g......no prawda, mam kredyt 250 tyś w frankach (o których piszesz, że w żadnym wypadku), rodzinę 2+2, nie zarabiam 7-8 tyś, w tym roku co prawda nie byłam na wczasach bo się przeprowadzaliśmy,ale w przyszłym planuję ( może nie Dominikana, ale coś w przystępnej cenie na pewno), auto mam 8 letnie - używane nie nowe z salonu (ale nie narzekam bo nie włożyłam w niego nawet złotówki), i wyobraź sobie daję rade. Co do kredytu i waluty gdybym miała dzisiaj brać kredyt wzięłabym również we frankach bo wyliczając ratę w złotówkach była ona wyższa średnio o 500zł. i nawet dziś przy kursie 3,40 płacę niższą ratę niż na dzień dobry w złotówkach.