Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    24 973
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    453

Wszystko napisane przez retrofood

  1. To, że miałeś, nie oznacza że były wtedy w sklepach. Wtedy (jeszcze za Gierka) pierwszy raz miałem do dyspozycji piankę montażową fińskiej produkcji, Ale ,też nie ze sklepu. Takimi robiliśmy z żoną pomiary do planów zagospodarowania. I nikt nie zgłaszał reklamacji.
  2. Wtedy takich nie było w naszych sklepach.
  3. Całkiem możliwe. Ty wiesz, ile razy szacowałem odległość dzielącą moje krzesło od szczytów izolatorów? Coś pomiędzy 5 - 6 metrów było. A jak schodziłem na dół, na teren rozdzielni WN, to ze cztery metry do odłączników było... Dopiero później, już w drugim życiu. Niestety, masz tutaj rację. Uchwalą głupoty niczym radni w Kraśniku z 5G, co to obniża nieśność kur w powiecie, a potem ludzie muszą się całkiem poważnie mierzyć z takimi durnymi zapisami. A swoją drogą ciekawe skąd oni wzięli ten "poziom promieniowania elektromagnetycznego od napowietrznych linii elektroenergetycznych Sredniego napiecia (15kV)". I to jeszcze "dopuszczalny".
  4. Przecież na takie prace musi być sporządzony kosztorys, a wykonuje się go w oparciu o Katalog Nakładów Rzeczowych, w skrócie KNR. Zawiera on dane pozwalające na skosztorysowanie pewnego zakresu szeroko rozumianych robót budowlanych. W użyciu są również katalogi oznaczone KNNR, KSNR, KNK, KNKRB, TZKNBK, ZKNR, ale wszystkie zawierają podobne dane. W kosztorysie znajdują się takie elementy jak: prace do wykonania wraz z harmonogramem, liczba roboczogodzin potrzebnych do realizacji poszczególnych prac, wykaz potrzebnego sprzętu i materiałów budowlanych. Z
  5. To znaczy, że ja już nie żyję. Skoro tyle lat przepracowałem mając za oknem (prawie na wyciągnięcie ręki, ale okno się nie otwierało) sieć wysokiego napięcia110 kV i cały transformator 80 MVA mocy, a pod nogami (i podłogą) szyny z napięciem średnim ( a prąd do 2000 A), że musiało mi to już zaszkodzić ostatecznie. PS. Ten tekst to chyba z MPZP, pisany przez dyletanta, bo żaden prawdziwy elektryk nie używałby takiego słowotoku pseudonaukowego.
  6. Nie zauważyłem, ale to znaczy, że wiesz o co chodzi i temat znasz. Po to ludzkość wymyśliła turystykę, żeby się nie kisić w swoim własnym sosie, lecz jeździć tam, gdzie można znaleźć coś interesującego. Zapraszam więc w moje, niedalekie strony. CENTRUM WIKLINIARSTWA W RUDNIKU NAD SANEM Chyba Ci się tylko tak wydaje...
  7. Wszelkie takie projekty mogą mieć wyznaczony termin ważności. Jeśli ich nie zrealizujesz w określonym czasie, to warunki mogą się zmienić i nie będziesz miał możliwości reklamacji. Na przykład pozwolenie na budowę. jeśli nie zaczniesz jego realizacji w ustalonym czasie, to traci ważność.
  8. Przy większych opadach taka beczka szybko się napełni i co? Ano woda będzie zalewać Ci ścianę. One muszą zostać odsunięte od domu, albo musisz zastosować jakieś inne zabezpieczenie przed przekroczeniem poziomu cieczy w beczce. A jaki to problem upleść takie coś samemu? Łozy nad rzekami rośnie od groma. Tak, z dwoma nogami.
  9. ... na której niczego nie da się zbudować. Zostałeś klasycznie wpuszczony w maliny, nie da się ukryć.
  10. -To raczej fejk. Natężenie pola elektromagnetycznego można wyliczyć w każdym miejscu działki, a w ogóle w przedziale średnich napięć wartości te nie są wysokie i nie są przeszkodą np. dla przebywania osób pod przewodami takiej linii. Natomiast tzw. strefy w których zabrania się sytuowania obiektów budowlanych wynikają z innych zagrożeń, a nie przekraczania wartości wielkości natężeń pola elektromagnetycznego.
  11. Tak. Pozbądź się tego jak najprędzej.
  12. Często tak jest, chociaż zacząć należałoby od kątownika stolarskiego i sprawdzenia kątów prostych skrzydła (przeważnie są prawidłowe) a potem obsadzenia ościeżnicy - jej pionu. Tutaj też nierzadko bywa rożnie. A jeśli są jakieś odchyłki, no to dylemat: czy regulować zawiasy i ryzykować, że skrzydło przytłucze kiedyś komuś palce, czy jednak poprawić ościeżnicę.
  13. A niby jak to zrealizujesz? Rodzajów wentylacji się nie miesza, tym bardziej w jednym pomieszczeniu, zresztą projekt techniczny pewnie coś o tym mówi, wypadałoby poczytać. Tak samo przepisy WT. https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20220001225/O/D20221225.pdf Rozdział 6.
  14. się porobiło Nie filozofuje a kątem pluje kontempluje.
  15. A potem mała usterka, czyli pik napięcia i szczęki przyspieszają, spalając cały roczny zapas drewna w jeden wieczór. W podobny sposób tzw. "inteligentna" lodówka zamówiła jednemu gościowi 2.800 kg kostek masła na jutrzejsze śniadanie.
  16. Ale próbować warto, bo alternatywą jest i tak wymiana.
  17. Musisz szukać ,producenta drzwi a nie zamka. I tam dojdziesz celu. Ale przede wszystkim zmierz to, bo jak zapytają o wymiary, żebyś się nie jąkał.
  18. Ja bym to próbował wyprostować zwykłymi kleszczami. Albo delikatnie młotkiem i majzlem.
  19. Moim zdaniem ciągnąć kabli już nie warto, chociaż kilkanaście takich instalacji w życiu zrobiłem u klientów. Montowałem nawet głośniki w suficie łazienki, bo pani lubiła się wylegiwać w wodzie. Ale technika audio idzie naprzód to raz, a dwa - gusty zmieniają się szybciej niż sądzimy sami. Gusty muzyczne też.
  20. W ostatnio kupionej kamerze miałem obraz odwrócony do góry nogami. Warto to sprawdzać, bo reklamacja to cały korowód.
  21. Ale jakby zamontować w takiej drewutni taśmociąg, to brało by się z jednej strony i układało z drugiej. Stale. I można by go przesuwać (ten taśmociąg napędem sterowanym za pomocą aplikacji ze sklepu Google Play.
  22. Tu nie ma co rozkładać rąk, myślę że Redakcja mogłaby zwrócić się po opinię do specjalistów.
  23. ., Przez dziesięciolecia robiono tak bez sensu? Nawet w czasach, kiedy papa była na wagę złota? No cóż... Bo przez szybę auta trudno zobaczyć, trzeba by poszwendać się po budowach.
×
×
  • Utwórz nowe...