Skocz do zawartości

bajbaga

Moderator
  • Posty

    16 346
  • Dołączył

  • Dni najlepszy

    420

Wszystko napisane przez bajbaga

  1. Jakoś mnie oczy bolą od tych W Proponuję bardzo ogólnie i w przybliżeniu porównać ile z 1W można uzyskać lumenów – porównanie raczej dla produktów markowych - bo inne, to różnie bywa. - dla żarówki 12lm, - dla halogenu 17lm, - dla LED 90lm.
  2. A ja tam lubię takie buble, także BODZIA, bo dzięki nim mam obniżoną nawet o 50% cenę. Bo w takim przypadku nie składa się reklamacji, tylko stwierdzenia, że towar niezgodny z umową i nie u producenta, tylko u sprzedawcy, bo to on jest wtedy stroną. I jak grzecznie pokaże mu się Art.8 Ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, to albo obniża cenę, albo wysyła na swój koszt ekipę do „poprawek” i zmontowania mebli – bo to dla niego (sprzedawcy) najtańsze rozwiązanie.
  3. To, że wkalkulowano to pewnik, to że (jak twierdzisz) jest mało reklamacji – powiększa tylko zysk producenta.
  4. Nie bardzo wiem jakie przesłanie tymi swoimi wpisami wypełniasz. Sprawa jest prosta – kiepski (tani) materiał, z którego słabo opłacani pracownicy, tworzą tani mebel. Mogłyby być jeszcze tańsze, ale w cenę wkalkulowano dużą ilość reklamacji. Jest zapotrzebowanie na ten produkt i w tej cenie – jest produkcja. Całość nosi nazwę, ekonomia – reszta to albo pobożne życzenia, albo dorabianie ideologii, albo marketing.
  5. Dodam tylko, że zależy to też od wypełnienia otworu. Częstą praktyką jest, że wypełnia się tym co „wydobyto” ,a „toto” ma lambdę nie większą niż 0,8 W/mK. Dedykowane wypełnienia nie dość, że mają lambdę około 2W/mK, to dodatkowo szczelnie wypełniają otwór, tworząc „pancerz” dla rur kolektora - są z „termoplastycznego” cementu, na bazie odpowiednich mieszanek iłowych .
  6. Głębiej niż 100m, to już podpada pod górnictwo i procedury z tym związane – czyli długo, upierdliwie, „tony” kwitów, wysokie uprawnienia, koszmarnie kosztowne. Dla małych mocy PCi (czyli dla domów jednorodzinnych) zupełnie nieopłacalne. Zwracam jednak uwagę na inny fakt – nie dotyczy to zwykłego poboru wody (5m3/dobę) z głębokości większej jak 30m. Bez względu na głębokość takiego „odwiertu” (nawet głębiej niż 100m ) wymagane jest tylko pozwolenie wodnoprawne.
  7. I tak się stało. Argumentacja co do „robót geologicznych” w kontekście PCi byłaby słuszna, gdyby nie zapis Art.85.1. Czyli dla tego jednego przypadku, wierceń dla potrzeb ciepła geotermalnego dla PCi, ustawodawca zakwalifikował te roboty jako roboty geologiczne – mimo, że jak słusznie dowodzisz, takimi z definicji nie są. Tok postępowania dla tego jednego przypadku, został też ściśle określony. Nazwanie tego „robotami geologicznymi” ma inne następstwa (dla nas istotne), nie wymagają dokumentacji wykonanej tak jak dla robót geologicznych, wykonywanych dla potrzeb (w ramach) prac geologicznych. Gdyby takiego zapisu (jak w Art.85) nie byłoby, to zgodnie z tym co piszesz, odwierty pod PCi nie podlegałyby pod tą ustawę - a interpretacja w tym zakresie byłaby w każdym województwie (powiecie) inna. Teraz też nie jest zbyt różowo, bo w Rozporządzeniu (link wyżej) znalazło się niefortunne stwierdzenie w § 1. 2. „w miarę potrzeb”, co dla kumatego geologa nie będzie problemem, lecz dla upierdliwego urzędnika, który będzie się chciał wykazać, pole do manewru jest. dopisłem: Oczywiście - moim zdaniem
  8. Odnośnie zacytowanego Art. 85.1. – nie podlega zatwierdzeniu, ale podlega zgłoszeniu staroście. W zasadzie to wszystko wyjaśnia – bo wykonanie odwiertu (dla potrzeb PCi) jest stricte „robotą geologiczną” (wyodrębnioną przez Art. 85.1.) Natomiast nigdzie nie ma obowiązku wykonania dokumentacji geologicznej (powykonawczej) po przeprowadzeniu robót geologicznych. W moim odczuciu, wprowadzone w tej wersji uchwały, zmiany są bardziej czytelne w tym zakresie. Przedkładając to na język zrozumiały : - do starosty zgłaszamy zamiar wykonania odwiertu na potrzeby PCi (powyżej 30m głębokości) + projekt robót geologicznych, - projekt robót geologicznych wykonuje uprawniony geodeta, zgodnie z http://dokumenty.e-prawnik.pl/akty-prawne/.../2011/288/1696/ - jeśli w ciągu 30 dni starosta nie zgłosi sprzeciwu, wiercimy. - FINITO
  9. Sporo dzieci jest alergikami – w tym uczulonych na roztocza. Dywan to jest to, gdzie roztocza najlepiej lubią się bzykać – czyli mnożą się szybciej niż króliki. Ps. A tamtej firmie lepiej nie powierzać swoich oszczędności, bo skoro nie potrafią zarządzać sprzątaczkami, to co tu mówić o zarządzaniu kasą. W hotelach są wykładziny dywanowe po kilka lat i są nieskazitelne.
  10. Z tym oświetleniem, to zupełnie tak jak z oponami – kiedyś były tylko całoroczne. Technologia oświetlenia diodami LED pozwala na uzyskanie różnego promieniowania elektromagnetycznego (bo tym jest światło), do różnego wykorzystania. Inne wymagania są dla oświetlenia „reklamowego” , inne dla oświetlenia pomieszczeń, a zupełnie inne dla oświetlenia miejsca gdzie czytamy (pracujemy) – zwykłe żarówki tego nie potrafiły, a LED-y, i owszem, są (mogą być) dedykowane i trzeba z tego umiejętnie korzystać.
  11. Kiedyś na płocie był napis DUPA, to chciałem pogłaskać – zamiast przyjemności, „dostałem” drzazgę, bo płot był drewniany. Dlatego:
  12. No właśnie, który , art. ? Bo z: raczej wynika coś innego. Oczywiście, nie mówimy o odwiertach o głębokości ponad 30m, bo to zupełnie inna sprawa.
  13. Bo i prawda Tyle, że coś to świecenie wywoływało, stąd porównanie. Zgoda - niezbyt precyzyjne
  14. A możesz podać przepisy które to (faktycznie) regulują ?
  15. Telewizor LCD = LED. Różnica polega tylko i wyłącznie na tym co podświetla matrycę, czyli jakie jest jego źródło światła. W kineskopie był to „żarnik” czyli tradycyjna żarówka, w LCD podświetla albo „świetlówka”, albo dioda LED – czyli też masz wybór.
  16. Jakiś taki niezdecydowany jesteś, bo w zależności od potrzeby, przedstawiasz ten problem zupełnie odmiennie:
  17. Jakiś taki niezdecydowany jesteś, bo w zależności od potrzeby, przedstawiasz ten problem zupełnie odmiennie:
  18. Ale, tu bryła domu (dachu) to stodoła i jest i jak, i gdzie „normalne” okna umieścić. Ale są też domy z dachem kopertowym, a wtedy albo połaciowe, albo lukarna. Każde z tych rozwiązań (okno połaciowe, lukarna) ma swoje zalety i wady. Mając na uwadze koszty wykonania, wygrywają okna połaciowe, których dodatkową zaletą jest to, że lepiej doświetlają pomieszczenia niż lukarna. Poprawiłem, bo niejasno napisałem.
  19. Jakoś nie widziałem mebli skrzynkowych, stołów itp. wykonanych ze skóry. Meble „siedzące” i „leżące”, także wykonuje jako tapicerowane (tkaniną). No ale po kilku latach siedzenia w „branży” powinieneś o tym wiedzieć – czyli stwierdzenie „meble, jak każde inne”, raczej nie wyrobiło się. Te „Twoje”, to są meble z dolnej półki jakościowej , przy niezłych „aspiracjach” rynkowych (w tym cenowych - bo nie są najtańsze).
  20. Jak wliczyć w to cykl produkcyjny pellet-u, oparty na energii elektrycznej, to nie jest już to tak oczywiste.
  21. Bo to jest reklama i promocja tego biura projektowego. Typowy marketing.
  22. Jedyny (ewentualny) problem jaki widzę przy takim rozwiązaniu, to właściwości higroskopijne drewna. Nie bardzo wiem jak się te drewno będzie „zachowywało” w takim „otoczeniu” – bo trywialnie mówiąc, zostanie „uduszone”.
  23. Nie bardzo wiem, czy tu też obowiązuje zasada zachowania energii ? W PCi brakującą (do COP) energię pozyskuje się z ziemi – a tu z czego ? Retro ma rację, bo problem jest w „nazewnictwie” i sposobie działania obu źródeł światła + koszmarny marketing. W przypadku oświetlenia diodami, nie ma strat „grzewczych” które w normalnej żarówce wynoszą nawet 90%, ale dochodzą stałe straty (nawet jak nie zapalimy światła) na „transformatorze”.
  24. Moim zdaniem, akurat ten argument nie ma znaczenia – czy przy 600, czy 700, czy też 1000 stopni temperatury, i tak wszystko pójdzie w p…u, do wymiany (nawet jak coś się ostanie). Co mnie po tym, że wełna zostanie, jak chałupy będzie brak. A ubezpieczenie, to zapewne od ogólnej kwoty odejmie wartość pozostałej wełny – czysty zysk.
×
×
  • Utwórz nowe...