Z tym się zgodzę i pisanie że "Drewno (w lecie) ma około 15% wilgotności " to duże uproszczenie ,a jak mamy mokre lato?
Tu jest większy problem ,zanurzenie mokrego drewna w wannie z impregnatem , niestety lub stety, też impregnuje . To są metody dyfuzyjne ( i odnoszą skutek tylko w przypadku drewna o wilgotności powyżej 30%, jako środków impregnacyjnych używa się tu soli rozpuszczalnych w wodzie. Toksyczna dla owadów sól przenika w drewno na zasadzie dyfuzji. Przenikanie to ustaje z chwilą wyschnięcia drewna, a wznawia się po jego zawilgoceniu). Impregnowanie bez wody też jest możliwe to metoda osmotyczna do nasycania świeżo ściętych dłużyc na zrębach leśnych. Surowe drewno, najlepiej natychmiast po ścięciu, okorowuje się i obrabia, następnie pokrywa pastą grzybobójczą, układa na legarach w stosy i zabezpiecza przed utratą wilgoci i wymyciem toksycznych składników przez wody deszczowe wodoszczelnym brezentem . Po 3-4 miesiącach nasycanie jest ukończone.