animus

A dlaczego?

Wydało się, kto wytargał papier z biedry.

Kominiarz + zakup i montaż na zewnątrz budynku, piwnica, na rurze odpływu do szamba zasuwy burzowej jedno lub dwuklapowej. https://allegro.pl/listing?string=zasuwa burzowa&bmatch=baseline-product-eyesa2-engag-dict43-hou-1-1-0318

Pomoże, to są błędy w trakcie projektowania i wykonywania instalacji kanalizacyjnej. Najlepiej jakbyś ten zawór założył na gałązce odprowadzającej wodę z brodzika do pionu kanalizacyjnego. Trzeba wstawić trójnik, wprowadzić króciak rury w ścianę w łazience i na końcu króciaka założyć zawór napowietrzający, w miejscu zaworu zamontować małe drzwiczki rewizyjne, umożliwiające wymianę napowietrzacza. Zanim coś postanowisz, sprawdź drożność pionu do rury wywiewnej na dachu, (kominiarz).

Żeby trochę Ci rozjaśnić to zjawisko, dodam. Spuszczając wodę ze spłuczki WC, ciśnienie powietrza zabiera część wody z syfonu brodzika, „na oko” woda jest, ale zamknięcie wodne jest niepełne, gazy wydostają się do łazienki. Zalej do pełna syfon brodzika, podstaw miskę w szafce, odkręć syfon umywalki od dołu, pozbądź się tej wody, wyczyść go, zmontuj ponownie, zostaw go bez zalewania wodą, spuść kilka razy wodę z kibelka, zalej syfon w umywalce, niczego więcej nie ruszaj, sprawdź, czy śmierdzi z syfonu brodzika, jeżeli śmierdzi, to trzeba będzie kuć.

A masz tam gdzieś umywalkę?

Zrób na razie przy szambie i sprawdź drożność tej na dachu.

Załóż napowietrzacz przy kibelku. Jest rura wywiewna, na dachu budynku, przy szambie?

A może masz te nieszczelności z innego powodu? Trzeba wyregulować zawiasy i okucia obwodowe. Odpowiednia ilość rygli po obwodzie skrzydła.

No tak.

Szafa przylega plecami do tej ściany.

To musi być jej bok, bo ma listwę przypodłogową.

To podkład pod pochylnię, tam stoją pustaki po prawej.

Robi się kotłownia, jak do kominka podłączamy centralne ogrzewanie. Przy decyzji na budowę prawdziwego kominka trzeba się jeszcze zastanowić, czy mamy gdzie składować drewno kominkowe. Drewno "surowe" czy marketowe kupione dziś nie nadaje się do natychmiastowego palenia, trzeba je suszyć nawet do trzech lat.

Najpierw rozmontuj, to co tam sam stworzyłeś, na pojedyncze przewody, które pozostały załóż wago, następnie poszukaj na kładce schodowej, tam są zabezpieczenia zasilające rozdzielnicę mieszkaniową, tam trzeba znaleźć "spalony" bezpiecznik topowy, zastąpić go nowym o takiej samej wartości, odczytasz wartość na bezpieczniku np. 6A, 10A, 13A, 16A, 20A. Klucze do rozdzielni są u dozorcy ,administratora, albo zadzwoń do jakiegoś elektryka jak to Cię przerasta.

Szmatką zwilżoną mocnym roztworem kwasku cytrynowego, albo sokiem z cytryny, a najlepiej roztworem soli szczawikowej.

A co się stało?

Najtańsza, np pianka montażowa GO ON po 9,99 zł 750 ml na wężyk. Ważniejsze jest malowanie gruntem miejsca pianowania, zwilzenie futryny przed pianowaniem, osadzeniem, dozowanie odpowiedniej ilości piany i 2 rozpórki minimum na 1 montaż.

Jeżeli coś jest mokre, to ile wchłonie jakiegoś środka chemicznego? Postaw lepiej osuszacz.

Jak niedawno ściany wznosiłeś, to wilgoć technologiczna w ścianach nie pozwoli przesuszyć tynków. Tynki, czy posadzki w dużym stopniu podnoszą wilgotność w pomieszczeniach, duży wpływ ma tu też różnica temperatur pomiędzy przegrodami. Uchylić okna na poddaszu, odblokować wentylację kalenicy na stale. Wilgoć musi się wydostawać w jednym kierunku.

Ta pleśń obniża praktycznie właściwości estetyczne. Wpływ na obniżenie właściwości mechanicznych jest znikomy. Wietrzyć wysuszyć i tyle.

Ja bym tego tak nie bagatelizował.Tu chodzi o rożne obciążenia działające na dach, płatwie i murłaty opierają się na szczytach. Tynk tego nie załatwi. Można pomurować schodkowo.