Skocz do zawartości

animus

Uczestnik
  • Posty

    11 398
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    310

Wszystko napisane przez animus

  1. Tak. .....i z dłuższych boków wsiadasz w nie CD.
  2. Stuknij w nią młotkiem, reszta się wgniecie w k/g.
  3. Według rysunku nr - 1 Trzpienie żelbetowe umieścić w środku wieńca stropu i ścianki kolankowej .
  4. Jeżeli to po lewej to ściana, to tego przyściennego nie mocujesz wcale, dopiero przez karton-gips.
  5. Te ławy prawdopodobnie kończą się na 2,80, choć Janek inaczej to napisał, co nie zmienia, że można na 2,50 wylać posadzkę.
  6. Przerywanie prętów konstrukcyjnych jest niewskazana, na pewno trafisz tylko kilka, są oczywiście wiertla, otwornice diamentowe koronkowe, ale drogie do wiertnic większych średnic, male wiertełka koronowe ale to mozolne wiercenie z wodą. Tak wygląda wiertło do rwania prętów jest płaskie i drogie. Wystarczy Ci wiertarka z dobrym udarem i wiertło SDS.
  7. Te wiertła nie przewiercą prętów, jak trafisz możesz lekko przechylić wiertarkę, czasami wiertło minie, jak nie trafisz centralnie. Możesz wiercić nowy otwór przesuwając się po profilu, możesz od razu pod kątem zacząć wiercić też miniesz. Wiertło tego typu da radę jedynie przewiercić druty strzemion, pręty zbrojeniowe są z innej stali. Trzeba uważać przy wierceniu, pręt potrafi zablokować wiertło, czasem sprzęt bez sprzęgła wykręca ręce, zdarza się też, że urwiesz koronę, pęknie wiertło, albo się zakleszczy.
  8. Pogłębić można bez jakichkolwiek formalności, przy tak głęboko posadowionym fundamencie. Reszta zależy od ingerencji w bryłę budynku, czyli czy nadproża będą wykuwane i wybijane okna, drzwi w ścianach nośnych.
  9. Przecież to musi ktoś skontrolować, strop powinien być policzony przez konstruktora, albo w ostateczności zanosisz projekt do konstruktora, on nanosi zmiany, dostosowując projekt stropu do tego budynku, a nie kseruje się jakiś podobny albo ściąga z neta.
  10. Czyli to woda poczyniła szkody. Nowy dach od razu wydłużyć, żeby ocieplenie - styropian wszedł pod okap i na szczytach, powodzenia.
  11. Trzeba odprowadzić wodę w inny sposób, bo wymywa ziemię spod fundamentu. A budynek nie jest na skarpie?
  12. A gdzie jest kierownik budowy z uprawnieniami budowlanymi, który odbiera to splątane zbrojenie przed zalaniem betonem?
  13. A tam z góry woda się nie leje w czasie deszczu, jest jakaś rura spustowa z rynny? Najlepiej zlecić wykonanie ekspertyzy technicznej sporządza ją jakiś gość z uprawnieniami budowlanymi (Ocenia stan techniczny fundamentów i projektuje rozwiązania naprawcze), jak budynek wielorodzinny zalecane. Fundamenty trzeba wzmocnić, możne są za płytko posadowione, zostały uszkodzone, nadmiernie osiadają. W tym celu można je obetonować z jednej lub dwóch stron, pogłębić czyli podbić, wymienić w całości lub w części, wykonuje się odsadzki, zazwyczaj żelbetowe, które trwale łączy się z istniejącym fundamentem za pomocą kotew. Nowe belki powstają na tej samej głębokości co istniejący fundament, ewentualnie trochę niżej – także pod fundamentem.. Wzmacnianie fundamentów wykonuje się najlepiej na podstawie projektu, który sporządza konstruktor budowlany. Roboty warto powierzyć wykonawcy z doświadczeniem, a na budowie powinien być obecny kierownik. Żeby móc przeprowadzić takie roboty, fundamenty odkopuje się odcinkami. Fundamenty można podbić także metodą iniekcji strumieniowej, to droższe rozwiązanie. Trzeba jeszcze sprawdzić hydroizolację, odprowadzenie wód opadowych, po naprawie fundamentu można, wypełnić szczelinę betonem.
  14. Spore pęknięcie, potrzebne zdjęcie z dalszej odległości.
  15. To zobacz na przekroje stropów, z rzutów wszystkiego nie zobaczysz, chyba że wiesz jak się zbroi prawidłowo.
  16. To to samo, palnik do dupy, dwutlenek węgla i woda. Używałem innej firmy. Taki piecyk też i słoneczko również.
  17. Tylko nowe urządzenie, kup może w Lidlu dają tam gwarancję chyba na 3 lata. Jak padnie pójdziesz po następną. Wydaje się jakaś mała. https://www.lidl-sklep.pl/PARKSIDE-Szlifierka-tasmowa-900-W-PBS-C3/p100274848
  18. Mimośrodowa to do gładzenia, a oscylacyjną szlifierką się zajedziesz. Tylko taśmówką - czołg.
  19. Nie żartuję. To od Krafta czy kogo innego grzeje na dole gdzie najzimniej, przez nawiew po nogach, ma inny palnik. Tamto goowno grzeje do góry w głowę, posiada palnik co produkuje – oprócz ciepła pochodzącego ze spalania – dwutlenek węgla i wodę. Para wodna w połączeniu z dużą zawartością dwutlenku węgla w powietrzu, nie polecam, siedzisz i się trujesz wdychasz spaliny, konieczne jest wzmożenie wentylowania ogrzewanego pomieszczenia, nadmiar CO₂ sprawia, że bez ciągłego nawiewu świeżego powietrza, w takim pomieszczeniu, odczuwać będziemy coraz bardziej się nasilający dyskomfort.. Nagrzewnica może zasysać powietrze z zewnątrz, wystarczy otwór w ścianie. Nagrzewnica ma termostat, sama się uruchamia i wyłącza, ustawiasz żądaną temperaturę i zapominasz, a w tym piecyku t trzeba majstrować, bo albo za gorąco, albo za zimno.
  20. Mogą być "pchełki samowierty" do profili regipsowych, trzeba ocieplić, mogą kondensować, 2 cm wystarczy.
  21. Trzeba ocenić czy skuć, czy naprawić powierzchniowo, czy obróbki blacharskie całe. Trzeba uważać, żeby nie przewiercić izolacji p/w z papy pod wylewką.
×
×
  • Utwórz nowe...