animus

Masz tu trochę racji, ale filary z suporka to lipa.

A podciągi i takie insze rzeczy co wystają ze stropu?

Dookoła, wszędzie, strop nie powinien opierać się na suporku. 3x cegła pełna. Styro możesz sobie darować.

Przecież to powinno być pomurowane cegłą pełną, albo wylane słupy. Na około również 3 warstwy cegły pełnej pod stropem na nośnych.

Najpierw rzeźbisz, już pisałem. Rzeźbisz. Grunty są rożne, tańsze się nie rozcieńcza, bo kupujesz w nich wodę.

A tam po lewej?

Łożysko ma luz w gnieździe.

Widać, 2 x szpachel i raz putz.

Tej budowli to chyba nikt nie odbierze.

Potrzeba stropu płytowo-żebrowego, w miejscach oparcia słupów i może przy kominie, trzeba zaprojektować żebra schowane częściowo w płycie, reszta wystaje od dołu lub od góry jak wygodniej.

Napakuj trochę ścisłej, nie wypadnie, jak szerzej to deskę z nabitymi papiakami przykołować do ściany.

Przecież jest pełno tanich siatek z włókna szklanego, nawet taka do dociepleń. Są też spinki klipsy łączenia otuliny.

Nie czytaj już więcej. To jak ma ta wełna wysychać, w razie zawilgocenia?

To dramat, albo ściana była krzywa o on tylko lizał.

Trudno ocenić co tam masz, zrób zdjęcie żeby było widać chropowatość tynku.

Tam był skurcz duży, popękało bo za bardzo rozwodnione ktoś nakładał, możesz spróbować zamulić to pacą gąbkową.

On ma już ścianę wyprowadzoną pod ostateczną gładź. Wszystko zależy co chcesz osiągnąć, jaką gładkość, kiedyś nawet po gładzeniu, farbę nakładałem taką szpachlą, to dopiero wychodzi gładkość, muchy spadają, nie mogą długo się utrzymać.

Do szerokiego noża to przydałaby się masa amerykańska i jest to do zrobienia, tamte gipsy za szybko wyschną. https://www.google.com/search?q=masa+amerykańska+ProForm+MULTI-USE&tbm=isch&hl=pl&ved=2ahUKEwivntmgiOjpAhUhwsQBHQaaCUUQBXoECAEQHA&biw=1269&bih=635 Jak chcesz inwestować więcej to lepsze takie szpachle finiszowe: https://voxtools.pl/speedskim-narzedzia-do-gladzi-c-5.html Idealne do gładzi amerykańskich.

Kubala to firma a pace robi różne, domyślam się że chciałeś przetrzeć gąbką. Może być też sam finisz, wszystko zależy od powierzchni. Rzeźbienie blichówą to skrobane powierzchni po szpachlowaniu, jak wyschnie, zawsze trzeba to robić, znikają wtedy kamyczki i dropy. Tynk też przed gruntowaniem trzeba przerzeźbić i zamieść. Tu masz filmik, czym większa "stalówka" tym gładsza i równiejsza powierzchnia. Trzecia minuta filmu gościu rzeźbi akurat szpachelką.

Gruntujesz wszystko. https://www.atlas.com.pl/produkt/gips-szpachlowy-dolina-nidy-201-785/ Po szpachlowaniu jak przeszlifujesz to znowu grunt, chyba że rzeźbisz blichówą.

Twarde gipsy najlepsze, takie jak szarucha z gnidy, na koniec Acryl-Putz z wiadra. Uniflot ze szmatą i z fizeliną.

Długo powisi.

Wentylowanie izolacji poprzez wpuszczanie do jej wnętrza powietrza o obniżonej temperaturze spowoduje wprawdzie odprowadzenie części wilgoci z wnętrza przegrody, ale również przyczyni się do obniżenia temperatury w jego wnętrzu, a tym samym spowoduje osiągnięcie w szczelinie przegrody temperatury punktu rosy. Czyli po co ta izolacja, jeżeli jest nieprzydatna? Wody będzie więcej, chłodne powietrze=większa kondensacja. Budynek zrobiony z prawdziwych bali, ściany jednorodne wykonane z drewna litego, posiadają dużą pojemność cieplną. Duża pojemność to duża bezwładność cieplna, czyli im większa masa ciała, tym większa jego bezwładność cieplna, od tego zależy komfort cieplny domu z bala. W chacie drewnianej o wysokiej bezwładności cieplnej są mniejsze wahania temperatury, ponieważ grube bale zmagazynują więcej ciepła w ciągu dnia, a oddadzą je po zachodzie słońca, gdy powietrze ochładza się. Chałupy drewniane z cienkiego bala o niskiej bezwładności cieplnej szybko nagrzewają się od słońca i szybko wychładzają. Technicznie to się nazywa przesunięcie fazowe strumienia cieplnego w ścianie z bali drewnianych, przy grubości ściany 22 cm wynosi około 11 godz., czyli że ściana z bali nagrzana w ciągu dnia słońcem, przekazuje swoje ciepło do wnętrza budynku jeszcze następnego dnia rano. W okresie zimowym najniższa temperatura powietrza zewnętrznego wystąpi np. o godzinie 3 w nocy, wówczas najniższa temperatura na wewnętrznej powierzchni ściany wystąpi około godz. 14. Osłaniając ścianę z bala przed słońcem sztuczną izolacją wytworzoną przez człowieka, odcinamy możliwość przekazywania strumienia cieplnego przez naturę.

Jak to mówią pierwsza podłoga dla teściowej ....... Się wyrabiasz coraz bardziej na parkieciarza, jeszcze takimi narzędziami walczyłeś, to jest naprawdę nieźle.

Wpuszczając zimne powietrze pomiędzy izolację a ścianę, tracisz izolację jest tylko atrapą. Mylisz dwie wentylacje. To styropian ryflowany.