A do mnie w hamerykańskie święto Halloween ktoś dzwoni przy furtce więc pytam "Słucham" a tam "Cukierek albo psikus" ja mówię "Ale ja nie mam cukierków tak wcześnie" a oni - " No to psikus" I psikus, trudno, moja wina...... Podchodzę i mówię: "Ależ Panowie Psikusowie, przecież oddana do użytkowania już była A1 w czerwcu 2012 decyzją śląskiego WINB, no co Wy" a Oni "Trza było mieć kilka batoników i jakiś czteropak - trudno. Psikus! Kopiemy od nowa wszystkie odwodnienia i wszystko robimy od samego początku bo poprzednia firma zrobiła wszystko źle i do bani" Nie miałem odwagi zapytać czy to wykonawca płaci ze swojego zysku w ramach gwarancji za te prace, czy może ktoś inny jednak.. Jest rok 2013. Listem poleconym odebranym ważną informację. Na grudzień ( w Barbórkę ) termin wyznaczono kolejnej rozprawie w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Poinformuję o jej wyniku.