-
Posty
11 686 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
317
Wszystko napisane przez animus
-
Widzisz mój kocioł na paliwo stałe pracuje jak PC grzeje jak potrzeba wyłącza się jak jest dość i może nie pracować nawet 12 godzin może nie być prądu w sieci, bez żadnych akumulatorów podtrzymujących i innym badziewiach ,po włączeniu prądu nie wygaśnie będzie pracował dalej ,a akumulacja podłogówki ,zasobnika i mieszkania w ciągu 6 godzin praktycznie tego nie odczuje (sprawdzone) .
-
Z "mee " byłby problem z nadmiarem energii jak byś nie utrafił z ilością paliwa (lata praktyki) do zagrzania zasobnika oraz szybkością odbioru ciepła przez zasobnik wężownicą to gotujesz wodę w tym obiegu ,wtedy może działać wężownica schładzająca (strata) lub pozbywasz się grzania wody w płaszczu kominka i grzejesz chałupę tradycyjnie samym kominkiem ale jak to zrobić musiał byś mieć oddzielny płaszcz na górze grzany spalinami lub ciepłym powietrzem i sterowanie przełączające na ogrzewanie płaszcza lub ogrzewanie samego powietrza w domu .
-
Z autopsji - przed nie zasypiają ale często po .
-
W "mee" to może być problem ale PC by tu się nadała bo może się wyłączyć w każdej chwili a "mee" musi się wypalić . ręce umyć w zimnej? jak najbardziej ,a w dodatku jakie oszczędności z tego tytułu są .
-
Jak by ją co ukuło lub parzyło to by biegła. Gdybyś zrobił takie dla ludzia i zaprosił do siebie Ją ,powiedział ze chciałbyś się wykąpać no przed ,to Ona by popierniczyła wewnątrz a Ty byś się relaksował brał kąpiel ,jak byś już wziął to Ona była by już rozgrzana przed .
-
Wspominałeś ze masz myszy pompa napędzana wodą z sieci w trakcie poboru pompuje wodę w drugim obiegu
-
Ma to sens ale trza nabyć wymiennik + pompa Tu może być problem przy dużych mrozach ,załóżmy ze pompa podłogówki pracowała by na okrągło może tu jest jakaś szansa .
-
Nie mogę sobie tego wyobrazić narysuj , jak zepniesz 2 wężownice to masz tylko 2 obwody kotłowy i wężownicowy. Gdybyś zasobnik potraktował tak jak producent zaleca i kranówę wpuścił do wnętrza, a dwie wężownice wykorzystywał ,jedną do grzania kranówy przez 'mee', lub inne zwierzę, a drugą wężownice przysposobił do odbioru ciepła z kranówy do ogrzewania domu, to wody do kompania by nigdy nie zabrakło
-
Rożnica jest taka jak długo będzie nam służyć ,zrobiony w tej technologi i w tamtej .Dodam jeszcze że w grę wchodzi jeszcze wilgoć zmagazynowana w wełnie w sezonie zimowym (wełna zwiększa ciężar,uchwyty rdzewieją ) wszystko się zużywa (rdza żre nasz samochód nawet jak my śpimy) to samo jest z domem i jego elementami .
-
Tu bym się zgodził najlepiej stalą a co do szczegółów zbiornikiem 1500 litrowym .Czyli zbiornik w zbiorniku a wewnątrz wężownice.
-
To nie dowód bo to obciążenie krótkotrwale ,statyczne itd.. Tak używałem zbrojenie St3SX i 18G2 strzemiona A-0 (ciekawostka pręty żebrowane mają żebra a te żebra są ułożone różnie zależnie od gatunku stali więc patrząc na żebra można powiedzieć jaki to gatunek stali ) w projektach w opisie są nazwy do ogarnięcia .jaka stal. drewno. marka betonu itd.... Drewno sam wybierałem z lasu ale to już mocno nie na temat .
-
A czemuż to ? przecież jak obłożysz wełną to zaizolujesz od ciepła 2/3 obwodu rury ,jak byś zastretchował to wełna niedostała by się dookoła wężownicy zewnętrznej a powietrze uwięzione pomiędzy zwojami w jakimś tam stopniu oddawało by ciepło ,czyli sprawność wzrośnie ale za te pieniądze można kupić drugi baniak i grzać wodę dłubiąc w nosie .
-
Dla równowagi Postawienie nawet małego domu własnymi siłami ,to harówka , gdy wreszcie jest pod dachem z papy to wydaje się nam że już go mamy i daliśmy radę ,ale to dopiero początek harówki ,każdy budynek pochłania ileś tam roboczo godzin zanim się go wykończy i tu powstaje pytanie kto kogo najpierw ,jeżeli buduje się samemu to jest jeszcze trudniej praca idzie wolniej ,gdy rozbijemy te roboczogodziny nawet na dwie osoby to może okazać się że musimy przez 5 lat non stop tylko budować na budowie swój dom ,gdy trzeba iść do pracy zarabiać pieniądze a w przerwach budować to harówka wydłuża się do 10 lat jak pojawią się dzieci to 15 lat mało ,przez ten czas nasz organizm bardzo się wyeksploatuje ,brak przerw na odpoczynek chodzimy z pracy do pracy na budowie ,w domu itd .. Jak mamy żelazne zdrowie to przeżyjemy i dokończymy budowę domu,ale ręce ,kolana ,kręgosłup itd ... już nie będą niestety te same .Potrzebny jest wór optymizmu ,wywrotka zawziętości no i kupa kasy .
-
Coś tam będzie grzało, kawałek ścianki 50 mb mało ,bardzo mało a jak z doleganiem do baniaka wężownicy zewnętrznej - nie wszędzie przylutować ? ,to zwiększyło by przewodzenie nawet jak by nie chwyciła cyna ścianki zbiornika ,tylko te koszty a co z szybkością przepływu wody przez wężownice zewnętrzną . Jednym słowem lipa ,najlepsza zanurzona wewnątrz .
-
1 m2 zabudowy g/k waży od 12-17 kg ,ale krokwie potrafią ciągnąc w przeciwne strony ,jak jest deskowanie dachu to połać pracuje stabilniej mniej klawiszuje .
-
To nie ma co panikować .Delikatnie postępujcie żeby wroga sobie nie zrobić z sąsiada ,nie warto.
-
To trudna sytuacja powstała ,już teraz nie da się zrobić badania gruntu przed zakupem,ale badania gruntu i tak zróbcie .
-
Czyli dobrze zrozumiałem ,więc trzeba się dowiedzieć czy te pół działki ,którą dostajecie za darmo , można scalić w jedną działkę z jakąś częścią tej sąsiedniej kupowanej przez Was . Trochę mało macie gdzieś 1/3 kasy ale może dobre zarobki i praca na stałe to dacie radę .
-
Sola jasnowidzka jest ? nie wiedziałem , w takim razie Ona wie lepiej, nie mamy szans .
-
Czyli poszerzone fundamenty i dodatkowy wieniec to na razie dodatkowe koszty budowy na takiej działce .
-
Zrozumiałem że połowę działki "dostajecie od ojca męża" i ją powiększacie dokupując kawałek działki przyległej . Jeżeli jest aż tak dobrze ,czyli mało kasy to ostrożność jak najbardziej wskazana ,nie ma kasy na błędy ,czyli najpierw badania gruntu potem zakup działki.
-
A czytała to zdanie? Jest tyle pięknych miejsc na naszej ziemi że nie trzeba się babrać w błocie,ta działka za pół darmo więc kusząca propozycja każdy rozumie ,ale nie każdy potrafi odpuścić . W czasie ulewy ten dom wypłynie na "szerokie wody" .
-
dodatkowy wieniec na zewnętrznych sianach fundamentowych
-
A można podzielić te działki i scalić w jedną nową? Nie można tak sobie podnosić terenu działki,a wody opadowe muszą pozostać na tej działce .
-
To chyba najkrótsza wersja jaka jest wieszaka grzybkowego .