Skocz do zawartości

Trzylwy

Uczestnik
  • Posty

    1 806
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    2

Wszystko napisane przez Trzylwy

  1. Tak. To był ten moment, w którym zaczynałem odczuwać ciężar przyjętej wiedzy. To i taki trochę niewyraźny byłem ... Z fryzury to przypominam tu odrobinę Bajbagę ... :-)
  2. A nie nie. Porannych to Wy .. ja w nocy kończyłem. Pierwszej nocy przytłoczony wiedzą, drugiej przestając z wolna rozumieć wykładających ... W domu chłodne przyjęcie nasz czekało. Pompka od podłogówki zastrajkowała a że u nas na dole nie ma kaloryferów i tylko podłogą się grzeje .. to teges .. trza było biegusiem w kominku rozbuchać.
  3. Som i my doma. Jechaliśmy bardzo ostrożnie i długo. I dużo zakupów po drodze wykonaliśmy ... Zlot tradycyjnie nam się podobał, chociaż nieco irytowała nieobecność kilku poważnych prelegentów, ale i Ci co dotarli zapewnili solidną porcję wiedzy, którą przyswajaliśmy w trudzie i znoju do późnych nocnych godzin ... Niektórym nadmiar nauki nieco był nawet zaszkodził, ale nie wpłynęło to na ogólny odbiór imprezy. Dziękujemy bardzo Trzylwowa i ten jej co się bardzo zapuścił...
  4. Przewidywany czas przybycia 16-17. Wyjątkowo nieciekawie się na drodze zrobiło.
  5. Nooo ... spalanie 1 tony miesięcznie, samo w sobie jest karą ... dotkliwą.
  6. Cholera .. Piotrek .. ja zapomniałem zapytać czy już po kolacji jesteście ......
  7. Piąta minuta piąta sekunda w większości tłumaczeń (których mi się nie chce szukać) ten opłatek jest właśnie miętowy. A'propos .. jakie są przewidywany czasy dotarcia na miejsce poszczególnych person?
  8. Nie ma co mniamać. Byś jechała, to by się Cię poczęstowało ... a tak ...
  9. Gupie to przysłowie. Wiesz ile ja w życiu buraków zjadłem?
  10. Ale na paszteciki się skusisz? Ha .. no nie spodziewałem się .....
  11. Wiecie jak wyglądamy ... więc paszteciki będą ...... BTW ... jakoś tak .. nie mogę się doczekać .... dziwne .....
  12. Oszesz ... mać. Inakszej tam było jakem cichaczem wizytował.
  13. Przemyślę zmianę nicka ... Lew ... dwa .. no góra cy .....
  14. Mecza oglądam (Szpaku komentuje ....Esienyyyyyyyyniesta ;) ) chmielu nie tykam. To dla dziecków więc i w cieście cukru trochę i ketchup. Sobie robię z tabasco. Za musztardą generalnie nie przepadam.
  15. Parówki to ... BERLINKI .... Kisiel=ketchup Kuchnia jeszcze nie taka do końca moja .... bo kredyt Kcesz w ryja? Dobrze kombinujesz ....
  16. Ułaaaaaaaaaaaa ... aleście mi raczyły przypomnieć ... no daaaawnno się nie robiło. Ale już nadgonione. Progenitura właśnie pochłania, co trzeci kęs chwaląc głośno. Tatuś jest ze siebie dumny. Bardzo dziękuję. (kisiel w środku ... pomidorowy ...)
  17. Przewietrzyć chyba. A czytając to: "ma być dobrze ... nie jakoś....", zupełnie nie mogę się opędzić od skojarzenia z Bogusławem Łęciną i jego błyskotliwą wizytówką. Sorki.
  18. A miała taka być? Ona jest po prostu zwięzła i zgodna z życzeniem. Konstruktywizm zostawiam tym, co mają jakieś pojęcie .....
×
×
  • Utwórz nowe...