Skocz do zawartości

tosia

Uczestnik
  • Posty

    431
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    3

Wszystko napisane przez tosia

  1. dawaj linka jak coś to się pośmiejemy Co do naszego domu to mieszkamy dopiero pół roku i serca bym nie miała żeby małża zmuszać do budowy następnego, z resztą nawet jak bym przymusiła to i tak kasy brak więc jest bezpieczny (ale na razie ) Jak się dzieciołki wyprowadzą to się wtedy zastanowimy nad mniejszym, ale zanim to nastąpi to jeszcze duuużo wody upłynie. Czasem trzeba czasu żeby podjąć decyzję, której potem nie będziemy żałować
  2. mega, super projekt, ja będę budować następny dom to będę się skłaniać ku takiemu , tylko nie wiem czy mój małżonek przeżyje kolejną budowę co do pokrycia dachu, nie oszczędzaj daj dachówkę, trwalsza, lepiej się prezentuję a i koszt podobny
  3. W gotowym projekcie, który wybrałam niestety projektant nie przewidział takiego miejsca jak pralnia, suszarnia. W przypływie olśnienia sama naniosłam na projekt zmiany i wyodrębniłam z pomieszczenia nad garażem kawałek przestrzeni, który zagospodarowałam jako pralnio - suszarnię. I muszę przyznać że jestem z tego powodu mega dumna . Także tam u mnie jest miejsce pralki
  4. Ja mam płytę indukcyjną firmy Amica PI6512TF. Dałam za nią około 1200 zł. Użytkuję ją około pół roku i jestem zadowolona. Wcześniej miała kuchenkę gazową i tak jak powiedział tmk81 to jak przesiadka z malucha do mercedesa
  5. Na samym początku gdy zaczęłam projektować swoją kuchnię chciałam dać fototapetę laminowaną taką specjalną do kuchni. Jednak po rozmowie z pracownikiem firmy która zajmuje się tego typu fototapetami usłyszałam, że mimo tego że fototapeta jest pokryta laminatem i tak aby była trwalsza należy ją zasłonić szkłem i to najlepiej hartowanym. W związku z tym, że miałam już ograniczony zasób gotówki a zarówno fototapeta jak i szyba nie należą do najtańszych zdecydowałam się na zakup zwykłej tapety. I teraz nie żałuję Mieszkam już pół roku i jak do tej chwili nic się z tapetą nie dzieje, a jestem z tych co ciągle coś pichcą i gotują.
  6. Okres grzewczy chyba się właśnie rozpoczął, ale odpowiedzi brak być może jeszcze za krótko grzeją żeby wyrazić swoją opinie
  7. no nie ma to jak baba babie prawi komplementy a co a skromność to nasze drugie imię
  8. u nas małżonek sam wszystko robił i tak jak napisała Polyana elewacja została w tym miejscu wykonana przed położeniem dachówki
  9. oj jest nas tu trochę, jest i właśnie zaczynamy wychodzić z ukrycia zaglądam, podglądam i kibicuję z mojego doświadczenia mogę śmiało powiedzieć "marzenia się spełniają", także jak będziesz mocno wierzyć to na pewno się uda i już nie długo zamieszkasz w swoim wymarzonym domku - ja trzymam kciuki
  10. U nas okno łukowe jest z ruchomym słupkiem i nic mi nie wiadomo żeby był problem z jego wykonaniem, bynajmniej firma która robiła nam okna nie zgłaszała żadnych problemów.
  11. już Ci odpowiedziałam na forum Agatka HB Studio, ale napiszę jeszcze raz My mamy okna takie jak w projekcie 78*160 i nie są to żadne nietypowe okna. Pan który Ci to powiedział - ściemnia. Wejdź sobie na stronę Veluxa lub Fakro i zobaczysz, że to są zwykłe wymiarowe okna. Uważam, że są idealne, dają tyle światła ile powinny. Jedynie zwróć uwagę, aby klamka była na dole bo ja mam na górze i mam teraz problem z otwarciem okna (czyt. jestem z metra cięta ) pozdrawiam
  12. My mamy okna takie jak w projekcie i nie są to okna nietypowe tylko normalnie w standardzie np. firmy Velux. Uważam, że nie są za duże są idealne, dają dostateczną ilość światła a to jest najważniejsze. Gdybym miała jeszcze raz wybierać to na pewno wybrałabym te same. Jedyne co mogę doradzić to aby wybrać okna z klamką u dołu. U nas jest u góry a że ja jestem z metra cięta to mam lekki problem z ich otwieraniem Nie wiem czy na moim blogu są wystawione jakieś zdjęcia okien dachowych ale jak nie ma to dzisiaj wieczorkiem wrzucę pare fotek. pozdrawiam
  13. schody mamy dębowe, kosztowały nas 12 tyś. Schody są duże, więc trochę ciężko uchwycić je w całości i pokazać jak się komponują, ale postaram się jutro zrobić kilka zdjęć i wieczorem wrzucę. pozdrawiam
  14. hej, no może nie w mgnieniu oka, ale na liczbę robotników sztuk 2 chyba całkiem szybko nam poszło pozdrawiam
  15. o rzesz Ty orzeszku, jestem naprawdę pod mega wrażeniem, czytam, czytam, oglądam, podglądam i w końcu się ujawniam, gratuluję postępu, życzę wytrwałości i naprawdę szczerze podziwiam
  16. nas kuchnia wyniosła 12 tyś. ( białe lakierowane fronty), + 1 tyś na zlew i baterie + ok. 8 tyś sprzęt pozdrawiam
  17. hej co do mozaiki to nie wiem jakiej jest firmy, kupiłam ją w castoramie. Jak mi jednej brakło i niestety w castoramie w całej polsce też nie było bo czekali na dostawę to znalazłam na allegro http://allegro.pl/dune-zucan-30x30-mozaika...2595897926.html z tym, że tam są małe kamyczki a moja ma duże. Płytka ma wymiar 30x30 a ja ją przecięłam na pół. Reszta płytek jest biała też kupiona w castoramie wymiar 60x30 no i do tego ciemna podłoga która jest porażką bo wszystko na niej widać, każdą kropelkę
  18. witam, u nas odległość ta wynosi 10m, czy wystarczy 7m ciężko powiedzieć. Tak jak patrze u siebie to wydaje mi się że jest idealnie. Co prawda nie mam jeszcze zagospodarowanego przodu więc może jestem mało obiektywna ale wydaje mi się, że tak jest ok. pozdrawiam
  19. wartość domu po ukończeniu ni jak się ma do tego kto go robił czy firma czy Ty sam. My tez budowaliśmy dom systemem gospodarczym i wartość końcową mamy wycenioną na 500tyś. Z tego co pamiętam do banku wartość tą sami określaliśmy.
  20. ja też dorzucam swój głosik , niezmiennie the best i 47%
  21. Cieszę się, że Ci się podoba U nas sprawa była o tyle prosta, że droga przebiega kolo naszej działki tylko z jednej strony ( z drugiej jest działka prywatna) więc wiadomo było od razu gdzie będzie przebiegać kanalizacja. Pozwoliło nam to powolutku zagospodarowywać teren pod przyszły ogród. Powiem szczerze, że fajnie jak się wprowadzasz do domu i ogród masz wykończony, mam znajomych którzy pomimo, że już mieszkają w koło domu w dalszym ciągu mają "plac budowy". No ale nie każdy ma takie szczęście jak my. U nas jeszcze był inny aspekt dzięki któremu powstał najpierw ogród - kasa Za to co mieliśmy pociągnęliśmy mury do stropu, a na resztę musieliśmy poczekać aż dostaniemy kredyt. Dlatego też w między czasie robiliśmy powoli ogród. No i efekt jest taki jak na zdjęciach. Ławeczka to także projekt mojego teścia
  22. TINEK no to witaj w klubie bo my też walczymy teraz z odbiorami. Zwykłe wyciąganie kasy i tyle. Przyszedł kominiarz popatrzył na kominek w salonie, wystawił papier, wziął kasę i po odbiorze kominiarskim. Przyszła Pani z wodociągów (tzn. my musieliśmy po nią pojechać), pobrała próbkę wody z kranu z kuchni, zapłaciliśmy i badania wody przeprowadzone. Jeszcze został geodeta i świadectwo energooszczędności budynku - po kiego grzyba to nie wiem bo co kogo obchodzi czy mam dom energooszczędny i ile będę płacić za ogrzewanie No ale jak to napisał bobiczek to Polska właśnie
×
×
  • Utwórz nowe...