-
Posty
16 346 -
Dołączył
-
Dni najlepszy
420
Wszystko napisane przez bajbaga
-
Szczelność powietrzna budynków i "Blower Door Test"
bajbaga odpisał Błażej_Sz. w kategorii Dom energooszczędny
Pozwolę sobie odpowiedzieć. Tam chodzi o krotność wymiany powietrza. Dla jasności od wielu lat obowiązuje minimalna wymiana określana w m3/h. Niestety programy obliczeniowe dalej posługują się krotnością. Moja rada, wylicz ilość m3/h wymaganego powietrza (zgodnego z obowiązującymi przepisami), podziel kubaturę (wewnętrzną) budynku prze tą ilość i wpisz wynik w rubrykę. Tak na marginesie, jest to rubryka, która najczęściej zawyża ogólną wartość. -
Toć od początku piszę, że jest to bzdura, bo dlaczego dom w którym zastosowano wentylację grawitacyjna ma być mniej szczelny niż dom z wentylacja mechaniczną? A co jak po jakimś czasie, po badaniu, zainstalujemy mechaniczną? Przywołana norma nie określa sposobu zatykania dziur, stwierdza tylko, że należy je „zatkać” – a jest to istotny element, aby wykonane pomiary były „porównywalne”. Nie jestem przeciwnikiem ani ŚE, ani tych badań szczelności. Wykazuję tylko głupotę i tumiwisizm ustawodawcy - a co za tym idzie, małą przydatność (realną) tychże.
-
A wiesz może że wystarczy nie wpuszczać do domu powietrza i wentylacja grawitacyjna działać będzie ci tyle co kot napłakał Wcale nie musisz zatykać dziury do komina , jak to ładnie ująłeś . Fakt – niezbyt dokładnie zacytowałem Ciebie – teraz to poprawiłem. I mój wpis dotyczył tego aspektu, bo w przypadku wentylacji mechanicznej, w zasadzie na prawidłową ścieżkę naprowadzał Cię Pan TB – fakt, ja bym to uczynił bardziej złośliwie. Fakt następny – jestem złośliwy, a nawet bardzo złośliwy (a może nawet i bardziej ) i nie udaję, że jest inaczej. Ale to wcale nie zmienia następnego faktu, że nie bardzo rozumiesz zagadnienia wentylacji – zwłaszcza mechanicznej, a przynajmniej ja taki wniosek wyciągam z Twoich wpisów w tym zakresie. Oczywiście, że Luna, jak i większość central, ma wyłącznik – taki czy inny, bo muszą go mieć (i tu różnię się z tym co napisał Pan TB). I ostatnia uwaga. Wbrew temu co piszesz, wentylacja (każda) ma działać w sposób ciągły – co nie oznacza, że z taka samą intensywnością - zawsze. Tak stanowią przepisy i logika. Nawet wentylacja grawitacyjna posiada nawiewniki, które w pozycji całkowicie zamkniętej „ przepuszczają” od 20 do 30% tego co całkowicie otwarte – bo takie są wymogi. Natomiast, co użytkownicy i dlaczego „wyprawiają” – to już zupełnie inna bajka.
-
Bo ja się dziwiłem wcześniej i w ogólnym nawiązaniu do powyższego cytatu.
-
Dokładnie o tym pisałem – o zaślepianiu otworów na czas badania. Są jakieś wytyczne w tym zakresie? Druga sprawa. Logika zaleceń w zakresie szczelności, jest następująca (zgodnie z Załącznikiem, który cytował Barbossa) - upraszczając - przy określonej różnicy ciśnień, ilość wymian powietrza w domu, w przeciągu godziny, nie może być większy niż : - dla wentylacji grawitacyjnej 3 razy, - dla wentylacji mechanicznej 1,5 „raza” – bez względu jaka jest to wentylacja (zrównoważona, wyciągowa, czy nawiewna). Już samo to zróżnicowanie pozostawia wiele do myślenia – bo można wyciągnąć z tego wniosek, że dom z wentylacją grawitacyjną może być „mniej szczelny”.
-
Moim zdaniem, te „wymagania” dotyczące badania szczelności budynku, są obarczone takimi samymi wadami jak ŚE – zgodnie z zasadą UE wymaga, to coś zrobimy. Ma być szczelny – a co z wentylacją? Przy grawitacyjnej i założeniu, ze wykonana jest zgodnie z przepisami – nawietrzaki w pozycji „zamknięte” i tak (zgodnie z przepisami) „przepuszczają” od 20 do 30% tego co w pozycji „całkowicie otwarte”. W jaki sposób je „zalepiać”? To samo z kominami wentylacyjnymi. Jak je „zapychać”? Przy wentylacji mechanicznej, to samo pytanie dotyczy czerpni i wyrzutni – jak i czym je „zatykać”.
-
Stąd moje zdziwienie, bo pokazana przez Ciebie przekładka termiczna, znajduje się w strefie przemarzania gruntu czyli (od 0,8 do 1,4m), lub nawet nad gruntem – pomijam tu fakt ocieplenia. Idąc dalej tropem tego co napisałeś, opierając się na Twoim rysunku, to zasadnym byłoby, aby pierwszy bloczek ściany, też był wykonany z "przekładki termicznej".
-
A wiesz może, że w takim przypadku wentylacja „grawitacyjna” może zaciągnąć powietrze (i zaciąga niesamowicie) z innego komina (tzw. cofka”) i tak czy siak „przewentyluje strategiczne” pomieszczenia ? Przyznam, ze zadziwiasz mnie i to niesamowicie. Moje porażenie (wcześniejsze) zamienia się w postępujący paraliż. Nie prościej wierszyk napisać, niż komentować zagadnienia, które są Ci zupełnie obce?
-
Raczej kontrowersyjne wypowiedzi nabijają posty i robi się ruch na Forum – a to zwiększa jego „poczytność”. A tak na marginesie. To Forum ma już 11 lat, a nie około 6 ? Ups. Redakcja juz odpowiedziała.
-
No - z przerwą na banana od Redakcji.
-
Zasłużył - efekty widoczne i odczuwalne- Forum znów śmiga.
-
garaż w domku jednorodzinnym na pokój
bajbaga odpisał malutkaanula w kategorii Porady prawne i finansowe
To powinieneś płacić. Ta opłata (podatek), naliczana jest przez urząd na podstawie zgłoszenia i swoistej „deklaracji” samego zainteresowanego – czyli jaka powierzchnię zgłosiłeś, za taką płacisz. Tego w zasadzie nikt nie kontroluje. W zasadzie, bo spotkałem się z przypadkiem (jednostkowym, co prawda), że przyszli z miarkami i mierzyli. -
garaż w domku jednorodzinnym na pokój
bajbaga odpisał malutkaanula w kategorii Porady prawne i finansowe
Jest to unormowane centralnie (ustawowo). Zgodnie z Ustawą o podatkach i opłatach lokalnych: A nie jest tak, że u Ciebie, garaż i kotłownia nie są w bryle budynku? -
Kaseta (zewnętrzna) ma wymiary: dł.28cm, szer. 18cm, wys. 36cm. ( http://dospel-comfort.pl/Product/product_p...d=01&esk=01 ) A to szczegółowy opis LUNY http://dospel-comfort.pl/DTR/DTR-LUNA-200_PL-2009-12-01.pdf
-
Chyba sie toszkę "zapędziłeś"
-
„Oni” (zapewne) kombinują, aby tą 30cm warstwę wełny „przykołkować” do kopuły (od wewnątrz)
-
garaż w domku jednorodzinnym na pokój
bajbaga odpisał malutkaanula w kategorii Porady prawne i finansowe
Formalnie to akurat te prace nie podlegają nawet zgłoszeniu (Prawo budowlane Art. 29.2.11 i Art.30.2.) Natomiast co do pytania malutkaanula. Biorąc pod uwagę, że zmieni się sposób użytkowania z garażu na „mieszkalną” to teoretycznie takie prace wymagają pozwolenia na budowę. Teoretycznie, bo zależy to od wielu czynników – w tym od zakresu prac budowlanych (konstrukcyjnych). -
A możesz podać powód tej decyzji? Kaseta (dodatkowa) z filtrami, ani nie jest droga (kilkadziesiąt złotych), ani jej montaż nie jest skomplikowany, ani kłopotliwy.
-
Znajomość zagadnienia, które komentujesz - wprost porażająca.
-
Może przyjmiesz pewną rade od tego co zawsze pisze głupoty. Przeanalizuj bardzo dokładnie grubość ocieplenia (wełny), pod względem spodziewanych rezultatów a najbardziej pod względem rozwiązań konstrukcyjnych. Poproś o rozrysowanie detali - mocowanie wełny, zastosowane profile(i z czego i czy są dostępne). Nie zapominaj również, że wszystkie profile mają kształt łuku, czyli będzie trzeba giąć typowe, lub wykonać na zamówienie.
-
Oj chyba błąd w założeniu, bo: Czyli dla Twojego przypadku: Rekuperacja : 100m3 X 4000h x 6W = 2.400kWh Wentylatory: 40W x 24h x 365 dni = 350kWh Przy sprawności rekuperatora 90% „zysk” wynosi: 2.160kWh – 350kWh = 1.810kWh. Ale Ty ogrzewasz dom PCi, a w związku z tym zapłacisz tylko za 617kWh, zakładając COP=3,5, a wtedy zysk z rekuperacji wynosi 617kWh – 350kWh = 267kWh ( minus ewentualne inne koszty eksploatacyjne np. filtry) poprawka: Też popełniłem błąd : dwa razy odliczyłem zużycie energii przez wentylatory - poprawiłem
-
Upraszczając: Dla podgrzania 1m3 powietrza o średnioroczną temperaturę 17 stopni (+3/+20) potrzeba około 6Wh. Zakładając, że: Średni sezon grzewczy trwa około 4.000 godzin (od 3.000 do 5.000) Średniodobowa, minimalna wymiana powietrza, to około 110m3/h (licząc cykl nocny) czyli 4.000 godzin x 110m3 x 6W = 2.640kWh Znając sprawność całej instalacji rekuperatora, oraz koszt 1kWh na ogrzewanie, wyjdzie ile oszczędności może przynieść rekuperacja. Ilość energii zużytej przez wentylatory, nawet przy pesymistycznym założeniu, to: 100W x 24h x 365 dni = 876kWh dopisałem, to co na niebiesko: przy optymistycznym: 40W x 24h x 365 dni = 350kWh Reszta już prosta
-
Wspomniane programy, nawet te licencjonowane, liczą również straty wentylacyjne z krotności wymiany powietrza....
-
Absolutnie nieprawdziwe stwierdzenie. A ta kopuła mostki termiczne też posiada.
-
Bo to jest tak. 1. Wentylacja musi być. 2. Jak jest, to kosztuje – każda. 3. Jak jej nie ma, to koszty też mogą być - wtórne, nieraz wyższe niż koszty wentylacji. 4.Każda wentylacja posiada jakieś zalety i wady. 5. Wentylacja mechaniczna z rekuperacją pozwala (co najmniej) do zredukowania kosztów wentylacji do 0zł – w ogólnym rozrachunku.