Skocz do zawartości

animus

Uczestnik
  • Posty

    11 249
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    305

Wszystko napisane przez animus

  1. Ściany po niedawnym tynkowaniu mają wilgoć technologiczną -zgoda . Kołki mocujące styropian do ściany w jakimś stopniu są mikro mostkami -zgoda ale bez przesady, nawet kołek z wewnętrznym prętem metalowym nie przewodzi aż tak żeby topić śnieg na ścianie .Zjawisko nierównego topnienia spowodowane było przez temperaturę zewnętrzną , po prostu w miejscach kołków i na reszcie styropianu są inne grubości warstwy osłonowe -(tynku,kleju itd) ,z cieńszej warstwy szybciej odparowała woda więc jest mniej podatna na zmiany temperatury pod kotwami wilgoć dłużej się utrzymuje grubsze placki więc reakcja na odwilż jest szybsza (mokre przewodzi lepiej) .Powieś kawałek metalu na tej elewacji to zobaczysz że jeszcze szybciej na nim śnieg stopnieje nie będzie on miał jednak połączenia z murem wewnętrznym .
  2. Chodzi o to ze 5-6 cm styropianu to za mało .Najbezpieczniej dać minimum te 10-12 cm styropianu od zewnątrz i mamy pewność że przez większość zimy punkt rosy będzie występował w materiale jednorodnym czyli styropianie . Dokładając 5 cm wełny do wełny mamy nadal ten sam materiał izolujący i nie ma znaczenia jaką grubość damy . W praktyce styropian na ścianie jako izolacja po paru latach posiada pewną wilgotność więc punkt rosy może wystąpić w tym miejscu już przy -12/15 stopniach wszystko zależy jeszcze ,która to elewacja budynku . Do tego jeszcze grubsza warstwa styropianu skuteczniej ogranicza dyfuzję pary wodnej w głąb przegrody.
  3. A jak przyjdą całość zabiorą i jeszcze mandat wrypią .Czym się wtedy ogrzać?
  4. Od zewnątrz to tylko 5-6 cm wełny ,styropian skutecznie utrudni osuszanie warstwy izolacji cieplnej wełny 15 cm punkt rosy wypadnie akurat za styropianem i po paru latach będzie problem ,wiatroizolacja jako materiał dystansujący styka się bezpośrednio z termoizolacją, powinna być wykonana z materiału wysoko-paroprzepuszczalnego.
  5. Przejdź się do sklepu i zobacz że wyjście od kibla ze stelażu Geberita jest mniejszej średnicy niż rura PCV fi 110 ma specjalny pierścień zwężający więc śmiało możesz zastosować rurę fi 75 .Postaraj się żeby odcinek przyłączeniowy - poziomy tej rury od kibelka był jak najkrótszy . Pamiętaj żeby wyprowadzić rurę wywiewną na dach ,odprowadzisz gazy i lepiej będą pracować odpływy w twoim domu ,ścieki żeby mogły poruszać się w rurach muszą mieć dostęp do powietrza.Sprawdź to na przykładzie weź słomkę do napojów włóż pionowo do szklanki z wodą zatkaj palcem górny koniec i powoli wyjmij ją ze szklanki następnie zabierz palec .Wnioski sam wyciągnij .
  6. Wyciąć przy krokwiach całe pasy .Wyrzucić lub przykleić je do foli żółtej zwykłą taśmą będą służyć jako ekran .
  7. Nie ,stwierdził tylko że nie ma zagorzenia od punktu rosy i to jest prawda przy tak grubej izolacji cieplnej punkt rosy będzie występował poza tą folią czyli w części przewiewnej z możliwością odparowania . Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę że sprawność izolacji cieplnej spada w trakcie eksploatacji (w sezonie grzewczym) wkraplające się drobiny wody zmniejszają izolacyjność warstwy (mokra wełna coraz bardziej przewodzi tracąc swoje właściwości termoizolacyjne ) a punkt rosy przesuwa się coraz bardziej w głąb izolacji , na szczęście sezon grzewczy się kończy i zaczyna się proces osuszania izolacji i tylko dzięki wentylacji można usunąć wilgoć . Morał z tego taki ze przy długiej mroźnej zimie może zdarzyć się to czego obawia się pewien jegomość .
  8. Nic takiego nie napisał . A zagrożenie jest z innego powodu .
  9. Musisz w piwnicy w pionie przy ścianie obniżyć ten widoczny trójnik tak żeby ze spadkiem wejść do tego wolnego kanału wentylacyjnego w odgałęzienie te obok założyć trójnik a te kolano zastosować na końcu .W kanał wpuść rurę fi -75 wystarczy w pionie .
  10. To wszystko jest jasne .Wżyciu są przeważnie 2 wyjścia Pan jest szczęściarzem i ma nawet 4. Teraz żeby mieszkać bezstresowo i zacząć szpachlować pokoje trzeba : 1. Zaryzykować zostawić na kilka-kilkanaście lat aż się zgnoi wtedy znowu remont. 2. Rozebrać wywalić 5 cm wełnę i zamknąć płytami. 3. Rozebrać wywalić 5 cm wełnę zastąpić ją XPS-em dać folię zamknąć płytami . 4. Rozebrać wywalić 5 cm wełnę , zdjąć Folia paroizolacyjna Strotex Al 90 dodać 5 cm wełnę ,dać folię żółtą , potem Folia paroizolacyjna Strotex Al 90 na to i zamknąć płytami. Ostatnie 4. rozwiązanie jak najbardziej poprawne nawet z jedną folią paroizolacyjną .
  11. Ma znaczenie gdzie będzie folia ale trzeba sobie zadać pytanie jaka bo paro przepuszczalna może być wszędzie ale paroszczelna musi być od strony płyty .Teraz ma Pan 2 paroszczelne w środku nich jest 5 cm wełny więc jak ma z tej wełny wydostać się wilgoć ? Na szczęście od punktu rosy te 5 cm wełny raczej jest poza zasięgiem chyba że przy ostrych mrozach przy końcu sezonu grzewczego może się dostać wilgoć . Od wewnątrz jeżeli folia (żółta)przepuści wilgoć to przez kilka -kilkanaście lat ta 5 cm warstwa będzie chłonąc bez możliwości oddania wilgoci .
  12. Trzeba było zamiast tych 2 warstw folii dać jedną zaraz za płytą g/k coś takiego : http://folnet.pl/towar/max-pap-125-folia-aluminiowa-do-sauny
  13. Mam nadzieję ze na Święta małą choinkę im postawisz z prezentami .
  14. W tym roku wyłapałem 3 szt . Ledwo starczyło wyszedł cienki gulasz dla 1 osoby.
  15. (Gazowanie) Grzejnik aluminiowy pewnie produkuje nieszczęsny wodór w czasie odpowietrzania sprawdzałeś czy pali się niebieskim płomieniem .
  16. A przypadkiem jak ty byłeś w pracy to żona nie pomagała temu panu w dłubaniu .
  17. Przecież nie ma innej możliwości chociaż kto wie co tam zrobiono. Najważniejsze że będziesz zadowolona z ich dzieła . Zgadzam się . Gościu już dawno spróbował wycinać słupy i teraz leży w szpitalu więc dalszego ciągu nie będzie.
  18. Słupy to są też elementy konstrukcji dachu. Właśnie proponujesz podcinanie krokwi . Nie wiadomo co tam za więźbę zmajstrowano, nie znamy przekroi elementów konstrukcyjnych ,ani jej zużycia w procesie starzenia (gnicie ,zarobaczenie itd.) nie wiemy czy krokwie nie są np.z 2 kawałków połączonych na słupach itd.Nie można przykładać szablonu - trzeba podejść do tego indywidualnie . Przecież można też spróbować podzielić pomieszczenia tak że słupy wejdą w ściany .
  19. To jakieś Macgyvery te cieśle murarzo-cieślo-dekarze ,mam nadzieję że będzie Pani zadowolona z ich dzieła. Żeby wykonać coś profesjonalnie człowiek powinien się uczyć i praktykować w jednym zawodzie,wtedy jakość wykonanej pracy jest na wysokim poziomie . Ale elektryki i hydrauliki chyba nie będą robić .
  20. Nie bagatelizował bym elementów konstrukcyjnych oraz zdarzających się anomalii natury .Nie ma przyzwolenia samowolnego przerabiania (podcinania )elementów konstrukcji dachu .Konstrukcja i tak się starzeje i traci swoją wytrzymałość nieustannie. Jeżeli przeszkadzają Panu słupy trzeba przeprojektować więźbę zastosować konstrukcję innego rodzaju.To musi ktoś przeliczyć nie "na kolanie" ani "na oko".Trzeba wziąć projekt tej więźby zanieść do projektanta pokazać paluchem co przeszkadza a co może zostać ,on przeprojektuje po ludzku ,gotowy projekt zanieść w łapkach "fachowcom" - proponował bym raczej cieśli ale są i cieślo-dekarze . Proszę nie zapomnieć o formalnościach jeżeli trzeba będzie to i pozwolenie na budowę trzeba będzie załatwić .Wszystko zależy od wielkości robót do wykonania .
  21. Również graty . A co do nagród to zwycięzcom trzeba było dać podkoszulki na ramiączka , oni mają grube izolacje cieplne nie muszą się dogrzewać , a tym co mają cienko wełenki dać bluzy.
  22. I czy odkurzą miejsca malowania a nie jest to łatwe bo pył się osadził wszędzie. Ja nająłem naturę do pracy i dopiero po prawie roku od przycinania koszy dachowych po mocnych deszczach i wyschnięciu dachówki zleciłem pomalowanie miejsc przycinanych , pył wychodził długo i osadzał się w rynnach .Było tego sporo bo ponad 20 mb koszy do malowania .
×
×
  • Utwórz nowe...