-
Posty
11 392 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
310
Wszystko napisane przez animus
-
Spróbuj, jak nie da rady, zacznie się ślizgać, to kup zieloną, kosztuje podobnie ale jest do betonu.
-
Powinno pójść, bez problemu jak tynk gipsowy. A nie masz jakiejś tarczy do cięcia płytek z widią? Albo zielonej?
-
Do wanny ok, jak prysznic to zamurować. Twój cyrk.
-
Będzie tańsze niż normalne okno z szybą zespoloną, oraz fix też obniża cenę bo to część stała nieotwierana. Takie płyty warstwowe są stosowane w drzwiach, przeważnie w dolnej części. Robiłem taki remont w kamienicy, dwa górne skrzydła w bardzo wysokim oknie zostały wypełnione płytą warstwową z pianki poliuretanowej, to pozwoliło obniżyć sufit o 1,2 m.
-
Możesz zamówić okno o takich samych wymiarach z poziomym podziałem, w 2/3 na dole okna robisz fix i zamiast szyby zamawiasz z płytą warstwową z pianki poliuretanowej w kolorze ramy okiennej, u góry lufcik, czyli skrzydło uchylno-rozwierane z szybą, od środka troszkę jeszcze izolacji w części dolnej i zamurowujesz okno do wysokości 2/3 zostaje tylko ten lufcik z szybą , od zewnątrz w elewacji jest widoczne nadal całe okno.
-
Z dużą gwarancją to odpadają blachy stalowe z powłoką cynku. Z rdzeniem stalowym z powłoką cynku, dostaniesz gwarancję na 20-30 lat, cynkowo-magnezowa, troszkę trwalsza. Rozglądaj się za blachą z rdzeniem aluminiowym, aluminiowo-cynkowa AZ185, tu dostaniesz gwarancję na 50 lat.
-
Dom 360m2 z piwnicą budowany własnoręcznie
animus odpisał dawid86 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Jak nie będzie miał odbioru konstrukcji to zabawa się skończy. To nie są żarty. To ma być tak zrobione, jak w projekcie. Tam będą mieszkać ludzie! -
Dom 360m2 z piwnicą budowany własnoręcznie
animus odpisał dawid86 w kategorii BLOGI - dzienniki/kroniki budów
Masz duży zapał i ciężko pracujesz, ale przecież możesz robić to zbrojenie częściowo na dole, potem je tam włożyć, za jeden koniec, potem za drugi i do szalunku. Zbrojenie najlepiej „plątać” na koziołkach paletowych (przymocuj po 2 krótkie deski prostopadle do boku palety, odwracasz ją nimi do dołu i masz koziołka do wiązania zbrojenia). Na dole proponuję wiązać belkę tylko z czterema prętami w narożnikach (lżejsza), następnie umieścić ją w szalunku i z boku wsuwać resztę prętów do środka, najpierw pręty dolne powiązać je do strzemion, następnie wsunąć górne. Takie wiązanie w szalunku jest mordęgą. A wracając do strzemion, to robisz nadal niezgodne z projektem. Na kolanach trzymasz projekt, strzemiona są akurat pokazane na przekrojach, ale te, co wkładasz, odbiegają od tych wrysowanych przez projektanta. Jeżeli kręcisz filmy instruktażowe do nauki dla innych, to dlatego musi być tu mój wpis, żeby napisać informacyjnie, że to jest złe, co robisz, takie niedogięte strzemiona osłabiają nośność belki policzonej i zaprojektowanej przez projektanta. -
Drogie budowanie.
-
Dom szkieletowy i robisz ławy fundamentowe?
-
Kombinuj, nawet jakbyś go tam środkiem Jeszce podparł to by nie zaszkodziło. Najlepsza by była decha na listewkach, zamiast profilu.
-
Bębnową nieumiejętnie można narobić dołów.
-
Jak będą k/g na skosach, to dopiero to dokończ od dołu. Dobrze by było przy oknie dać jeszcze jeden CD, czasami ktoś się oprze, albo i stanie nogą przy myciu.
-
Jak się nie loguje, to się zastanawiamy czy wirus nie męczy, albo co innego. Jakiś wpis na do widzenia powinien być. Człowieka poznaje się nie po tym, nie jak taką przygodę zaczyna, tylko jak ją kończy.
-
To jeszcze nie wszystko, materiał musi się przyzwyczaić do miejsca wbudowania, aklimatyzacja, czyli musi złapać wilgotność tego pomieszczenia, inaczej może się kurczyć (będą szpary) albo rozszerzać (powstaną garby). Tu wchodzą trzy czynniki, wilgotność podłoża, wilgotność powietrza oraz wilgotność drewna litego, która się też waha dla każdej deski, nie jest jednolita i powinna wynosić 9% +- 2% dla wszystkich desek.
-
Nie jest takim żółtodziobem. Z której ma możliwość przeczytać jakiej gradacji i kiedy papier ścierny użyć. Oczywiście cykliniarką równiej to wyjdzie, szlifuje się większą powierzchnią materiału ciernego naraz.
-
Na pewno więcej niż przepuszczanie wilgoci membraną paroprzepuszczalną wyłącznie w miejscach szczelin pomiędzy deskami.
-
Jeżeli masz gdzieś szczyty nad jętkami to zrób otwory, wstaw kratki.
-
Jest z foli, czy materiałowa?
-
W tym miejscu powinna się kończyć płyta g/k i zaczynać tynk. Tynku jest za dużo, skuj, od tyłu masz wszystko mocować na sztywno a sama płyta g/k ma być zdylatowana dokładnie w tym miejscu. Pomiędzy g/k a uzupełnionym tynkiem ma pozostać cienka szczelina, fuga na akryl. Może kawałek zostało?
-
Przy normalnym paleniu w kominku, suchym drewnem, nie ma kondensatu, ale znam takich co i tu potrafią wytwarzać spore ilości.
-
Dylatacja, czerwona linia. A ta membrana to wysokoparoprzepuszczalna?
-
Tam gdzie nie wciśniesz wełny i do usztywnienia sklepanych profil. Wszystko w jednej linii powinno być oddylatowane z murowaną ścianką kolankową, nie ma znaczenia pod jakim kątem styka się ze ścianą. Mało jeżeli chodzi o skosy. I ja nie mam zamiaru Ciebie przekonywać, zrobisz jak chcesz, tylko musisz wiedzieć z czego rezygnujesz, co w zamian.
-
Do usunięcia starych powłok lakierniczych i wyrównywanie powierzchni papier ścierny o gradacji od 36 do 40, przy czym cykliniarkę prowadzić należy tak, aby kierunek szlifowania tworzył kąt 45 stopni do klepek parkietu i włókien drewna. Następnie – w celu usunięcia śladów po pierwszym szlifowaniu – zabieg powtarzamy, stosując papier o gradacji 60 i zmieniając kierunek o 90 stopni w stosunku do poprzedniej operacji. Ostatnie szlifowanie – wykończeniowe – ponownie przeprowadzamy w innym kierunku materiałem ściernym o gradacji od 80 do 100. Po oczyszczeniu podłogi z pyłu, trzeba uszczelnić szpary czy ubytki, zastosować jakiś preparat wypełniający, który uszczelni powierzchnię parkietu. Środek przeważnie miesza się z powstałym podczas szlifowania pyłem i nakłada jego dwie warstwy pacą ze stali nierdzewnej. Po wyschnięciu całość należy ponownie przeszlifować materiałem ściernym o gradacji 120 i wypolerować siatką szlifierską o gradacji 120. Dokładnie wypolerowaną i odpyloną podłogę można lakierować, woskować, olejować, właściwym preparatem.