz. Czy on mi się nada? Odi69, u siebie zrobiłem zakład 5cm i starałem się żeby kratki się zgadzały. Łatwiej później rurki rozkładać i liczyć. Kleiłem przez całą długość taśmą pakową - najtańszą, beżową. Dziury po poprawianych spinkach kleiłem jednak lepszą taśmą - niebieskawo-szarą. Jeśli masz nadmiar lepszej, to klej wszystko tą lepszą. Ale też zależy jak długo będziesz czekał na ekipę, czyli jak długo będzie cała konstrukcja niezasypana betonem. U mnie to trochę trwało i ta beżowa taśma nadaje się na szybką robotę, bo po jakimś czasie (dwa tygodnie?) jak dokoła łazisz, przemiata się styropian, czasem leje woda przy rozdzielaczach, to ta beżowa taśma puszcza. Jak masz moc finansową, to klej wodoodporną - będziesz miał spokój. Jedno jest pewne: kleić po całej długości, a nie tylko co jakiś czas. Przy ścianach kleiłem tam, gdzie mnie się alu-folia zaczęła zwijać. I na zakłąd.
-
mieszkanie do kapitalnego remontu
PeZet odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
dAGA, podpatrz z której zaczynają, gdzie przycinają, podcinają, jak po kolei są te warstwy. Co mierzą - poziom? przekątne pomieszczenia? Jak nie fotki, to przynajmniej popodglądaj ich podczas roboty, co podkładają i jak, pod panele, na podłogę, co pod piankę, proszę, to cię podpytam. -
Ola, moje doświadczenia to... wiesz... są doświadczenia osoby, która jest takim samym jak Ty żółtodziobem, tyle że po kilku latach samodzielnych zmagań z budową. Jani_63 natomiast... lekuchno się nie obnosi i nie narzuca ze swą wiedzą, jednakże z nim jako z mentorem - bądź pewna - nie zginiesz w meandrach budowy, szczególnie tej energooszczędnej. Tak więc moje - wężykiem, a Janiego_63 - czerwonym długopisem i pod linijkę.
-
Kominek z płaszczem wodnym - instalacja
PeZet odpisał lukasino w kategorii Systemy kominowe, kominki i piece
I bardzo słusznie - kominek - wyłącznie układ otwarty. Bezpieczniej. Prościej. Problem jednak jest: są nowe przepisy dotyczące montowania kotłów o mocy powyżej 10kW. Co do szczegółów, wolałbym, by się wypowiedzieli eksperci, niemniej prawo stoi w sprzeczności względem rzeczywistości i legalność montażu kominków z płaszczem stoi pod znakiem zapytania. Nie mówiąc o wymiennikach wodnych, odzyskujących ciepło ze spalin, że - zdaje się - są one całkowicie zabronione! Czy ktoś z ekspertów mógłby te informacje zweryfikować? Gdzie są te przepisy, jakie jest ich brzmienie i interpretacja? Dziękuję. -
mieszkanie do kapitalnego remontu
PeZet odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Cooli, nie masz pojęcia, jak bardzo mi pomogłeś!! Obawiałem się, że muszę to leczyć, u siebie, ale skoro jest ktoś jeszcze, co tak ma/miał/Daga, to kamień mi z serca zdjąłeś. Serio, dzięki. Ile ja się nagapiłem na taczkę, kielnię, młotek, ścianę, na wszystko się, ..., tak nagapiłem, że jak bym te godziny zsumował, to by kilka lat wyszło. I nigdy, ale to nigdy, choćbym nie wiem jak się gapił, samo się nie chciało zrobić. Daggulka, mocna jesteś. -
mieszkanie do kapitalnego remontu
PeZet odpisał daggulka w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Weź Daga zwolnij, patrzę, czytam, i podziwiam. Normalnie kompleksów można się nabawić, dziewczyno, takie tempo i efekty. Piękną masz łazieneczkę. ...I z tronu nie spadniesz, gdyby Ci się przysnęło. Ja do niedawna mogłem jednocześnie gotować.