-
Posty
21 739 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
144
Wszystko napisane przez daggulka
-
jeeeeezzzzzzzzuuuuuu .... wiedziałam ..... pewnie coś palnęłam znowu od rzeczy
-
Byłam pewna, że po "Mariolli" już nic mnie nie zdziwi .... ale i tym razem tak śśśśśssssie działo , że strach się bać .
-
Bo ja nie posiadam gustownych kapciuszków ... mam tylko niegustowne , a tak do ludzi to wiesz - nie wypada .
-
Hmmmm. Tak . Cóż by tu . Acha , no przecież .... podziękować wpadłam Dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję wszystkim i każdemu z osobna . Za rewelacyjnie spędzony czas, za mnóstwo pozytywnej energii, za rozmowy, za uśmiechy, za wsparcie, za ofiarowane ciepło, za tańce i podawaną herbatkę ... i oczywiście za tabletki od bólu głowy . Jest jeden zasadniczy minus : mało, mało i mało ..... kolejny zlot urządzamy conajmniej dwutygodniowy . Zachęcam do zamieszczania fotek celem poprawienia sobie nastroju wspomnieniami . Pragnę w tym miejscu uprzejmie donieść , iż Szanowna Redakcja ma takie foty, że z butów wyrywa .... piękne , wiele mówiące - o treści takiej, że nieobecnym odechce się absencji na kolejnych zlotach . A ode mnie krótki fotoreportaż . Zaczęło się jak zwykle całkiem niewinnie Takie tam stwarzanie pozorów braku obłędu w oczach , niewinne uśmiechy , wszystko grzecznie i cacy Aż tu nagle .... niedowierzanie, cóż tu się wyrabia ???!!! . Kilka chwil upewnienia się u starszego kolegi redakcyjnego czy tu jednak bezpiecznie No i cóż , nie ma totamto - trza dokumentować , taka praca No tak, Szanowny Redaktor chyba nieprzyzwyczajony , ale nic to .... wszystko oczywiście można wyjaśnić Uczymy , uczymy, uczymy , przytulamy, uczymy , przytulamy .... Taniec z gwiazdami , wersja okrojona forumowa Taniec z gwiazdami, wersja full wypas - z kijem Tu na razie spokojnie Ale tu już niemalże walka na śmierć i życie Następnie pewna osoba wyskoczyła z gaci Na rzecz nowego właściciela .... mina jak widzicie bardzo wymowna : " że niby ja ? ja? ja się nie zmieszczę ? zobaczcie ile jeszcze miejsca zostało !!! nie oddam, a niech mi kto podskoczy " Następnie nastąpił szereg dziwnych i nieprzewidzianych zdarzeń związanych ściśle z nieskoordynowami odruchami A tutaj to już naprawdę hardcore z cyklu : " dokąd tak kopytkujesz przepiękna gazelo w pomarańczowych kapciach?!" Oczywiście jak na każdą porządna imprezę przystało - na koniec sweet focia być musi - tym razem w temacie "glonojad - dlaczegóż nie?!" I tak właśnie było : bardzo przyjemnie z pozytywnie zakręconymi ludźmi ... i teraz pozostało tylko czekać na kolejny zlot .
-
zwlekłam się łaskawie z wyrka poogarniam conieco, siebie .... powinnam się wyrobić na 13 , aczkolwiek nie obiecuję
-
ok, to bede kole 13
-
no ale Ty zjeżdżać bedziesz .... na stok się nie wybieram .... do karczmy też nie , bo Olek nie dopisał dobra, bede kole 13-14 na miejscu , odeśpię rankiem trochę
-
Mam pytanie : będzie ktoś już na miejscu w okolicach godziny 13 ? bo nie wiem czy jest sens tak wcześnie jechać i siedzieć tam samej ...
-
-
żeś wymyślił, zaprawdę
-
zatem chwała Gawlowi a że tak pozwolę sobie stwierdzić , iż Najjaśniejszy ma rzut moherem i tak ignoruje swoich tak zawsze oddanych członków?! niedopuszczalne, skandal !!! nie ujma na honorze pojawić się w piątek choćby tylko ...
-
MAMY NIESPODZIANKĘ !!! Przed chwilą otrzymałam od Adriana informację, iż jutro , t.j. w piątek - po południu zahaczając o wieczór tudzież część nocy zaszczycą nas swoją obecnością SRX z mawżonkiem (pamiętacie Rudą, co? - temperamentna kobitka ) , oraz z moich informacji wynika iż najprawdopodobniej Xavieer również zajrzy . Dlategóż - tak przyszło mi do głowy - jeśli ktoś ma plany na weekend które uniemożliwiały mu wzięcie udziału w całej imprezie weekendowej - ale ma chęć spędzić fajnie piątkowy wieczór , ma blisko, mógłby podjechać do nas jutro wieczorem i spędzić czas z nami wszystkimi to ZAPRASZAMY !
-
Halo halo Mietku, halo halo Franku ... jak mnie słyszycie ? Poniżej kochani ostateczne zestawienie noclegów i płatności ... do Ośrodka podałam z nazwiskami . Pan Paweł przyjął, zatwierdził .... jest ok Do zobaczenia jutro ... pychol mi się cieszy .... będę już około 12 w połednie . Załatwiłam sobie transport na sobotnie egzaminy , więc nie będę musiała prowadzić i moja rola ograniczy się w sobotę do podtrzymywania funkcji życiowych jako pasażer i zdający , chuchnę wykładowcy to na starcie dostanę 3 żebym już sobie wyszła . Ale super , się cieszę jak nie wiem że to już jutro zestawienie_obecno_ci_BD1_nicki.doc zestawienie_obecno_ci_BD1_nicki.doc
-
-
jeeeezzzzuuuu , Ulka - nie kracz .... procenty tak, ale żeby aż oktany?! latem pewnie się uda
-
To może robić za dzwonek do drzwi , ale koty pewnie jeno irytuje zdeczka , a nie straszy
-
już wiem ... zgłosiłam do Ośrodka ... szkoda - no ale cóż, życie ...
-
że tak zapytam : york? mieszkając w domu miałam psy - żaden obcy kot nie wszedł na podwórko ... albo koty to wyjątkowe egzemplarze, albo psiak mało groźny
-
ok, dzięki
-
Czy ktoś ma aktualny numer telefonu do Ciril? Albo czy ktoś wie, czy jadą? Miała potwierdzić na 100% i nie potwierdziła .... zgłosiłam ich zgodnie z deklaracją na 99% , ale wolałabym mieć pewność że będą.
-
Podałam do Ośrodka Pod Świerkami zestawienie uczestników w oparciu o listę obecności - teraz już nie ma innej opcji .... musicie być . Do zobaczenia , Kochani
-
nie żałuj .... przyjedź to nadrobimy
-
haha .... pojęcia nie mam nie gryzły?
-
koniakowskie czarne miałam z srebrną nitką