Skocz do zawartości

stokrotka.35

Uczestnik
  • Posty

    3 479
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    16

Wszystko napisane przez stokrotka.35

  1. Ano.... "jak sie wejdzie między wrony,trzeba krakać jak i one" - sama sie ostatnio przekonałam,że nie popłaca mieć własnego zdania i bronić swoich racji. nawet jak moderatorzy mówią że opinie pana Brzęczkowskiego wnoszą jakiś pożyteczny wkład w dyskusje tego forum,to reszta idzie za głosem tłumu i udowadnia,że to jednak tłum ma racje.
  2. Ja dostałam taki certyfikat: http://www.roben.pl/upload_module/wysiwyg/monza%20PL.pdf na moją dachówkę oraz 30 - letnią gwarancje
  3. To i ryzyko mchu sie zwiększa... Ale mamy coś za coś ... Piękno i trwałość pokrycia za cenę czyszczenia dachy( zwykła myjka pod ciśnieniem + ludwik+ ewentualnie jakiś środek przeciw mchom i porostom np. Bio-Ren )
  4. Teoretycznie na dachówkach pokrytych glazurą,nie powinno sie nic niepokojącego dziać (typu mech,porosty,odpryski glazury) ale w praktyce dużo zależy od mikroklimatu w którym domek jest postawiony,np. pod lasem gdzie wiadomo jest i zacienienie i większa wilgotnośc sporadycznie może sie coś pojawić. Ja mam dachóweczkę z glazurą i cichą nadzieję że daszek będzie piękny "po wsze czasy"
  5. No to super... Pewnie ładny mosteczek też zrobią i inwenteryzację powykonawczą też... To odpada panu wiele latania i zapewnie bedzie to wliczone w koszta wykonawców gminnych
  6. Niewiem ? czy aby to nie przypadkiem takie drogowe WZ Ze jest zgoda na coś,ale to nie koniec z papierologią ( obym sie myliła)
  7. A na tym pozwoleniu jest zgoda na budowe mostka, No chyba,że włączenie do drogi jest bez konieczności budowy czegokolwiek więcej
  8. A droga pewne gminna,to być może i przepisy inne
  9. Podłączenie do kanalizacji to przecież jest jedna z najlepszych opcji pozbywania sie nieczystości,a że kosztuje,no cóż...... Przecież sami je produkujemy a taka jest cena postępu i rozwoju. Ja teraz jestem zadowolona,że już mam kanalizację podłączoną do nowobudowanego domu,bo wiem że szambo( które teraz posiadam) to jeden ogromny kłopot, a na dodatek firma która je wypompowywała okazała sie na tyle nieuczciwa,że zamiast oddawac ścieki do oczyszczalni,znalazła tańszy sposób i po prostu je zlewała do rzeki,tak że teraz nie prowadzi działalności,a ja mam kłopot komu zlecę wywóz tychże nieczystości
  10. O wiele taniej... Za 1 kg.mięsa w masarni płaciłam 8.60 ( były to kawałki szynki -takie gulaszowe,łopatka i podgardle) Dokupiłam jeszcze 0,5 kg. słoniny by wyrób nie był za suchy,do tego czosnek ,jelita. W sumie za produkty do kiełbasy zapłaciłam 56 zł. ... i mam ( już po podjedzeniu ) około 5 kg. dobrej jakościowo wędliny
  11. No i miałam wczoraj nalot degustatorów ... Szyneczki nie pozwoliłam tknąć,ale pół boczusia i spory kawałek kiełbaski znikł w brzuchach sąsiadów... Chętnych było sporo by w przyszłości poeksperymentować wyrobami masarskimi ( taniej to i smaczniej )
  12. Sąsiad posadził zeszłego lata drzewka liściaste ( są tam min. brzozy ) i iglaste ( sosny i coś tam jeszcze - nie jestem znawcą flory) dokładnie 10 cm od mojej granicy. Nie chce tego usunąć,teraz niby mi obiecuje że gałęzie będzie przycinał. Dopóki drzewka są maleńkie,nie przeszkadza mi to ,ale za kilkanaście lat,to może stanowić niemały problem. Prawo polskie nie precyzuje odległości nasadzeń: - można tutaj podciągnąć uciążliwą emisję ( trochę ciężko ale dobremu prawnikowi by sie udało) - wyjałowienie ziemi - omszenia płotu,poprzez zacienienie no i niewiem co jeszcze. Ale znalazłam kiedyś w rzeczpospolitej taką interpretację przepisów o międzysąsiedzkich stosunkach Drzewa trzeba sadzić tak, by nie przeszkadzały sąsiadowi Nie ma przepisów, które ustalałyby w jakiej odległości od granicy działki można sadzić drzewa lub krzewy. Jednakże sadząc drzewa czy krzewy, powinniśmy wybrać taką odległość, by rośliny te, rosnąc, nie przekroczyły granicy posesji. Właściciel działki bowiem musi się liczyć z sąsiadem i powstrzymywać od działań zakłócających mu korzystanie ze swej własności. W prawie cywilnym, inaczej niż budowlanym w odniesieniu do budowli i urządzeń, takich jak np. szamba, nie ma przepisów wskazujących, w jakiej odległości od granicy wolno sadzić drzewa i krzewy. Nie oznacza to, że właściciel zacienianego gruntu jest całkowicie bezradny. Wolno mu podejmować działania, na jakie pozwalają przepisy tzw. prawa sąsiedzkiego. Tak więc art. 150 kodeksu cywilnego upoważnia właściciela gruntu do obcięcia i zachowania dla siebie korzeni przechodzących z sąsiedniego gruntu. To samo dotyczy gałęzi i owoców zwieszających się z sąsiedniego gruntu. Powinien jednak wcześniej wyznaczyć odpowiedni termin do ich usunięcia. Dopiero jeśli sąsiad tego nie zrobi, wolno mu przystąpić do obcięcia zwieszających się gałęzi i owoców. Żaden przepis nie mówi wprost, którego z sąsiadów obciążają koszty tych operacji. Trzeba jednak uznać, że właściciela drzew. Sadząc bowiem drzewo czy krzew, powinien zadbać o to, by nie przekraczały one granicy jego działki. Płynie z tego obowiązek sadzenia ich w odpowiedniej odległości od granicy posesji. Usunięcie gałęzi, a zwłaszcza korzeni, może doprowadzić do uschnięcia drzewa czy krzewu. Skoro jednak właściciel gruntu, na który one przechodziły, skorzystał z prawa do ich usunięcia, nie będzie ponosił odpowiedzialności za tę szkodę. Prawnicy jednakże zaznaczają, że usuwanie korzeni, gdy drzewo czy krzew nie zakłócają korzystania z sąsiedniej nieruchomości, byłoby nadużyciem tego prawa. Dodać trzeba, że właścicielowi gruntu wolno zawsze na swej nieruchomości zakładać instalacje, wykonywać potrzebne roboty, choćby w ich wyniku sąsiad poniósł szkodę. Jeśli przeprowadził te roboty zgodnie z przepisami, jeśli jego działania nie są np. szykaną, to sąsiadowi żadna rekompensata się nie należy. Jeśli usunięcie korzeni przekraczających granicę i zwieszających się gałęzi niewiele pomogło, bo np. drzewo jest bardzo wysokie i silne, można na podstawie art. 144 k.c. wystąpić przeciwko sąsiadowi do sądu. Przepis ten nakazuje właścicielowi nieruchomości powstrzymywanie się przy wykonywaniu swego prawa własności od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych. Takim zakłóceniem jest także nadmierne zacienienie czy wyjałowienie ziemi powodujące, że sąsiad nie może korzystać ze swej działki w dotychczasowy sposób, np. sadzić takich roślin jak poprzednio. Sąd może nakazać usunięcie drzew i krzewów albo takie ich przycięcie, by nie przeszkadzały sąsiadowi. __________________ Jak to wygląda prawniczym okiem A może sie już co w tej kwestii zmieniło ?
  13. tylko niekiedy tak duże nasłonecznienie w naprawde gorące dni ( niby za dużo tych upalnych to u nas nie ma ) bywa troszkę deprymujące
  14. Ja do tej pory buduje bez kredytu,nie wiem czy uda nam sie skończyć dom z zapasów pieniężnych i z bieżacych zarobków .... ale w moim przypadku kredyt byłby brany góra 50 tyś. i to na ok. 5 lat.. Więc nie byłoby to bardzo duże obciązenie dla budżetu domowego. Od początku budowy dobre aniołki nademną czuwają .... tak,że myśle ze i zakończenie budowy nastąpi niebawem,no góra za półtora roku.....
  15. U mnie w gminie koszt podłączenia do kanalizacji wynosi 1100zł. + na własny koszt trzeba zrobić sobie projekt przyłącza i wystąpić o pozwolenie na budowe kanalizacji ( ja płaciłam za to 450 zł.) Odległośc mojego domu do rury,do której mnie podłączali wynosi ok 70 metrów , wykonali 2 studzienki ( chyba odstojnikowe to się nazywa ) Podłączyli ładnie z rurą kanalizacyjną która jest wyprowadzona z domu.. i na koniec ładnie po sobie posprzątali... Na drugi dzień przybyli geodeci,zrobili inwenteryzację powykonawczą na koszt gminy I już spokojnie umowę o odbiór ścieków mogę z zakładem gospodarki komunalnej podpisywać
  16. Dzisiaj zarzuciłam do wędzenia ok. 5 kg. kiełbasy domowego wyrobu ( mięso kupione w masarni - przebadane) i 3 sztuki boczku 1 sztuke szyneczki wcześniej marynowanej W ten naszej wędzarni robimy wędlinki pierwszy raz ...( wędzarnia wybudowana w budynku gospodarczym ) ale nie pierwszy raz w życiu.. zapach sie unosi na całą okolice
  17. Jeśli w gminie jest ustalony plan zagospodarowania przestrzennego,to także są ujęte minimalne rozmiary działki..... Gdyby nie można było sie budować na tak małych działkach to większość domów w miastach i miasteczkach by nie powstała i w przyszłości też by nie powstawała
  18. Ja 1,5 roku temu budowałam mostek żeby zrobić wjazd na swoją posesję,to musiałam mieć pozwolenie na budowe... Musiałam znaleźć projektanta,który mi ten mostek zaprojektuje ( naturalnie 4 egzemplarze ) Mostek jest przy drodze powiatowej . Pozwolenie składałam w przynależnym starostwie powiatowym.. Byc może do tej pory przepisy sie pozmieniały
  19. Informacje podane w róznych publikacjach są świetne. Ja bym chciała jednak wiedzieć czy np. przy spalaniu takowej wierzby powstaje dużo popiołu,jak często (gdy piec nie ma zasobnika) trzeba dokładać opał,czy kominy bardzo nie zarastają sadzą... Czy da sie rade spalać takową wierzbę w piecu np. na ekogroszek... Takiej wiedzy potrzebuję
  20. Wiem że to do mnie ale.... ja wyznaję zasade " nie czyń drugiemu co tobie nie miłe" i nie cieszę sie z czyjejś porażki,przykrości,niepowodzenia czy nieszczęścia to jest wbrew moim zasadom czy to wyznawanych w pracy ( szpital)czy w domu ( kura domowa)
  21. Na razie posadziłam tylko 400 sadzonek ,bo nie wiem czy teren nadaje sie pod tą uprawe... Póki co wierzba sie zieleni,ale czy będzie rosła dobrze to sie okaże. Od pana ,który mi sprzedał sadzonki dowiedziałam sie co - nieco o uprawie i spalaniu tej wierzby. Ale sprzedawca z reguły zachwala swój towar... On miał piec co z jakimś małym zasobnikiem,który uzupełniał co kilka dni. gałęzie miał pocięte na kawałki ok 5 cm. ( ciął te gałęzie w starej sieczkarni ) Na razie troche sie rozglądam,podpytuje .... i cóż ,być może zdecyduję sie na takie rozwiązanie w ogrzewaniu domku Bo w tym roku muszę sie zdecydować na wybór pieca co
  22. Znasz znaczenie słowa służyć Nie nadużywaj słów,których znaczenia nie pojmujesz w pełni
  23. Ni wiem czy to dobry dział,ale ok. 3 tyg. temu posadziłam wierzbe energetyczną,kiedyś do palenia w co.... Niewiem są może wśród forumowiczów osoby,które ogrzewają takowym opałem swoje domki.. Chciałabym... Poznać opinie czy taki opał jest ekonomiczny,wydajny,czy dużo z nim zachodu przy obsłudze pieca co... Jakieś plusy i minusy takowego ogrzewanie
×
×
  • Utwórz nowe...