Skocz do zawartości

Konfi

Uczestnik
  • Posty

    792
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    1

Posty napisane przez Konfi

  1. Cytat

    Kupilem Tygodnik Nowy. W środku kolorowa reklamówka mebli Bodzio, kupiłem 2 kanapy i "kinderniespodzianka" - Buble na maxa Złożyłem reklamacje i "kinderniespodzianka" czekałem prawie miesiąc i pojawił się facet. stwierdził: żle wykonany wyjazd, nieestetyczną tapicerkę i..."kinderniespodzianka" po 2 tygodniach odpowiedż, że nie uwzględniają, tylko kurde dlaczego pisza o jednej kanapie skoro reklamuję dwie i dlaczego na moje pismo odpowiadają kolejnym, pisząć znó o jednej. Mój błąd, bo gdybym przeczytał opinie w necie na temat firmy w życiu bym nie kupił. OSTRZEGAM!!!...za karę, za lenistwo mam dwie kanapy, po rozłożeniu jest zestaw dla fakira, bo mamy trzy poziomy!!!


    W świetle tego postu... okazuje się, że miałem sporo szczęścia icon_rolleyes.gif
  2. Cytat

    ja dodam tylko że w moim regale na ksiązki półki były faktycznie wygiete w łuk pod cięzarem książek, we wszystkich szufladach prowadnice rozsypały się po roku- dwóch.


    A dna szuflad nie wypadły? Bo u mnie owszem icon_sad.gif
  3. A tu tekścik podrzucam:

    Panicz i Kwiaciareczka

    W zimowej szacie kurort nurza się bogaty,
    na szyby kwiaty rzucił pan scenograf mróz,
    trzaskają baty i parskają pstre bachmaty,
    i biedny Cygan koncert swój rozpoczął już.

    Panicz bogaty, co ma w kluczu trzy powiaty,
    dumny, rozparty, miotający z oczu skry
    i kwiaciareczka co dla nędznej swej zapłaty
    sprzedawać chce, w środku zimy, białe bzy!

    Ej dziś nie przejdzie taki romans, taki kulig,
    po pierwsze panicz taki mandat, że ho, ho!
    za zakłócenie ciszy nocnej wnet zabuli,
    funkcjonariuszom służby drogowej MO!

    Po drugie dziewczę wystraszone, zapłakane,
    raczej nie będzie kupczyć nocą kwieciem swym,
    jej kiosk zamknięty od dwudziestej zgodnie z planem,
    a ona sobie na utargu smacznie śpi!

    Czas zmienił role i rachunki krzywd pospłacał
    dziś za kwiatami też w kolejce trzeba stać,
    a kwiaciareczce się po prostu nie opłaca
    żebrać u sanek, by ją zechciał panicz brać.

    Nie czas na litość i na inne tanie gesty,
    dziś właścicielka wiadra brukwi, kosza bzu,
    już paniczowi nie oddaje się bez reszty,
    lecz raczej reszty nie oddaje dzisiaj mu.

    Ej gdzie te sanie te bachmaty, strojne szaty,
    gdzie kwiaciareczka, gdzie ten Cygan dzisiaj gra?
    Gdzie jest ten panicz obrzydliwie wręcz bogaty,
    gdzie się podziała menażeria cała ta?

    Cygan pod folią ma gerbery i sałatę,
    panicz rozwozi, co urośnie "nyską" w mig,
    a kwiaciareczka na tym wszystkim trzyma łapę,
    tylko z romansem to wspólnego nie ma nic!
×
×
  • Utwórz nowe...