Adam Białystok

Piec jednofunkcyjny - jak ma grzać wodę użytkową to nie grzeje domu - jeśli to o to chodzi. sterownik on / off - mówi kiedy ma grzać. wszystko wydaje się że działa poprawnie. Nie ma żadnej krzywej grzewczej. Na dole podłogówka na górze grzejniki. dodatkowa pompa zewnętrzna do podłogówki. Uważam że wystarczy zmienić: 1. temp wyłączenia i włączenia, przy ustawionej 45 wyłącza się na 52 włącza 35 2. ustawić czas tak by nie mógł się włączać częściej niż ..... 3. wyłączyć pompę zewnętrzną od podłogówki tak by szybko nie spadała temperatura na kotle. 4. może coś jeszcze. tylko jak to zrobić w instrukcji brak na ten temat informacji. składam meila z filmami do Viessmanna, dzwoniłem na infolinie to nikt nie pomógł odsyłają do serwisu bo to może problem leży między krzesłem a klawiaturą jak to mówią informatycy.

Proszę o pomoc. Dotyczy pieca Viteodens 100 (B1HC, B1KC) Zauważyłem niepokojące zachowanie. Gdy piec nagrzeje wodę w układzie (grzejniki, podłogówka) a termostat pokojowy nie wyłącza pieca ponieważ temperatura zadana nie jest jeszcze osiągnięta. Wówczas piec zgodnie z logiką po przekroczeniu temperatury wody o kilka stopni wyłącza się. Po chwili spada temperatura i ponownie się włącza. Teoretycznie wszystko dobrze ale bardzo niepokojące jest to, że ten cykl wygląda tak że po 2-3 minutach piec odpala się na 5-sekund, temperatura szybko wzrasta, wyłącza się i tak w nieskończoność. Zakładam że większość użytkowników nie zdaje sobie z tego sprawy, ale uważam że takie zachowanie niekorzystnie wpływa na żywotność produktu. Proszę o pomoc i podpowiedz jak wprowadzić czas opóźnienia pomiędzy uruchomieniami aby zminimalizować niepożądane zjawisko, lub wykonać inny zabieg. Dodatkowo zauważyłem że co jakiś czas nałogowo gubi ciepłą wodę użytkową. Tą informację mam potwierdzoną od innych użytkowników. Adam.`

Instrukcja ma mało wspólnego z rzeczywistością, przynajmniej w moim przypadku. Jestem inżynierem i nie wydaje mi się aby była przyjazna, pokazuje wiele wariantów a w rzeczywistości szczegóły wyglądają inaczej. Temat jest z 16 roku a jest 23, trochę późno. Może komuś się przyda. Mam w garażu nie zamontowane drzwi z wyjętymi sworzniami. Więc wrzucę zdjęcia. Co do sworzni to raczej nie wybijałem bo otwory są zaślepione. Chyba podważałem je i wciągałem.