Skocz do zawartości

retrofood

Uczestnik
  • Posty

    25 395
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    481

Wszystko napisane przez retrofood

  1. Zięby i trznadle są już jak u siebie. A dzisiaj zaobserwowałem pierwszy raz grubodzioba. Ale tylko wpadł, zabrał co chciał i już go nie było.
  2. Bo trza się uczyć na cudzych błędach.
  3. Nie wiem czy jest tani sposób, aby wypełnić szczelinę, dlatego najpierw pytanie o budżet. A drugie, czy odrzucasz klasycznie, czyli styropian i tynk z zewnątrz?
  4. A co tam trzymasz, że nie możesz tego rozszczelnić? Przecież ta wilgoć by wyszła nawet teraz i grzyb by się nie usadawiał. A bimber nie zamarza przy kilkunastu stopniach mrozu, możesz być spokojny. PS. Grzanie przy braku wentylacji nie jest najlepszym pomysłem.
  5. PGE nie wszędzie w Polsce działa , ale oczywiście, bez uzgodnień lepiej samemu nie ruszać plomb z zabezpieczeń, po uzgodnieniu kiedyś plombowanie kosztowało 27 złotych, a teraz nie wiem ile, już dawno nic nie robiłem.
  6. Oczywiście, jak najbardziej. Tylko zasada jest jedna. Żadnych połączeń przewodu w miejscach niedostępnych. Alu zlikwiduj. Nieodwołalnie. Znaczy, ja się nim w ogóle nie zajmowałem, instalację zrobiłem od nowa i kompletną, żeby mieć pewność. A mieszkanie było z lat powojennych, blok czteropiętrowy.
  7. Otóż to. Oświetlenie w podwieszonym. A gniazda prowadzi się pod listwami przypodłogowymi, wycinając jedynie dojścia do gniazdek. Poczytaj Bezpuszkowa instalacja gniazdek wtyczkowych - krok po kroku
  8. Może. Ale łatanie starych spodni bez końca nie jest dobrym pomysłem lepiej w końcu kupić nowe. Dlatego radzę kupić nowy komplet. I na długo będzie spokój. To nie są wielkie pieniądze.
  9. Kiedy blok budowany? Może jeszcze osiada?
  10. A czemu? Musisz prowadzić w tym betonie? Nie da się inaczej?
  11. W dodatku betonowe ściany to wcale nie są klimaty rodem z PRL-u. Znaczy, robiono ściany z betonu, ale beton nie służył do wykańczania powierzchni.
  12. Brud się czyści. Są sposoby. Nie wiem o jakie baterie chodzi, ale rury są pod tynkiem, a też bywają awaryjne, szczególnie na połączeniach. Nie demonizujmy. więc.
  13. Oczywiście, o styropianie na izolacji nie napisałem. ale jest.
  14. Więc czemu piszesz byle co, napisz konkretnie, że w temacie chodzi o oczka z ławicą orfy złotej, barwnej odmiana jazia. a nie o wszystkich innych oczkach i będzie fajrant!
  15. Ja w tej chwili siedzę na krześle ustawionym na "wyrównanej" podłodze. A sytuacja była taka. Dom drewniany, powojenny, geometria podłóg, ścian, okien i drzwi już "siadła". więc najpierw na istniejącej podłodze z desek na legarach, ułożonych na podsypce z piasku (deski wcześniej dobić jeśli gwoździe powychodziły), została ułożona warstwa posadzki cementowej w wykonaniu półsuchym. Tyle, ile potrzeba było do wypoziomowania powierzchni i tam gdzie było potrzeba. Na to poszła izolacja pozioma, później płyta OSB 22, oraz podkład i panele. Na razie sprawuje się bez zarzutu. Acha, łączenia były tylko pomiędzy arkuszami w poziomie. Do desek pierwotnych nie jest mocowane nic. Nawet [podkład pod panele jest łączony tylko taśmą klejącą, a szpary przy ścianach piankowane i przykryte listwami.
  16. Zięby i trznadle dołączyły do zbieraczy na ziemi. Nie mogę zrobić fotki bo bardzo płochliwe.
  17. O mojej wiedzy możesz myśleć co tylko zechcesz, to nie jest zabronione. a nawet pisać, bo sam wspomniałeś iż brednie też nie są zabronione. Poza tym gratuluję skromności.
  18. Jak ktoś lubi komary i żyć bez nich nie może, to oczko jest idealne do pielęgnowania tego hobby.
  19. Żółty to jest kadm, a nie cynk.
  20. Fakt, nawet zdrowaśki za ich nierdzewność pomocnik majstra odmawiał. Przeoczyłem, sorry.
  21. No daruj... Czemu znowu wypowiadasz się kategorycznie, nie mając wiedzy w temacie?
  22. Dokładnie to samo miałem napisać o Tobie. Wybierasz pierdołę z ogólnej odpowiedzi i czepiasz się sformułowania. Napisałem ogólnie że można by to zrobić lepiej, bo coś tam wystaje po ścianie i wkręty nie są przykryte, toś doszedł do ocieplania chałupy styropianem, najpierw czepiając się Bogu ducha winnego Autora, że nie nauczył się robót dekarskich. Teraz przypierdalasz się do elektryka i to jeszcze z PRL-u, jakbyś doopy nie dostał od miesiąca co najmniej, albo ci nie staje i krew ci już skwaśniała, że o reszcie nie wspomnę. Opanuj się i obiecaj poprawę w nowym roku, bo elektrykiem w PRL-u byłem tylko w zakresie wysokich napięć, więc znowu Twoje teksty są wzięte z doopy strony.
×
×
  • Utwórz nowe...