Skocz do zawartości

daggulka

Uczestnik
  • Posty

    21 739
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    144

Wszystko napisane przez daggulka

  1. Szponiasty sie wybiera w sobotę ., wskoczy na miejsce Romka .. może ktoś jeszcze ma ochotę dołączyć zamiast Adiq'ów?
  2. nie wiem ... ale ja bym takiego spotkania nie odpuściła choćby było i na minusie
  3. Weź nie żartuj sobie ... nawet w sobotę po południu nie dasz rady podjechać pobyć z nami?
  4. taaaa ... co do jutrzejszego dnia , to nie wiem czy to ważne
  5. myślałam nad tym , sprawa musi poczekać do wtorku - we wtorek podpisuję umowę przedwstępną na mieszkanie , więc wtedy poruszę ten temat ... ja tam do blondynek nic nie mam
  6. Więc tak. W przyszłym tygodniu podpisuję umowę przedwstępną na zakup mieszkania. Termin przelewu wyznaczyłam na 18 lipca , bo do tego czasu mam w umowie że dostanę kasę za dom (kupcy jednak starają się o kredyt hipoteczny, więc trzeba czekać). Mówią, że może być wcześniej - oby było. I tak - podpisując akt notarialny powiedzmy 20 lipca na mieszkanie - muszę dać co najmniej tydzień na wyprowadzkę lokatorom mieszkania. Czyli remont będę mogła zacząć dopiero z końcem lipca. Mam tez kłopot z ekipami remontowymi. Każdy by chciał to obejrzeć zanim wyceni robociznę. No nie mogę ich zapraszać , bo tam mieszkają lokatorzy , to nie jest jeszcze moje. Tak samo z pomiarem okien do wymiany , instalatorami od gazu i prądu,. Nie wiem jak to ugryźć .
  7. nie dasz rady podjechać? ja mam taki czas teraz - a właściwie brak czasu , że nikomu maili informacyjnych nie wysyłałam - mam, ogromne wyrzuty sumienia bo może niektórzy nie wiedzą o tym zlocie ... ale nie poradzę na to , zyje nadzieją że pocztą pantoflową sie rozeszła wieść ... pisze to gwoli usprawiedliwienia i przeprosin za brak informacji ... ale - gdybyś chciał wpaść do Ruśca na zlot (a daleko nie masz) , to byłoby super
  8. kuuuuurcze ... nie no, to pech jakiś... , a Ewa sama z dzieciakami nie podjedzie? szybkiego powrotu do zdrowia życzę
  9. Ja też się przeprowadzam niedługo do nowego mieszkania i też mam zwierzaki. Gdyby była taka możliwość - zrobiłabym ogrzewanie podłogowe i gres na podłogach , te w ogóle nie cierpią na poczynaniach stada. Natomiast to mieszkanie w blokach - więc nie mam takiej opcji, będą panele a gres tylko w kuchni , łazience i holu. Parkietu byłoby mi chyba szkoda na te pazurzyska , panele drogie nie są - za kilka lat jak się zniszczą, to wymienię na nowe.
  10. ja piszę tydzień po zlocie ... mi sie udało, że daty sie nie pokryły , a za Ciebie będziemy trzymać kciuki zbiorczo na zlocie
  11. Nie znam się na tym zupełnie , dlatego zapytam - czy taki junkers będzie ok? http://allegro.pl/piecyk-junkers-vaillant-...3281705290.html Firma renomowana , hm ... nie wiem na co zwracać uwagę-. W ogóle o junkersach wiem tylko tyle, że podgrzewają wodę i pali się płomyk Co do okien . Oferty nie są złe ... tylko ja chyba niezbyt realnie nastawiona do bieżących cen Poniżej trzy wyceny okien, te najbardziej przystępne cenowo ... może pomożecie na co się decydować? Ta pierwsza oferta ma katalogowe ceny , to jest ta całkiem pierwsza którą dostałam - na kwote 3250zł, i taka cena mnie obowiązuje. raczej nie wyjdzie korzystniej z tego co patrze po zebranych wycenach dragonka1974.pdf OFR_0938_Jastrz_bie_Aluplast_ID4000.pdf dragonka1974.pdf OFR_0938_Jastrz_bie_Aluplast_ID4000.pdf
  12. Panowie - rozwieję wasze wątpliwości - termy nie będzie , nie stać mnie. Pamiętajcie, że szukam oszczędności gdzie popadnie a nie dodatkowych kosztów. Będzie junkers - co do wizualności rur - wiem, że musi być do nich dostęp. Jeśli sie uda je w jakiś sposób skrócić i przeprowadzić inaczej żeby wizualność zyskała - to tak zrobię. Jeśli nie , lub kosztowałoby mnie przerobienie instalacji majątek - wtedy po prostu zrobię rynienki z kartongipsów na "zatrzask" magnetyczny z jednej strony otwierane . Nie mam pojęcia czy to dobry pomysł i czy to jakoś wyjdzie fajnie - ale nic innego nie przychodzi mi do głowy chwilowo. Wyceny okien nadal mi sie nie podobają ... najtańsza jest ta którą wkleiłam wcześniej. Ale jeszcze wszystkie nie spłynęły.
  13. a wiesz , ze to jest myśl? tak sobie przypomnieć takie stare czasy biwakowe - ognicho , gitarra , namioty , karimaty tudzież "foczki" , ludziska w ścisku- każdy do każdego przytulony , byle ciepło.... kurrrrcze, to byłby klimat .... może warto rozważyć?
  14. ja też nie wiem czy nie wyląduję na jakiej karimacie na zewnątrz , bo co prawda mi Pani Tereska nocleg zarezerwowała, ale nie dopowiedziała z kim będę w pokoju ... profilaktycznie jednak wezmę materac , ponieważ jeśli trafi mi się Bara z Ośką to mnie wykopią z tą moją suszarką , a jeśli trafi mi się Retro to sama dobrowolnie poddam się oddaleniu się z miejsca chrapania ...
  15. nie zgadzam się ... nie mieści się to w moim światopoglądzie, że Was nie będzie od piątku i jeszcze sobota bezczelnie bez noclegu ... skandal , kurrrrrde - weźże coś wyczaruj , Tomasz , przeca macie zmysł organizacyjno-logistyczny , wszak chałupę wybudowaliście ... ... plisssssss
  16. Nie mam swoich zdjęć . Nie fotografowałam, tylko pomierzyłam. Mam kilka zdjęć ściągniętych ze strony biura - ale raczej na nich niewiele widać. Załączam.
  17. ja już się pogodziłam z tym, że fundusze nie pozwolą mi na to, żeby było idealnie ... nie będzie gładzi - też z wyboru - lęk przed szybkim brudzeniem ... będą tapety strukturalne na flizelinie ... rozważam ... w sumie to jeszcze nie wiem nawet czy można w ogóle tą ściankę tknąć w sensie czy nie jest nośna, się dopiero okaże... ja mam nadzieję, ze można bo bardzo chcę tam zrobić przejście nie wiem czy sie da ... aż tak szczegółowo tego nie oglądałam się okaże na miejscu jak klucze odbiorę i fachowca tam zaproszę...
×
×
  • Utwórz nowe...