Skocz do zawartości

PeZet

Uczestnik
  • Posty

    6 403
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    87

Wszystko napisane przez PeZet

  1. Jest to problem. Mam drzwi tarasowe od południa i gorąco mawiam Cię, żeby i Twoje południowe były otwieralne. W okresach przejściowych dają moc radości, kiedy wiosną JUŻ wpada ciepłe z ogrodu do domu, a jesienią JESZCZE łąpiesz ciepłe z zewnątrz. Skrajne upały to raczej krótkotrwała udręka. Nie mam tarasu zachodniego. I to też jest kłopot. Taras południowy jest ekstremalny: zimą wieje, wiosną zimno, jesienią zacina, a latem brakuje cienia. Zachodni taras zapewne jest bardziej do użycia. Przyjrzyj się może szczegółowo nasłonecznieniu obu tarasów przez cały rok i na tej podstawie zadecyduj. Są w programach graficznych symulacje ruchu słońca i może okazać się, że otwarcie drzwi zachodnich daje te same korzyści co otwarcie południowych.
  2. Jest za zimna żeby co zrobić? Moc drabinki dobiera się razem z mocą podłogówki w łazience żeby razem dały radę ogrzać pomieszczenie. Suszenie jest gratis jako dodatek w pakiecie. I działa. U mnie działa, jak i u wielu innych.
  3. Ha! Właśnie. A pomyśl, jakie rzesze ludzi dają się namówić na rozwiązania, które im nie są potrzebne. Bo nawet rozeznania nie zrobią, o próbie zrozumienia nie wspominając. W zamian mogą pochwalić się wysokim komfortem. A za komfort i bezobsługowość trzeba przecież płacić, więc wysokie koszty to chluba i szaconek. Płaci znaczy ma!
  4. To lekko zmienia postać pomysłu Gawła. Szczerze mówiąc, ja się nie nadaję do wyścigów. Rekreacja - tak. Wyścigi - nie.
  5. Nie motam, tylko prostuję. Zład ma się kręcić w lewo. Czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Pójdźcie sobie do Centrum Nauki Kopernik i zobaczcie wahadło Foucaulta w którą stronę się obraca.
  6. Jassssne. Przynajmniej pierwszy post przeczytaj. Adam_mk napisał go dla takich właśnie nic-nie-wiedzących. Będziesz przynajmniej wiedział o czym Jani_63 do ciebie pisze i co BIGL do ciebie będzie mówił.
  7. Jestem na 'tak'. Świetny pomysł. Potrzebujemy zaplecza socjalnego, ekipy kilku osób pci obojga, bo to fajna praca i kamery. W wakacje, na przykład za rok. Mamy czas na przygotowanie merytoryczne, projektowe, logistyczne. Tylko skorupę postaw - ściany z dachem, z ociepleniem. Elektryką. Wprowadź wodę do budynku. No tak... to raczej będzie etap dość odległy. Ale to dobrze. Jest czas. Pomysł bardzo mi się podoba.
  8. Jak braknie prądu, to zamykasz czopuch i dopływ powietrza i gaśnie po kilku minutach. NIC NIE WYBUCHNIE, motyla noga, bo w układzie otwartym jest. Pobąbluje i tyle. Btw, drugą zimę grzeję i nie miałem jeszcze takiej sytuacji. Chyba że samodzielnie sprowokowałem stresstest. Zbiornik wyrównawczy: Jego dół podłączasz do zimnego końca kominka. Górę podłączasz do gorącego. A w zbiorniku masz zazwyczaj 1/3 objętości. BO MUSISZ DAĆ DUŻE NACZYNIE, dla twoich 1000l to około 60dm3. Przejrzyj dziennik BIGL-a. Jak się kominek gotuje, to do zbiornika leci PARA, a nie CIECZ [edit]. I mało kiedy cokolwiek wpada do kanalizacji. U mnie zbiornik nie ma połączenia z kanalizacją. Draagon, nim dojdziesz do etapu podłączania zbiornika wyrównawczego, zdążę dla ciebie obfotografować mojego DrLectera i będziesz wiedział co i jak. I tu mam dla ciebie, Draagon BARDZO SMUTNĄ WIADOMOŚĆ: czeka cię lektura tego wątku: Jak 'to' się robi czyli bufor ciepła - by Adam_mk Niestety. edytowałem ciecz.
  9. Po mojemu: wywal ten piec na węgiel i będziesz miał ideał. Odległością kominka się nie przejmuj. Rury 1calowe wystarczą, chyba że bufor dasz na piętrze. Jeśli na tym samym poziomie co kominek, to grawitacja nie pójdzie. Więc 1cal rura będzie akurat. U mnie kominek jest w odległości 4m od baniaka. Acha, wszystko to napisałem na podstawie własnych doświadczeń. Ino pompy pci nie mam. Ale o takim zestawie (pci +kominek+baniak) myślałem. Choć, prawdę powiedziawszy, to i pci jest aż nadto. Kominek z baniakiem sami uciągną ogrzewanie chaty. Palenie raz na dobę, a w mrozy dwa razy na dobę.
  10. Mam tak robione, jak napisałem i ciuch na drabince schnie szybciej niż nie na drabince. Jest delikatnie ciepły i chwatit. A za suszenie to nie tylko temperatura odpowiada, ale również w równym stopniu wentylacja czyli przewiew. Z garażem jest insza sytuacja. ALE... jeśli dla jednego grzejnika w garażu masz montować to monstrum z obrazka, to bardzo poważnie pomyśl nad sensem takiego rozwiązania. Co więcej, to monstrum jest bez sensu również dla dwóch kaloryferów. W ogóle to jest wrzucanie w błoto kasy tylko po to, żeby skomplikować prosty układ.
  11. Grzejnik w łazience - Tak! Podłączony do rozdzielacza jako pętla podłogówki, a nie jako kaloryfer. Poza tym w łazience podłogówka. Podłączona również jako pętla podłogówki. Czyli: łazienka jest ogrzewana z dwóch źródeł: ściennej drabinki i podłogowej pętli. Oba źródła zasilane są z rozdzielacza podłogówkowego. Chodzi mi o to, byś odpuścił to koszmarne ustrojstwo na obrazku, bo niepotrzebnie komplikujesz sobie sterowanie ogrzewaniem.
  12. Pod murowany można zawsze wlać taczkę betonu jakby się gdzie sypał... ----------- po namyśle dopisałem: ...osuwał lub osiadał.
  13. To i ja wrzucam Kulka ujęć... Wielka niepewność: Radość. Wyprzedzamy Leszka! I pełna Prezesowska gotowość na order zwycięstwa!
  14. PeZet

    kulka4.jpg

    Z albumu kulka2015

  15. PeZet

    kulka2015

    Brenna luty 2015
  16. PeZet

    kulka3.jpg

    Z albumu kulka2015

  17. PeZet

    kulka2.jpg

    Z albumu kulka2015

  18. PeZet

    kulka1.jpg

    Z albumu kulka2015

  19. Drabinkę w łazience zwykle daje się jako kolejną pętlę podłogówki, więc tu jeden grzejnik odpada. A garaż - skoro MUSI być tam grzejnik inny niż podłogówka, to mym zdaniem lepiej wstawić większy, zasilany niższą temperaturą i traktować go jako kolejny obwód podłogówki. Łączenie kaloryferów z podłogówką rodzi podobno niepotrzebne komplikacje.
  20. Juro wrzucę kilka zdjęć zobionych przez paparazzi, z przejazdu karetą przez Brenną. jak tylko Redakcja mnie odblokuje trochę miejsca. Było cudownie. Lechu!!! Pozdrowienia
  21. I my dziękujemy za wypaśne spotkanie. Zdjęcia kłamią! Czylwy wyć potrafi jak mało kto, a lepszy od niego w tym jest tylko Prezes. WŁaściwie... zdjęcia prawdę mówią.
  22. Jeszcze psa przegonić po okolicy, spakować, poczekać chwilę na M i przy odrobinie szczęścia po 17 startujemy.
×
×
  • Utwórz nowe...