Skocz do zawartości

tosia

Uczestnik
  • Posty

    431
  • Dołączył

  • Ostatnio

  • Dni najlepszy

    3

Wszystko napisane przez tosia

  1. jeżeli zostawisz odpowiedni rozstaw między krokwiami to zawsze można potem ściągnąć dochówki i wstawić okno. Ja tak u siebie robiłam ponieważ w pomieszczeniu nad garażem zrobiłam córce pokój i pomimo dwóch okien na ścianie szczytowej pokój w dalszym ciągu był ciemny. Nie wiem czy wynikało to z wielkości pomieszczenia (ok 30m2) czy z wielkości okien (100x100)
  2. a nie myślałeś żeby zrobić tak zwane garderoby w skosach np. coś takiego ja się nad takim czymś zastanawiam też chętnie poznam koszt takich mebli na wymiar
  3. hmm ta jest całkiem niezła i koszt pewnie też
  4. no co prawda to prawda jak to ładnie nazwałaś syfią się niemiłosiernie, ale z drugiej strony bynajmniej u mnie nie wyobrażam sobie żeby było tylko jedno okno na ścianie szczytowej - ciemnica straszna - a nie widzę innego rozwiązania niż okno dachowe
  5. witam, domek całkiem przyjemny co do powiększenia garażu jak najbardziej za, co do drzwi z kotłowni na ogród też dobry pomysł, balkon hmm myślę że zbyteczny koszt, ale każdy ma prawo mieć własne zdanie. Jeżeli chodzi o ogrzewanie podłogowe w całym domu są różne opinie ja u siebie podłogówkę mam na dole, góra grzejniki - całkiem nieźle się to sprawdza. Solary - zrezygnowaliśmy, raz na dwa, trzy dni przepalimy w piecu i mamy ciepłą wodę a koszt nieduży, no tylko roboty więcej niż przy solarach Życzę powodzenia i wytrwałości w realizacji planów No i czekam na ciąg dalszy....
  6. Oj tam od razu 360. Ja mam 150 i udało mi się wygospodarować kawałek pomieszczenia na pralnio suszarnię i uważam, że takie pomieszczenie jest w domu niezbędne
  7. jeszcze co do okien dachowych tutaj raczej bym nie oszczędzała bo jednak jak się pojawią dzieci to będą potrzebować dużo światła najpierw przedszkole potem szkoła itp. chyba faktycznie nie ma na to szansy myślałam o zmniejszeniu pokoju nr 2.6, przesunięciu garderoby w głąb tegoż pokoju, zrobienie przejścia z łazienki do pralnio suszarni, ale przez okno na ścianie szczytowej pokoju 2.6, oraz przez późniejsze problemy z umiejscowieniem wanny rozwiązanie to raczej nie wyjdzie. Trochę namieszałam, ale myślałam że się uda Chyba zostaje Ci suszarka bębnowa jak poleca solange
  8. Jak dla mnie bardzo fajny domek. Według mnie pokoje dla dzieci wystarczające pod warunkiem że właśnie strych przeznaczysz na garderoby- rewelacyjna sprawa. Pomyśl czy nie poprzesuwać ścian od pomieszczeń 2.6 i 2.5 aby wygospodarować pomieszczenie na pralnio-suszarnię. Ja tak właśnie zrobiłam w swoim projekcie i teraz jestem mega zadowolona. W lato super pranie na dworze a zimą suszarka w salonie??
  9. pewnie że by się nadawał , moja mała jak tylko słyszy jakiś sprzęt czy to odkurzacz czy mikser to od razu w bek ot taka mała panikara i na pewno nie po mamusi
  10. no to mamy dzieci w tym samym wieku widziałam projekt naprawdę super
  11. projekt łazienki naprawdę rewelacja, koszt projektu powalił mnie na kolana u nas jakieś 800-1000zł pewnie że wyjdzie jak w wizualizacji a nawet lepiej bynajmniej moja kuchnia wyszła lepiej niż na papierku co do utrzymania czystości to solange ma rację i to nie tylko pod względem umywalki, na czarnym widać najdrobniejszy zaciek, kurz a na białym poodbijane paluchy, ale ja daje radę więc się nie przejmuj też dasz
  12. dziewczyny dacie rade, ja jeszcze w lutym zastanawiałam się kiedy w końcu skończymy a już w maju się wprowadziliśmy, także spokojnie do czerwca jeszcze duuużo czasu a gdyby nie to, najważniejsza kuchnia i kibelek resztę powoli się wykończy trzymam jednak kciuki żeby do tego czasu wszystko się udało zgodnie z planem
  13. no to pogratulować i życzyć dużo cierpliwości , my baby jesteśmy silne więc dasz radę nie pamiętam dokładnie ale chyba coś koło 500zł
  14. no nie da się nie da, a jeszcze jak się ma dwoje małych dzieci i kota to już wogóle porażka na marginesie mogę zaznaczyć, że mieszkamy pół roku a przydałoby się już odmalować ściany
  15. zgadzam się, i do uwielbienia szarości i do brązowych łazienek no ale wiadomo kwestia gustu prawie cały dom mam w szarościach , no oprócz pokojów dziewczynek
  16. ta łazienką z drewnianą wanną cudo
  17. zgadzam się deprecha murowana ostatnie zdjęcie rewelacja, ehhh pomarzyć można
  18. U mnie też pierwsze święta w nowym domu, co prawda nie sami bo będzie prawie cała rodzinka jakieś 17 osób ale na samą myśl, że w reszcie u siebie cieszę się jak małe dziecko Rodzinnych i pogodnych Świąt życzę
  19. po pierwsze nie lala, po drugie nie napisałam, że stać mnie tylko na kredyt we frankach. Decydując się na walutę brałam pod uwagę wszystko, nie tylko jak twierdzisz wysokość raty. Po wpisach widać, że przemawia prze Ciebie "warszafka", więc nie mam zamiaru się Tobie tłumaczyć, ani przekonywać Cię do moich racji. pewnie, że trzeba wziąć wszystkie ewentualności pod uwagę, ale na boga ludziska czy decydując się na bycie z drugą osobą zakładamy, że się się nie uda, czy biorąc kredyt zakładamy, że nie będziemy mieli go z czego spłacić? Trochę optymizmu i wiary.
  20. Zgadzam się z Tobą, że zawsze jest ryzyko kursowe. Biorąc kredyt długoterminowy nie możesz zakładać, że waluta będzie cały czas szła albo w jedną albo w drugą stronę. Byłabym skończoną idiotką gdybym w momencie kiedy kurs franka jest wyższy niż w dniu wypłaty kredytu chciała go spłacić w całości, więc raczej nie grozi mi "popłynięcie" poprzez wcześniejszą spłatę kredytu. Nie należę do osób panikujących i w momencie kiedy kurs franka zaczął rosnąć nawet do głowy mi nie przyszło żeby np. przewalutować kredyt - Ci co tak zrobili dopiero ponieśli straty. Uwierz mi, że biorąc kredyt w walucie bardzo dobrze to sobie przemyślałam i powiem jeszcze raz, dzisiaj też wzięłabym kredyt we franku. Z drugiej strony decydując się na kredyt długoterminowy zdajesz sobie sprawę, że będziesz musiał spłacić więcej niż wziąłeś wiec czy to złotówki czy waluta i tak oddasz więcej.
×
×
  • Utwórz nowe...