Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 716
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    144

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Będzie musiała przyjechać oddać, nie ma że boli Szkoda, Elcia ... to z kim ja w pokoju będę ? Ale ża .... muuuuaaaa? Ja się boję tylko whiskey bo po whiskey niczego się nie boję Bo o swoje się walczy ... trza było przypomnieć
  2. Cóż, Arturo ... pamiętasz co Ci napisałam w ramach przywitania? No to się .... dzieje Nie pierwszy i nie ostatni raz zresztą na tym forum I dobrze - byłoby nudno gdyby nic się nie działo Jak dasz mi zielone światło, wpiszę na listę
  3. Nie moja wina ... to gopująca (z wiekiem coraz bardzie) skleroza
  4. Bezwstydnie ... ja Zawsze mam na zlotach i zawsze proszę żebyście przypomnieli o przekazaniu ... i nie przypominacie ... i są nadal u mnie :/
  5. Nie bardzo pamiętam, a nie bardzo mam czas szukać. Natomiast ja bym brała tą najtańszą wersję - czyli 2 noclegi ze śniadaniami 120zł + 60 zł catering i sala, razem 180zł. Ktoś wspominał gdzieś kiedyś, że może by tak bez śniadań, bez obiadów i cateringu, same noclegi - bo na jeśce było tak i było super. Ale na jeśce była knajpka dosłownie za płotem i można było się wyżywić wedle uznania - natomiast tutaj do najbliższej karczmy jest z buta dobre 30 minut No i jak widzimy z treści maila, że na takie rozwiązanie minimalistyczne nie zgodzi się Ośrodek Edit: Nie dało mi spokoju .... sprawdziłam - ceny są takie same jak w ubiegłym roku
  6. Haaaaahahahhaha .... no cóż ... są też inne rzeczy - moje własne ... trza się też wyspać ... doba za krótka Otrzymałam odpowiedz z Ośrodka ... cytuję poniżej w całości ... Witam, Przesyłam naszą ofertę na rok 2016 dla grup 30-50 osób (pod taką Państwa możemy podciągnąć): Nocleg + śniadanie 65zł/os/doba (dla grup pow. 50 osób 60zł/os/doba) Nocleg + śniadanie 2 doby 120zł/os (dla grup pow. 50 osób 110zł/os) Do pokoju 1-osobowego dopłata 15zł/doba Obiad 18zł/os Kolacja 15zł/os Przerwa kawowa jednorazowa 5zł/os Przerwa kawowa całodzienna 10zł/os SPA na wyłączność dla grupy 500zł/3h Warianty uroczystej kolacji: Wariant I - 60zł - Drugie danie do wyboru wcześniejszego wyboru - Kawa, herbata, ciasto - Zimna płyta i przekąski w formie szwedzkiego stołu - Barszcz z pasztecikiem - Zimne napoje Wariant II - 75zł - Drugie danie (dwa mięsa do wyboru) - Kawa ciasto - Powiększona zimna płyta i przekąski w formie szwedzkiego stołu - Barszcz z pasztetem/żurek/flaczki/bogracz/boeuf strogonow - do wyboru - Zimne napoje Wariant III - 90zł - Drugie danie (dwa mięsa do wyboru) - Kawa ciasto - Powiększona zimna płyta i przekąski w formie szwedzkiego stołu - Ciepła kolacja - do wyboru kita wieprzowa, karczek na placku, pierś z grilla w sosie czosnkowym, szaszłyk na ryżu, bacówka (schab z oscypkiem), beuf strogonow, bogracz, gulasz - Barszcz z pasztecikiem - Zimne napoje Warianty kolacji grillowej: Wariant I - 15zł - Kiełbasa z grilla lub ogniska - Chleb ze smalcem, ogórki, sałatka, dodatki - Herbata Wariant II - 25zł - Kiełbasa z grilla lub ogniska - Krupniok/karczek - po połówce - Chleb ze smalcem, ogórki, sałatka, dodatki - Herbata Wariant III - 40zł - Kiełbasa z grilla lub ogniska - Kita wieprzowa, kapusta zasmażana, ziemniaki pieczone - Chleb ze smalcem, ogórki, sałatka, dodatki - Herbata Kulig ok 20zł/os Dzieci do 3 roku życia gratis, 4-12 lat połowa ceny (zarówno nocleg jak i wyżywienie). Udostępniamy Państwu sprzęt grający. Alkohole wysokoprocentowe + wino mogą Państwo przywieźć we własnym zakresie. Cała reszta tylko z naszego barku. Nie ma niestety możliwości wykupienia noclegu bez śniadania - jest ono wliczone w cenę. Dokładna liczba osób może zostać podana tydzień wcześniej, ale jeśli będzie wiadomo coś szybciej, to będzie to dla nas ułatwienie. Tak jak wspominałem w rozmowie telefonicznej będzie tu w tym czasie grupa kolonijna, która ma zagwarantowaną możliwość korzystania z dolnej sali. Na Państwa imprezę się dogadamy, ale trzeba będzie mieć obecność tych dzieci na uwadze (nie przesadzać z muzyką itp.). W razie pytań pozostaję do dyspozycji. Pozdrawiam Paweł Nawrat Ośrodek Wypoczynkowy "Pod Świerkami"
  7. Mamy na liście 15 osób, jakże znamienitych i lubianych .... koooogo, kooooogo jeszcze zapisać ?
  8. Zapisujemy, Kochani .... zapisujemy się szybciutko ... niecały miesiąc do Zlotu
  9. Hej. Wysłałam właśnie maila w sprawie ustaleń "kulkowych" ... jak tylko coś odpiszą, zaraz dam znać
  10. Hahaha.....ależ sensację wzbudziłam Dodam, że cała wycieczka dobrze znana i lubiana
  11. Nastał styczeń miesiąc do zlotu , lista nam się wydłuża . Zapisałam dziś całą wycieczkę Jeśli kto zdecydowany - pisać Póki co - na dniach jak tylko będę miała chwile oddechu to napiszę do Ośrodka do Brennej z prośba o dokładna wycenę i opcje cateringu sobotniego
  12. Melduję, iż zaglądam. Do tematu ścisłych ustaleń jak menu, cenniki itp. wrócimy na początku stycznia - bo wtedy czas będzie już odpowiedni . Myślę, że znaczących zmian w porównaniu z poprzednimi latami nie będzie Datę mamy ustaloną (jak wszyscy na Sylwestra) - więc zapisywać się , kochani
  13. Najwyżej przemielą, przeżują i wyplują Wiesz - to jest tylko moje osobiste zdanie oparte na moich własnych obserwacjach i doświadczeniach. Oczywiście nie każdy musi się z nim zgadzać Tak drastycznych przypadków nie kojarzę. Ale mam mały przykład na sobie - ogólnie od dziecka borykam się z lękiem wysokości - stopień fobii określiłabym jako lekki/umiarkowany-aczkolwiek dyskomfort spory odczuwam w przypadkach uzasadnionych Do czego zmierzam - przed budową domu mieszkałam w bloku na wysokim piętrze (siódmym) - oczywiście jak myłam okna ktoś musiał mnie trzymać , ale nie sprawiało mi kłopotu wyjrzenie przez balkon tudzież okno. Wybudowałam dom, zamieszkałam na 5 lat. Po sprzedaży domu przyszło mi ponownie szukać mieszkania dla siebie w mieście. I cóż sie okazało. Nie mogę mieszkać na wysokim piętrze choć wcześniej mogłam. Samo spojrzenie w dół z piętra umiarkowanie wysokiego (np. piątego) wywoływało tak duży lęk, że nie potrafiłam sobie z nim poradzić. Kupiłam mieszkanie na parterze- też poniekąd z innych powodów. Jestem zadowolona. Nie zdziczałam, moje dziecko też nie zdziczało na wsi - ale na pewno miasto daje dużo wiecej możliwości rozwoju i przystosowania do świata maluczkim Ale tak jak napisałam - to jest tylko moje zdanie na ten temat i nie miałam zamiaru nikogo urazić
  14. Hahahahaa ... Rysiu - posiadając tak duży urok osobisty oraz wybitnie kontaktową i otwartą osobowość - na pewno nie miałeś z tym najmniejszego problemu . Ja tak serio
  15. Sedno ... Małe dziecko kilkuletnie dla którego światem są rodzice i rodzina - nie odczuje zbyt boleśnie. Dziecko już powiedzmy 9-letnie, które ma już jakieś "życie towarzyskie" pozarodzinne czyli kolegów na podwórku, w szkole - odczuje i może to być problem. Będę teraz niepopularna i liczę się z szeroko zakrojoną krytyką , ale muszę to napisać. Mam porównanie jak rozwija się , zachowuje, żyje dziecko w tym trudniejszym wieku po przeprowadzce z miasta na wieś. Pisałam kiedyś, że przyzwyczaja się , oczywiście ... bo musi , nie ma innego wyjścia. Aleeeee..... W mieście - sporo kolegów, zajęć pozalekcyjnych , jest gdzie iść i jest co i z kim robić- nie siedzi godzinami przy kompie tylko i wyłącznie ale ma inne, swoje życie. Integruje sie w grupach z rówieśnikami bardziej niż na wsi. Dziecko rozwija się intensywniej. Na wsi czy też przedmieściach - rozrzut dzieciaków "szkolnych" jest tak duży, że marne szanse żeby w najbliższej okolicy wyhaczyć grupę dzieciaków z klasy. Więc albo dziecko jest osamotnione (przy kompie), albo zmuszone pokonywać spore odległości żeby się z nimi spotkać. Da się , pewnie że się da ... ale to niełatwe i wkurzające. Kino? Galeria? Siłownia na wolnym powietrzu? Najprawdopodobniej na wsi nie ma. Niewiele ogólnie jest oprócz upragnionej (dla rodziców) ciszy i spokoju. Niestety rodzice pałając żądzą tejże ciszy i spokoju (która bardziej pasowałaby emerytom bo po co usmiercać się towarzysko w wieku 30 lat) - zapominają, że przecież sa jeszcze dzieci które chłoną, rozwijają się i potrzebują do tego coraz to nowych bodzców i super byłoby gdyby mogli je chłonąć tez od rówieśników których sami sobie wybiorą a nie na których są skazani skuli dużej odległości do tych fajnych. Mieszkałyśmy z Kaśką w domu na wsi 5 lat. Od 2,5 roku znowu mieszkamy w mieście. Odżyła. Tyle.
  16. Aż serce rośnie Olek - samych pozytywów w sprawie życzę i trzymam kciuki za te pozytywy
  17. Gdzie się da - żarówki energooszczędne. Sprzęty kupuję zwaracając uwagę na klase energetyczną- żeby jak najmniej żarły. I tyle , bo przecież przy świecach siedzieć nie będę
  18. Hahahahahaa .... padłam A dajecie jakieś gwarancje skuteczności? To ja poproszę tak czy siak .... zaryzykuję Relacje będę zdawać na bieżąco - taki eksperyment
  19. Ależ namawiają .... no Starsza córa mi powtarza, żebym się nie przejmowała bo już niedługo schudnę - kiedy będę się wnuczką zajmować na pełen etat przez 2 miechy
  20. Niech się ludziska wypowiadają ... ja mam rzut moherem, moge Renusiem dojechać . Ale jeśli ludziska chcą - to mnie też po drodze możecie zgarnąć
×
×
  • Utwórz nowe...