bo mam zakorzenione w wychowaniu i w mentalności właśnie to Polskie. Moi znajomi, rodzina - mieszkający za granicą, mieszkaja co chwilkę gdzieś indziej. Moja szwagierka raz w apartamentowcu, to na wsi, teraz znowu przeprowadzka do wynajmowanego domu. Moja siostra zmieniła już chyba w ostatnich 10 latach ze 3 razy Raz lepiej, raz gorzej - w zależności od finansów i potrzebeb. Robota w innej częsci kraju znalazła sie lepsza - sru, bez żalu. Kumpel dostał z Valeo propozycję na 3 lata do Brazyli - sru. Bez żalu. Tak to działa. A my mamy dom - no to praca musi być blisko tego domu - wiążemy się. Ja podobnie - pobudowałem, tu mieszkam, tu pracuję - i co teraz. A Ty? Inaczej masz? No?