Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 739
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    144

Wszystko napisane przez daggulka

  1. oczyma wyobraźni widzę, jak z nich lecę na łeb na szyję - jeszcze z moim lękiem wysokości - miałabym problem z takich korzystać w domu ....
  2. gdzieś tu na forum był niedawno temat o malowaniu toaletki z Ikea ... widziałam tam sporo rad , warto poszukać...
  3. to prawda - jeden będzie zadowolony z mebli z Ikea , innego zadowolą dopiero takie na wymiar za 30.000zł ... kwestia gustu , i zamożności portfela...
  4. spotkałam się z praktyką posiadania pralki w kuchni u Londynie - tam tak mają przyjęte po prostu ....
  5. gorzej jak człowiek "zachoruje" na te konkretne i nie znajdzie ... a najgorzej jak to spotka kobietę - ciężka sytuacja
  6. ale to trzeba wtedy z domu wychodzić , a nie zawsze się chce
  7. oj tam , chodziło mi o początki nauki - trzy semestry wstecz
  8. daggulka

    Odnowienie mebli ze skóry

    kurcze - i dlatego właśnie nie skusiłam się na meble skórzane , choć bardzo mi się podobają ...
  9. kładłam ostatnio u mamy - żadna filozofia ...
  10. czerwień .... tam mi pasuje intensywna czerwień dodatków tak jak molytek radzi ...
  11. no cóż ... i nie ślizgają się tak bardzo , nie?
  12. faktycznie może wyjśc super efekt ... ja mam naturalnie drewniane meble w sypialni przy jasnych ścianach , efekt jest monotonny - przy najbliższym remoncie to zmienię
  13. ale że... co właściwie wolisz?
  14. moja babcia miała podlogi z dech , takich szerokich - ale miała je pomalowane czymś na brązowo , czymś a;la farba olejowa , bo jak się je umyło, to się świeciły jak nie powiem co a co do mebli z surowego drewna ... mam sypialnię , czyli łóżko , regalik i szafkę ... tylko to jest wszystko polakierowane bezbarwnym lakierem ...
  15. oczami wyobraźni już widzę jak sie tą skórą mój kot opiekuje , a konkretnie jego szpony
  16. Wyglądają jak te popularne "makarony" - zwiedziona modą zakupiłam niegdyś do salonu ... Aż tu pewnego pięknego dnia mąż mi opowiada , że wrócił z pracy i słyszy w salonie jakiś dziwny odgłos ... no to wchodzi , a tam nasz wspaniałomyślny pies z ADHD (Jaga) niczym kozica górska wskoczyła sobie na parapet i wyżerała żarcie dla kota (normalni ludzie na parapetach mają kwiatki , ja mam żarcie kota coby psy nie zeżarły , ale nie wzięłam pod uwagę talentów Jagi). No więc jak szanownego małżonka Jaga zobaczyła, tak chciała zeskoczyć w panice ciężkiej i skubana zaplątała się w te makarony - a każdy jej spanikowany ruch powodował, ze plątały sie coraz bardziej - wyglądała normalnie jak w martixie - zawieszona na linkach . I tak właśnie zakończył się żywot firanek-makaronów w moim salonie , trzeba było Jagę z nich wyciąć , bo miejscami wyplątać się nie dało
  17. taaa ... ale co jak kto ma słabą głowę?
  18. dywan pod ławą i futro przed kominkiem można mieć za jednym zamachem i tanim kosztem posiadając tylko dywan i jak ja trzy psy i kota
  19. i wtedy słowa z popularnej reklamy "ty tu urządzisz" nabierają nowego znaczenia
  20. szacun - ja bym po literówce słowa nie napisała , ewentualnie po małpce
  21. bardziej by pasował 666 patrz , Ośka - jakie Ty masz chody , specjalnie pod Ciebie nazwali
×
×
  • Utwórz nowe...